Terrence Malick zekranizuje "Buszującego w zbożu"?

Ain't It Cool / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Terrence+Malick+zekranizuje+%22Buszuj%C4%85cego+w+zbo%C5%BCu%22-5144
Nieoficjalne źródła donoszą, że Terrence Malick, artysta odpowiedzialny za realizację takich obrazów jak "Cienka czerwona linia", czy "Badlands" zamierza przenieść na ekran niezapomnianą powieść J.D. Salinger "Buszuący w zbożu", która uważana jest za jedną z najważniejszych książek XX wieku.
Na razie nie są znane żadne konkretne daty rozpoczęcia zdjęć, nie wiadomo również, kto wcieli się w postaci głównych bohaterów. Produkcję filmu sfinansuje studio FOX. Scenariusz napisze sam Terrence Malick.

Buszujący w zbożu, wydana po raz pierwszu w 1951 r. powieść J. Salingera opowiada o wewnętrznych niepokojach dojrzewającego chłopca, który buntuje się przeciwko mieszczańskiemu stylowi życia.
Holden Caulfield, główny bohater i zarazem narrator powieści, ucieka ze szkoły w przeddzień Bożego Narodzenia. Przez dwa dni wałęsa się po ulicach Nowego Jorku, gdzie doświadcza rozmaitych przygód. Holden sprzeciwia się zakłamanemu, choremu światu dorosłych. Pragnie na zawsze pozostać dzieckiem, bo tylko ono zachowuje pierwotną niewinność, autentyczność zachowań, wyrażania własnych emocji. Zwycięstwo materialistycznego stylu życia napełnia odrazą Holdena, który pragnie opuścić miasto, marzy o wspaniałej włóczędze na Zachód, o życiu na łonie przyrody, z dala od wszelkich zdobyczy wynaturzonej cywilizacji. Holden bardzo kocha swoją młodszą siostrę, dlatego postanawia jednak wrócić do domu. Przeżywa załamanie nerwowe, podczas terapii pisze wspomnienia.
Salinger podjął w powieści popularne wątki literatury amerykańskiej, np. umiłowanie wolności jednostki, nonkonformizm, rezygnacja ze zdobyczy współczesnej, zmaterializowanej cywilizacji, powrót do dzieciństwa, epoki niewinności. Powieść była niezwykle popularna wśród młodzieży w latach 50. i 60. Napisana potocznym językiem, nasycona humorem i ironią, ukazywała rozterki nastolatka, z którym identyfikowało się wielu młodych ludzi. (cyt. za wiem.onet.pl)