Badanie przeprowadzone w 37 krajach świata pokazuje, że wydatki na filmy, czy to w postaci biletu kinowego, kupienia płyty DVD czy też legalnego ściągnięcia z Internetu w 2012 roku wzrosły o 2,1% w porównaniu do wyników z 2011 roku. Konsumenci wydali na filmy w sumie 62,4 mld dolarów.
Największym rynkiem pozostaje Ameryka Północna, skąd pochodzi 41% całej kwoty. Drugie miejsce zajmuje Europa Zachodnia (26%), ale w ciągu najbliższych lat straci to miejsce na rzecz krajów z rejonu Azji i Pacyfiku (obecnie 25%).
33,4 mld dolarów pochodzą ze sprzedaży biletów kinowych. To oznacza 7-procentowy wzrost w porównaniu z 2011 rokiem. Wzrost ten spowodowany jest rozwojem sieci kin w Chinach i dużą popularnością w Rosji i krajach azjatyckich filmów w 3D. Wciąż spadają wpływy ze sprzedaży bądź wypożyczenia filmów na nośnikach takich jak DVD lub Blu-ray. W 2012 roku spadek wyniósł 3% do poziomu 23,7 mld dolarów. Rosną za to wpływy z nowych mediów, ale nie tak szybko, jak pewnie chcieliby wszyscy zainteresowani. W ubiegłym roku na nowoczesne formy pozyskiwania i oglądania filmów ludzie wydali 4,9 mld dolarów.