Bałem się tego serialu, bo jestem trochę jak babcia Helenki. Współczuję (bo trzeba) gdy kogoś "to" dotknie, ale gdyby dotknęło mnie to byłbym potworny. Strasznie irytowała mnie główna bohaterka, która nie chciała przyjąć, że spektrum autyzmu może dotknąć jej dziecko. Czasem chciałem żeby ktoś Jej powiedział: "Co...
Film bardzo dobry , ukazuje prawdziwe oblicze rodziców walczących z niepełnosprawnością swoich dzieci . Dodatkowo poruszone ważne kwestie w tym jak matka nie ma czasu dla siebie czy też pierwsze odczucia kiedy rodzic dowiaduje się że mimo wszystkich badań jest coś nie tak z dzieckiem .
Czekam z niecierpliwością na 2...
i obok "Głębokiej wody" Łazarkiewicz - bardzo potrzebny film. Nie mam pretensji o to, że jest może zbyt "łagodny" i idealistyczny, ludzi, którym problem osób z niepełnosprawnościami jest zupełnie obcy - pod warunkiem, że niepozbawionych empatii - i tak poruszy. I naprawdę warto uświadomić widza, że nie każde...
Serial potrzebny i prawdziwy. Wulgarny, z momentami dziwnie poprowadzonym scenariuszem, acz potrzebny. I jak na polskie standardy - nader udany
To mój pierwsza ocena tutaj.
Serial porusza bardzo ważny temat niepełnosprawności/ dysfunkcjii oraz tego jak chore dziecko zmienia życie całej rodziny w tym relacje - szczególnie te matka - ojciec.
Polecam oglądać go uważnie, bo oprócz tego pokazuje tez wiele innych ważnych problemów na które warto zwrócić uwagę...
Ten komentarz będzie baaardzo kontrowersyjny, ale po obejrzeniu tego serialu jestem pełna podziwu dla każdego rodzica, który ma chore dziecko. W niektórych momentach aż sama się denerwowałam i frustrowały mnie niektóre zachowania i nie wiem czy bym była w stanie sobie w takiej sytuacji poradzić, myśle ze nie. Bardzo...
więcejCzy tylko mi się wydaje, że postać mamy Poli jest nieudolną kalką Moniki od Dzieciaków Cudaków? Ten tekst o adopcji, że skoro już mają wprawę z dzieckiem z zespołem, to takie najlepiej wziąć, bo takiego nikt nie chce; że też jest influ, że sztab osób do pomocy, a mąż wychodzi do pracy. Postać Moniki jaką widzę w sieci,...
więcejSerial bardzo wartościowy, poruszający ważne kwestie związane z wychowaniem dzieci z niepełnosprawnością. Jednak zupełnie nie rozumiem wątku gejowskiego, który został na siłę pleciony w scenariusz. Serio?? Czy już wszędzie musimy mieć pranie mózgu?
Serial bardzo polecam- szczególnie rodzicom. Uderza mnie jedynie, że normą stało się krzyczenie i wyżywanie się na bogu ducha winnych nauczycielach- tutaj na 1 konkretnej która na wiele rzeczy nie ma wpływu. I to nie jest przerysowane- właśnie przez takich rodziców odeszłam ze szkoły.
Jako rodzic dziecka ze spektrum autyzmu mogę powiedzieć, że pozycja obowiązkowa dla osób, których to nie dotyczy. Zwłaszcza dziadków i babć dzieci o podobnych problemach. Niech zobaczą z czym, chociaż w minimalnym stopniu, musimy się mierzyć. A dla kogoś kto ma to na co dzień? Serial bez szału, żadnego szoku. Krzyki,...
więcej
Co to ma znaczyć ,,matki pingwinów''?
Dla mnie to brzmi jak obelga, dehumanizacja, a nawet przedmiotowe potraktowanie dziecka.
Wygląda mi to na modną od jakiegoś czasu narrację- matka postawiona w centrum uwagi, bo jest oczywiście biedna, bohaterska i udręczona przez dziecko, nad którego emocjami już nikt tak się...
Poruszane tematy są bardzo ważne i pod tym względem podoba mi się ten serial, ale odbiór psuje mi ta szkoła. Z jednej strony zakładam, że za produkcją stoją jednak jacyś specjaliści w tym temacie i scenarzyści wymyślili "Cudowną Przystań" nie przypadkowo. Z drugiej to mi się nie klei. To jakieś wariatkowo! w dodatku w...
więcejNiestety widziałam trochę błędów i nieścisłości co do formalnych kwestii i serial mnie dość szybko znudził ale fajnie że temat jest podejmowany.
ardzo łatwo sie wciągnąć w ten serial, połknęłam szybko wszytskie odcinki i cieszę się, widząc, że ma tyle pochlebnych opinii. Ogólnie podobał mi się, choć mam kilka rzeczy, do któych bym się przyczepiła. Właściwie nie polubiłam żadnej dorosłej postaci, może poza matką graną przez Różczkę. Główna bohaterka (bokserka)...
więcejPo co Ula wymyśliła że adoptowała Tole bo na początku byłą mowa że jest adoptowana a później ze urodziła.
Oby ten serial otworzył Polaków - przecież w każdym mieście, wsi są osoby na wózkach i każdy może się wykazać choć odrobinę pomagając, chociażby przez zapytanie, czy w czymś nie pomóc.
By nie było sytuacji, że jak się wsiada do pociągów regionalnych, gdzie w zasadzie rampy nie trzeba, to ludzie wskakują do pociągu...