Ulcia, też Cię już dodałam :*
Modlę się!! Znajdzie, da radę! Jak wszystkie będziemy trzymać kciuki, to Twojej mamie się uda. Niech moc Aniołów będzie z nią! :D
(...) Amen... Już się pomodliłam <mam nadzieję, że skutecznie>;)
P.S. Dodaję po kolei do ulubionych - trochę to zajmie;)
Rany... Tam w niebie Bogu muszą uszy puchnąć;P... Jak tak wszystki mówimi do niego: "Proszę, niech mama załatwi annielaurze <czy jak się to odmienia:P> don juana de marco" xD
nie wiem jak to się odmienia ;) tak w ogóle to mam na imię tylko ania, ale podoba mi się imię laura :P dlatego mam taki nick ;)
oby mnie wysłuchał, chociaż pewnie ma mnie gdzieś bo za bardzo wierząca to ja nie jestem... ale zawsze można spróbować ;)jak co to ta moc przejdzie na moją mamę i może instynktownie znajdzie odpowiedni sklep z filmem :D
O!Dokładnie o to :) świetne są te miny!między innymi za to uwielbiam Johnny'ego xD nikt inny tak nie potrafi.
Tak szczególnie tam na końcu to takie "twink twink", nie wiem jakby to nazwać jak tak rusza ustami :)
W "Sleepy Hollow" też robił świetne miny,choć niektórzy uważają,że wyglądał jak idiota,ale wg mnie to było extra i ubarwiało postać Ichaboda Crane (czy jak mu tam) :)
no no :)
ale mało kto potrafi tak twarzą wyrazić tak wiele
Kiedyś często puszczali ten film o ile dobrze pamiętam, a teraz to już nic :(
Jak rozpoczęła się moja totalna fascynacja Johnnym to miałam dużo szczęścia- co tydzień leciały w tv jakieś filmy. Blow, Marzyciel, Donnie Brasco i Benny i Joon. No i się zaczęło...Odbiło mi i już ;D
A teraz jak na złość albo w środku nocy ;/ albo na kablówce, której niestety nie posiadam. Ech.
Ale istnieje, dzięki Bogu, takie coś ja internet ;D :D
Moja mama wie ;D Początkowo się śmiała, ale teraz mnie wspiera w moim szaleństwie :P Nawet mój brat wie...Oficjalnie mnie nie wyśmiał. Ale i tak w rodzinie staję się powoli "tą, która szaleje za Deppem".
Nie przeszkadza mi to! ;D A nawet pomogą, np. w kwestiach prezentów dla mnie. Rodzinka już wie, że jakiś film, czy też plakat to świetny pomysł :)
mój tata to na pewno zna, ale czy lubi... nawet nie wiem. wiem tylko, że nie lubi Toma Cruise'a:D bardziej się interesuje muzyką niż filmem.
moja mama też wie, kto to Johnny (nie może mi się pomieścić w głowie, ze są ludzie, którzy nie wiedzą!), co prawda tak z grubsza, ale wie. ale i tak się tym za bardzo nie interesuje... nie ma pamięci ani do nazwisk aktorów, ani do tytułów filmów, ani piosenek:)
U mnie wszyscy wiedzą;D Począwszy na rodzicach, a skończywszy na ciotkach, wujkach, kuzynkach...
Ale ja uważam, że fajnie jest mieć fioła na punkcie czegoś. Mieć coś takiego czym się iteresujemy, co nas uszczęśliwia. Np. ja prócz Johnnego mam jeszcze kilka takich fiołów;D
Peace;)
Moja mama się powoli oswaja z moim nowym szaleństwem
Heh <Bo ja w rodzinie to wogóle uchodzę za kogoś dziwnego;)> Odbija mi na punkcie japoni i tego języka, a o tańcu to już nawet nie wspomnę.;P Do tego dochodzi Boa i Ayumi Hamasaki, a no i jeszcze Hark Tsui;)... Ześwirowałam ostatnio na punkcie bollywood, a teraz Johnny <powiesiałam go sobie ---> rany jak to zabrzmiało;), nad biurkiem i łózkiem;)> a niech czuwa też nademną (pisze się to razem czy osobno;P?) xD...
A rodzinka?... No cóż musi się wkońcu pogodzić, że jestem "INNA";)
No właśnie, o to mi chodzi. Ja poza Johnnym mam fioła na punkcie Tolkiena i jego twórczości, jak i filmu "Władca Pierścieni". Ubóstwiam też muzykę, a moim idolem muzycznym jest Bob Marley. A poza tym kocham kabarety, szczególnie Łowców.B i Monthy Pytona.
Peace;)
no ja akurat jak jeszcze nie interesowałam się tak Johnnym to leciały filmy z nim :P ale oglądałam je i tak (widocznie mój instynkt przeczuwał, że kiedyś stanę się aniołkiem dżonego ;))
tak chwała komuś kto wymyślił internet xD komu ja zwierzałabym się z tego wszystkiego?
No właśnie. Co innego, że rodzinka wie, że za nim szaleję. Ale przecież nie będę im się zwierzać z tego, że on jest taki przystojny, utalentowany itp. :P Wyśmialiby mnie! A tutaj- cud, miód i orzeszki :D
No pamietam maraton filmow z Johnnym na swieta obejrzalam wszystkie :D Mogliby tylko Marzyciela powtorzyc :(
Niestety :( ostatnio puścili go w zeszłym roku lub...półtora roku temu? :/ eh...cały czas puszczają jakieś beznadziejne filmy,zamiast puścić coś przyjemnego,wartościowego-chodzi o dobre filmy,a nie jakieś gnioty,których nikt nie ogląda.No wczoraj był Madagaskar-był extra :D a dziś będzie Braveheart-robią postępy xP
ulcia - mama trochę wie :P tata nic... i chwała za to, bo już śmiałby się
ze mnie :P chyba jeszcze nie widział mojej gazetki w pokoju
no no robią, ale wciąż niewielkie... zamiast jakieś programy z gwiazdami mogliby dać coś ambitniejszego.
Mój tato ani mama nie wiedzą jedynie siostra która go też uwielbia :D xD jak ona to powiedziała ona nie kocha Johnnego Deppa tylko Jacka z PzK :D hehehe :P
Moja mama nawet chyba nie wie kto to Johnny Depp lol.....ale spox:D
a wiecie co? ino mnie nie zabijcie... jak widziałam Piratów po raz pierwszy to nie lubiłam Jacka :P ale jak zobaczyłam 2 raz to zmieniłam zdanie ;) stwierdziłam wtedy, że był najlepszy i tego się trzymam.
e tam, nie zabijemy Cię ;D Ja np. kiedyś nie oglądałam Żony Astronauty, bo "mi się nie chciało". Ale nie wiedziałam nawet, że on tam gra! Serio! Teraz żałuję ;)
Mi też sie Jack nie podobał!! TYLKO WILL...dopiero jak ogladełam drugą część to jakoś go doceniłam...
haha u mnie tak samo! na początku lubiłam willa bo był taki porządny itp. dobro, sprawiedliwość itp.
A mi się akurat Will nie podobał... tylko Jack <taki "niby czarny charakter">;P... I powiem szczerze "Piraci z Karaibów" to byl pierwszy film z Johnnym a później to jakoś poleciało ---> i ześwirowałam;P
No to tak jak u mnie. To juz bedzie rok a mnie nie przechodzi i utwierdzam sie w przekonaniu ze jako staruszka tez bede opowiadala wnukom o Johnnym ;D A one beda zachwycone Jack'iem (jego synkiem) ;D
a ja widziałam inne filmy z nim wcześniej :P piratów jakoś później zobaczyłam. jakoś ja jestem nastawiona źle to czegoś bardzo popularnego, ale jakoś przełamałam się i zobaczyłam.
Moi rodzice spokojnie przyjęli do wiadomości moją fascynację Deppem,innymi aktorami i aktorkami oraz filmem xD nie piszczę na widok Deppa czy coś-zachowuję się normalnie.po prostu uwielbiam go jako aktora (i człowieka) i kolekcjonuję z nim filmy - staram się obejrzeć każdy który leci w tv akurat.Tata tylko uważa go za dziwoląga :P
Właśnie...zamiast tych śpiewów, cyrków...Żal na to patrzeć :| Zauważyłam, że najczęściej TVP puszcza filmy z Johnnym. Ale i tak rzadko, na dodatek późno.
ok, dodałam chyba wszystkich z tego forum do ulubionych... nie wiem, czy kogoś nie ominęłam, ale co tam. :)
Zawsze w nowym programie na cały tydzień sprawdzam, czy coś z Johnnym leci ;D No i właśnie często leci na HBO...Niestety nie posiadam tego kanału.BUU.
Hmm... wiecie co? Muszę się dołączyć do tego klubu <łee;)>, chyba że przekonam mamę;)... Myślę, że pół roku wystarczy, więc chyba zostały mi jeszcze jakie 4 miesiące;P
Ja kiedyś oglądałam Desperado 2 czy jak to ma...i tam Johnny grał haha a ja nawet nie wiedziałam ,że to on xD to był mój pierwszy film z nim xD tak samo kiedyś leciały te reklamy z PzK ,że do kina iść wielką sensacje robili z tego (i ja myśałam ,że to GŁUPI film i mówiłam pff wielka sensacja pewnie głupi film na pewno) ale jak kiedyś leciało na Polsacie to mówie oglądne zobacze czy to takie fajne i okazało się ,że jednak ZAJEBISTY FILM:D