Festiwal T-Mobile Nowe Horyzonty jest naturalnym miejscem spotkania współczesnej sztuki i kina, służy temu między innymi sekcja
Trzecie Oko dedykowana twórczości filmowej artystów wizualnych. W tym roku w jej ramach odbędą się dwa mini przeglądy filmowe.
Pierwszy z nich
"Trzecie Oko: Anna Biller" poświęcony barwnej i zaskakującej erotyczno-feministycznej twórczości kalifornijskiej artystki i reżyserki. W swoich filmach
Biller dekonstruuje modele kobiecości stworzone przez kino gatunkowe: hollywoodzkie i europejskie, bawi się świadomym kiczem, konwencjami włoskich filmów
giallo czy kina erotycznego klasy B z lat 60. i 70. Sama robi scenografię i szuka vintage’owych kostiumów do swoich wystylizowanych filmów. Pokazane zostaną jej dwa filmy pełnometrażowe:
"Viva" (2007) niefortunne przygody pani domu z amerykańskiego przedmieścia lat 70. eksperymentującej z narkotykami i seksem, w którą wcieliła się sama
Anna Biller; oraz
"Czarownica miłości" (2016) – przewrotna opowieść o szukającej "prawdziwego mężczyzny" współczesnej czarownicy, we wszystkich barwach technikoloru, z klawesynową ścieżką dźwiękową i ciuchami z epoki. Zestaw uzupełnią filmy krótkometrażowe:
"Trzy wersje mnie jako królowej",
"Wizyta inkuba",
"Hipnotyzer". Artystka będzie gościem festiwalu i spotka się z publicznością.
Drugi z przeglądów sekcji to
"Trzecie Oko: Posthumanizm".
Złożony z czterech, nakręconych w ciągu ostatniego roku filmów, program jest spojrzeniem na posthumanistyczny głos w kinie – mówi kuratorka Trzeciego Oka Ewa Szabłowska -
filmy te opowiadają o relacjach ze zwierzętami - także, a może przede wszystkim, tymi mieszkającymi wewnątrz nas. Są to:
"Dzika" - anarchistyczny sen niemieckiej reżyserki
Nicolette Krebitz o związku z wilkiem i o byciu wilczycą, filmowy esej o zwierzęco-ludzkich losach
"Serce psa" - autorstwa ikony nowojorskiej awangardy
Laurie Anderson, dokumentalny
"Koniem być" Jérôme'a Clémenta-Wilza o ludziach "wcielających się" w konia i rosyjska
"Zoologia" Ivana I. Tverdovsky’ego, surrealny portret kobiety z małego miasteczka pod skromną garsonką skrywającej ogon.