Nowy film
Quentina Tarantino nie zostanie wyprodukowany przez
Harveya Weinsteina. To zaś oznacza, że reżyser musi szukać dla projektu nowego domu. Jak podaje portal The Wrap, chętnych nie brakuje.
Getty Images © John Phillips O możliwość wyprodukowania filmu walczą m.in.: Warner Bros., Universal Pictures i Paramount Pictures. Przedstawiciele wytwórni mają właśnie okazję zapoznać się ze scenariuszem, po czym nastąpi seria spotkań, na których będą mogli
Tarantino przedstawić wizje współpracy. Podobno jest też studio, które zgłosiło kuszącą ofertę bez czytania scenariusza. Jak podaje The Wrap, w rozmowach z reżyserem nie uczestniczą przedstawiciele Amazonu ani Netfliksa.
Wszystko odbywa się w największej tajemnicy, ponieważ
Tarantino nie chce, by tekst trafił do sieci. Przypomnijmy, że kiedy wyciekł scenariusz
"Nienawistnej ósemki",
Tarantino był o włos od porzucenia projektu.
O samym filmie wiemy jedynie tyle, że będzie to historia morderstw popełnionych przez Charlesa Mansona i jego bandę.