Dwa i pół odcinka nudy i momentami żenady ( rebelianci grający o przywództwo w mutacje kamień papier nożyce), druga część trzeciego odcinka daje nadzieję na to że, nie będzie źle, ale rewelacji to się nie spodziewam...
za zniszczenie związku lesbijskiego, oczywiście chłopaczyna płakał, a ona się nad nim pastwiła, bo mu pistolet niechcący wystrzelił, nie widzę tu różnicy pomiędzy rebeliantami, a imperium w tym momencie; wogole coraz więcej sytuacji silnych kobiet radzących sobie z niezaradnymi mężczyznami, to małżeństwo mon mothmy z...
więcejW świecie Gwiezdnych Wojen zawsze najbardziej ceniłem te raczej poważniejsze wątki: konflikt ojca z synem – ukazujący trud przebaczenia i próbę ocalenia człowieczeństwa w kimś, kto już dawno się go wyrzekł. Motyw niewolnictwa – obecny w historii Anakina. Tragiczną miłość – ukazującą to jak emocje wypaczone przez lęk i...
więcej
... ja mówię.. ten odcinek to chyba najmocniejsza rzecz jaką kiedykolwiek widziałem w Świecie Star Warsów. To jak burtalny jest ten świat, to jak przewalone mają ci z najniższego poziomu społecznego.. uwielbiam to i oglądam z pełnym zaangazowaniem i chociaż to fickja to przepełnia mnie ona smutkiem.
Kocham Andora,...
Myślałem że tego unikną ale widzę lubią wątek związków jednopłuciowych. Mogliby sobie darować takie tematy
Drugi sezon Andora to podręcznikowy przykład, jak zmarnować potencjał jednego z najbardziej obiecujących projektów w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Miał być dojrzały polityczny thriller o narodzinach rebelii, a wyszła rozwleczona, chaotyczna opowieść, która nie potrafi porwać. Główny problem? Twórcy kompletnie nie wiedzą,...
więcej
No... Ten drugi sezon dał mi ciutkę więcej miodu niż tamten pierwszy w 2022 ale do rzeczy.
Tutaj zagrało ładnie - pierwsze odcinki choć średniej jakości to potem się zadziało... Wpierw ślub córki Mothmy i to densiwo do space rave'u a następnie przepiękny hymn Ghorman i ta masakra na placu to kwintesencja właśnie...
Jak w temacie, ciekawie się zapowiada, jako fan Star Wars, który pamięta czasy premiery w kinie Stars Wars doszedłem do refleksji, że treści które mnie zauroczyły z perspektywy czasu jak je oglądam obecnie są mocno dziecinne, ale wtedy jak najbardziej robiły swoją robotę.
Potem już było coraz słabiej i mocno...