T.J. Miller był ostatnio gościem programu radiowego "The Bonfire". Ujawnił w nim, że bardzo chciałby wrócić do cyklu o Deadpoolu. Aktor wystąpił w dwóch pierwszych częściach jako kumpel głównego bohatera, ale w widowisku "Deadpool & Wolverine", które właśnie trafiło na Disney+, próżno go szukać. Problemy T.J. Millera i konflikt z Ryanem Reynoldsem
T.J. Miller tym samym zmienił zdanie. Jeszcze dwa lata temu w wywiadach twierdził, że
Ryan Reynolds był dla niego tak wredny na planie "
Deadpoola", że
nigdy więcej nie chce z nim pracować.
Teraz aktor zmienił zdanie i tak mówi o
Reynoldsie:
Rozmawialiśmy jakiś czas temu. Teraz jest dobrym przyjacielem i sądzę, że byłoby wspaniale, gdyby wrócił w "Deadpoolu 4". Wcześniejsze gorzkie słowa
Millera mogły wynikać z faktu, że od aktora odwróciło się całe Hollywood. Wszystko to spowodowane było kłopotami prawnymi i aferami obyczajowymi.
Miller był oskarżony przez swoją koleżankę ze studiów o
molestowanie seksualne. Później aresztowano go w związku z podejrzeniami o wszczęcie
fałszywego alarmu bombowego (zarzuty ostatecznie wycofano).
W efekcie jego rola została okrojona w "
Deadpoolu 2", a do trzeciej części nie został nawet zaangażowany.
T.J Miller nie pojawia się na ekranach od 2020 roku. Występuje jednak na scenie jako komik stand-upowy.
Zwiastun filmu "Deadpool"