Europejscy twórcy filmowi i telewizyjny odetchnęli z ulgą. Unia Europejska zrezygnowała z włączenia sfery kultury do rozmów o wolnym handlu z USA. Oznacza to, iż przemysł filmowy i telewizyjny będzie w dalszym ciągu pod szczególną ochroną.
Przypomnijmy, iż w przyszły tygodniu rozpoczną się nowe negocjacje na temat wolnego handlu między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Początkowo kultura miała być jednym z tematów negocjacji. Stanowisko bardziej otwartej konkurencji popiera m.in. Wielka Brytania. Jednak Francja, wspierana przez licznych przedstawicieli kultury, stanowczo się temu sprzeciwiała.
Ostatecznie po długim debatowaniu w piątek przedstawiciele UE postanowili wyłączyć kulturę z negocjacji. Przynajmniej na razie.