James Wan to obecnie najmodniejszy twórca horrorów. Ma na swoim koncie takie hity jak
"Piła" i
"Obecność". Reżyser jest jednak tym gatunkiem zmęczony i zapowiada, że nigdy już horroru nie wyreżyseruje.
Skończyłem z horrorami – powiedział
Wan w jednym z ostatnich wywiadów. –
Kręciłem je przez ostatnie 10 lat. Najwyższa pora na zmianę. Już wkrótce
Wan będzie mógł udowodnić, czy potrafi odnaleźć się w innym gatunku. Jest bowiem reżyserem
"Szybkich i wściekłych 7".