Prawie dwa lata temu pisaliśmy Wam o tym, że wytwórnia DreamWorks zainteresowana jest nakręceniem filmu opartego na historii jednego z największych i najbardziej śmiałych napadów na hotele. Chodzi o wydarzenie z 1 stycznia 1972 roku, kiedy to pięciu ubranych we fraki, uzbrojonych mężczyzn w biały dzień ukradło ponad 10 mln dolarów w gotówce oraz biżuterię z Pierre Hotel w Nowym Jorku. Scenariusz miał powstać w oparciu o powieść Iry Berkowa zatytułowaną
"The Man Who Robbed the Pierre: The Story of Bobby Comfort".
Wówczas mówiło się, żę w głównych rolach mają wystąpić
Robert Downey Jr.,
Dustin Hoffman i
John Cusack. Przewidywano, że za kamerą stanie
Stephen T. Kay lub
Terry Gilliam.
Jak dotąd nic z tych planów nie wyszło. Projektem zainteresował się jednak niedawno
Woody Allen, który w jednym z ostatnich wywiadów powiedział, iż chciałby zagrać w tym filmie. Nie chce go niestety reżyserować, więc dopóki nie znajdzie się ktoś chętny podjęcia się tego zadania, obraz jeszcze długo nie trafi do kin.