Seryjni mordercy intrygują filmowców na całym świecie. Na Dwóch Brzegach zobaczymy jak zbrodniarza przedstawił Marcin Koszałka – jego "Czerwonego pająka" będzie można zobaczyć na długo przed premierą kinową.
Kraków, lata 60. W tym miejscu i czasie poznajemy Karola Kremera, stojącego na progu dorosłości nastolatka. Pochodzi z dobrej rodziny, nie ma problemów z nauką, odnosi sukcesy w sporcie. Jednak po tym, gdy zostaje świadkiem morderstwa, jego życie przybiera mroczny i złowrogi obrót.
Historia z
"Czerwonego pająka" oparta jest na faktach, a protoplastą głównego bohatera granego przez
Filipa Pławiaka był Karol Kot, seryjny morderca działający przed kilkoma dekadami w stolicy Małopolski.
Debiut fabularny
Marcina Koszałki na
Dwóch Brzegach będzie można zobaczyć już 6 sierpnia, na 3 miesiące przed premierą kinową. Obraz był już pokazywany na festiwalu w
Karlowych Warach, gdzie spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem. Polskiego reżysera w zagranicznej prasie porównywano nawet z
Gusem Van Santem i
Michaelem Haneke.
Marcin Koszałka będzie również gościem
Dwóch Brzegów i po pokazie udzieli festiwalowej publiczności "Lekcji kina". Podczas spotkania zdradzi kulisy powstawania swojego najnowszego filmu, a także opowie o swoim warsztacie dokumentalisty (
"Takiego pięknego syna urodziłam") i operatora (
"Pręgi",
"Rewers").
W jednej z głównych ról w
"Czerwonym pająku" pojawia się także
Adam Woronowicz, czyli bohater tegorocznej retrospektywy "I Bóg stworzył aktora".
Dziewiąta edycja
Festiwalu Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi" potrwa od 1 do 9 sierpnia. Do zobaczenia w Kazimierzu Dolnym i Janowcu!