Trzeci "Spider-Man" z Tomem Hollandem jest już numerem trzy na świecie
Deadline / / 24-12-2021 08:57
Człowiek-Pająk toczy zaciętą walkę z omikronem. Obie strony biją kolejne rekordy i nie widać żadnych oznak zwalniania tempa. "Spider-Man: Bez drogi do domu" właśnie pokonał granicę, której nie przekroczyła żadna hollywoodzka produkcja od 2019 roku.
Najnowsze widowisko studia Sony potrzebowało zaledwie 11 dni, by osiągnąć poziom, o jakim inne produkcje hollywoodzkie ostatnich dwóch lat mogą tylko marzyć. "Spider-Man: Bez drogi do domu" przekroczył granicę 800 milionów dolarów. Na koniec środy na jego koncie było 813,9 mln dolarów.
Choć jest to bezapelacyjnie hollywoodzki numer jeden, to w globalnym zestawieniu najnowsze przygody Człowieka-Pająka zajmują dopiero trzecie miejsce. Lepiej sprzedały się dwie chińskie produkcje: "Zhang Jin Hu" (The Battle at Lake Changjin) - 905,4 mln dolarów oraz "Ni Hao, Li Huan Ying" (Hi, Mom) - 841,7 mln dolarów.
Widowisko Sony jest absolutnie poza wszelką konkurencją w Ameryce. Wpływy wynoszą tam już 356,5 mln dolarów. Daje to 52. miejsce na liście najbardziej kasowych filmów wszech czasów.
Zagraniczne wpływy wynoszą 457,4 mln dolarów. Daje to dopiero szóste miejsce na liście najbardziej kasowych premier tego roku. Wciąż "Spider-Mana" wyprzedzają dwie hollywoodzkie produkcje: "Nie czas umierać" (610,2 mln dolarów) i "Szybcy i wściekli 9" (548,1 mln dolarów).
Najlepsze wyniki nowe przygody Spider-Mana osiągnęły w: Wielkiej Brytanii (57,1 mln dolarów), Meksyku (43,9 mln), Francji (28,7 mln), Korei Południowej (28,6 mln), Australii (26,3 mln), Indiach (23,5 mln) i Rosji (22,2 mln).
Film nie ma na razie wyznaczonej premiery w Chinach, zaś w Japonii (która tradycyjnie należy do najważniejszych rynków Człowieka-Pająka) pojawi się na początku stycznia).
"Spider-Man: Bez drogi do domu" ma już 800 milionów dolarów na koncie
Najnowsze widowisko studia Sony potrzebowało zaledwie 11 dni, by osiągnąć poziom, o jakim inne produkcje hollywoodzkie ostatnich dwóch lat mogą tylko marzyć. "Spider-Man: Bez drogi do domu" przekroczył granicę 800 milionów dolarów. Na koniec środy na jego koncie było 813,9 mln dolarów.
Choć jest to bezapelacyjnie hollywoodzki numer jeden, to w globalnym zestawieniu najnowsze przygody Człowieka-Pająka zajmują dopiero trzecie miejsce. Lepiej sprzedały się dwie chińskie produkcje: "Zhang Jin Hu" (The Battle at Lake Changjin) - 905,4 mln dolarów oraz "Ni Hao, Li Huan Ying" (Hi, Mom) - 841,7 mln dolarów.
"Spider-Man: Bez drogi do domu" numerem 6 zagranicznego box office'u
Widowisko Sony jest absolutnie poza wszelką konkurencją w Ameryce. Wpływy wynoszą tam już 356,5 mln dolarów. Daje to 52. miejsce na liście najbardziej kasowych filmów wszech czasów.
Zagraniczne wpływy wynoszą 457,4 mln dolarów. Daje to dopiero szóste miejsce na liście najbardziej kasowych premier tego roku. Wciąż "Spider-Mana" wyprzedzają dwie hollywoodzkie produkcje: "Nie czas umierać" (610,2 mln dolarów) i "Szybcy i wściekli 9" (548,1 mln dolarów).
Najlepsze wyniki nowe przygody Spider-Mana osiągnęły w: Wielkiej Brytanii (57,1 mln dolarów), Meksyku (43,9 mln), Francji (28,7 mln), Korei Południowej (28,6 mln), Australii (26,3 mln), Indiach (23,5 mln) i Rosji (22,2 mln).
Film nie ma na razie wyznaczonej premiery w Chinach, zaś w Japonii (która tradycyjnie należy do najważniejszych rynków Człowieka-Pająka) pojawi się na początku stycznia).
Zwiastun filmu "Spider-Man: Bez drogi do domu"
