Sequel "Genezy planety małp" rozgrywa się 15 lat później
The Hollywood Reporter / / 20-02-2013 14:27
"Dawn of the Planet of the Apes" ma już swoją gwiazdę. Będzie nią Jason Clarke, którego obecnie możecie oglądać we "Wrogu numer jeden".
Film jest kontynuacją "Genezy planety małp". Jego akcja rozgrywać się będzie 15 lat po wydarzeniach z jedynki i opowie dwie równolegle rozgrywające się historie. Pierwszą będzie opowieść o ludzkim naukowcu, który próbuje przeżyć w świecie opanowanym przez małpy. Druga będzie historią Cezara, którego czekają kłopoty związane z tworzeniem nowego imperium i ambicjami innych małp pragnących przejąć od niego władzę.
Na razie nie wiadomo, kogo będzie grać Clarke. Zdjęcia do filmu powinny rozpocząć się wiosną.
Film jest kontynuacją "Genezy planety małp". Jego akcja rozgrywać się będzie 15 lat po wydarzeniach z jedynki i opowie dwie równolegle rozgrywające się historie. Pierwszą będzie opowieść o ludzkim naukowcu, który próbuje przeżyć w świecie opanowanym przez małpy. Druga będzie historią Cezara, którego czekają kłopoty związane z tworzeniem nowego imperium i ambicjami innych małp pragnących przejąć od niego władzę.
Na razie nie wiadomo, kogo będzie grać Clarke. Zdjęcia do filmu powinny rozpocząć się wiosną.
Filmy, Telewizja
