Zapewne niewiele osób pamięta jeszcze zrealizowany w 1975 r. przez Paula Bartela film pt. "Death Race 2000", w którym jedną z głównych ról zagrał nieznany jeszcze Sylvester Stallone. Obraz opowiadał o fanatycznym wyścigu, kitórego trasa przebioegała przez całe Stany Zjednoczone. W trakcie rajdu kierowcy zdobywali punkty za rozjeżdżanie niewinnych przechodniów.
W jednym z wywiadów Stallone wyznał, iż pragnie zrealizować remake tego filmu, który przy zastosowaniu współczesnych efektów specjalnych mógłby stać się olbrzymim przebojem. Aktor przyznał również, że ma wielki sentyment do "Death Race 2000", ponieważ to dzięki temu obrazowi udało mu się przebić i osiągnąć wysoką pozycję w Hollywood.
W jednym z wywiadów Stallone wyznał, iż pragnie zrealizować remake tego filmu, który przy zastosowaniu współczesnych efektów specjalnych mógłby stać się olbrzymim przebojem. Aktor przyznał również, że ma wielki sentyment do "Death Race 2000", ponieważ to dzięki temu obrazowi udało mu się przebić i osiągnąć wysoką pozycję w Hollywood.