Pomyślcie moi drodzy, napisaliśmy już 50000 postów. I to wszystko w okresie wakacyjnym, poza sezonem. Nie ma co, mimo dzielących nas różnic (zwłaszcza odległościowych) potrafiliśmy stworzyć wspólnotę, w której razem śmiejemy się, pocieszamy, dzielimy miłością do VD i innych rzeczy. Stworzyłyśmy nagrody, wspólnie ćwiczymy i gotujemy. Razem spędzamy mnóóóóstwo czasu. Owszem zdarzają się i kłótnie i nieporozumienia, no ale jak to w rodzinie :)
Zatem powspominajmy najlepsze momenty - The Best of Offtop
To tylko taka maska ciała, pod tą skórą starej baby, kryję się ja, prawdziwa ja ;P
Ale w nagrodę, że poczułaś się przeze mnie oszukana ktoś zgłosił się do zrobienia Tobie drugiego masażu : http://cdn.buzznet.com/media-cdn/jj1/headlines/2011/03/ian-somerhalder-cosmopoli tan-fun-fearless-male-awards.jpg
Pasuje taki suwenir?
Ok,ale mogłaś mnie jakoś ostrzec :/
A tak przez Ciebie-Twoje przebranie-będę miała koszmary pewnie ;(
Przepraszam ;( Nie chciałam, teraz będę miała wyrzuty sumienia :( Nawet Ian Ci tego nie wynagrodzi? ;/
Dobra,już mi przeszło-zrozum,przeżyłam szok,spodziewałam się Ciebie a tu.... ;(
Oczywiście,że Ian mi to wynagrodził :D
Boję się koszmarów,wiesz mieszkam sama i kto mnie utuli do snu,gdy się nagle z krzykiem obudzę? xD
No fakt, nie pomyślałam o tym ;/ Gapa ze mnie. Jeszcze raz, really, really sorry! Mogę załatwić, że Ian zostanie troszkę dłużej i w razie potrzeby utuli Cię najmocniej jak potrafi :*
Poświęcę się dla Ciebie :) Tylko bez żadnych brzydkich rzeczy, bo przestanę Cię lubić, przytulić w razie potrzeby może. ;p Jak wróci do mnie do domu to sobie odbijemy ta jedną noc ;)
Ale chwilka-to Ty masz go u siebie w domku?
I nic nie powiedziałaś? Oj brzydko tak to trzymac w tajemnicy ;)
Powoli odkrywasz moje tajemnice :D
Wiesz, jakbym od razu to wyznała, to już bym drzwi do domu nie miała ;/ Ale ciii, wiem tylko Ty i ja ( noi Ian)
Dobra-martwię się o Ciebie i nic nie powiem,chociaż bardzo mnie korci ;P
Bez drzwi w domu nie byłabyś bezpieczna-a ja miałabym wyrzuty sumienia ;)
Co do tajemnic to znam już przynajmniej 2-Ian i Nemo ;DDD
Danke,miło mi się zrobiło :)*
Aż tyle cukru,to ja dawno nie widziałam..... jestem oszołomiona troszkę,bo wiesz ja nie słodzę herbaty i kawy i nie jestem przyzwyczajona xDxD
Też nie słodzę herbaty, a kawy... no cóż nie piję, tylko cappucino ( też nie słodzę) Jacobs Milka z Niemiec jak tata przywiezie ;p
Ej no... zaglądałaś do mojej szafki tak?
Zobaczyłaś,że u mnie jest carmelowe i też to powiedziałaś? ;PPP
Orzechowe może byc ;)
Haha, serio też uwielbiasz carmelowe? Ja zawsze najpierw spijam łyżeczką ta białą piankę z wierzchu, a dopiero potem piję capuccino- niebo w gebie :D
Dobre są lody z mc donalda w kubeczku z polewą carmelową <3 Pyszne, ale kaloryczne, dlatego nie jem ich często;p
Nie próbowałam-nie stołuję się Mc D-tam jest strasznie niezdrowa żywnośc-staram się go omijac z daleka ;(
Ale jadłam np.lody z Nestle-pychotka :)*
Ja w mc donaldzie jem tylko tego loda raz na jakiś czas, reszta mnie obrzydza. Lodów z Nestle nie próbowałam, jakie to są? Ja uwielbiam koktajlowe z korala, tam jest carmel, krówka, kukułka, wanilia i coś jeszcze. Też kaloryczne, ale na poprawe humoru- idealne :D
No takie tu sprzedają-o różnych smakach i ja wybieram zawsze carmelowe :)
Z polskich to ostatnio zieloną budkę jadłam-o smaku malagi-ale przerobione trochę przeze mnie:dodaję krojonego banana i polewam sosem czekoladowym-lub owocowym sokiem-niebo w ustach:DDD
okey gdy chodzi o kontakty fizyczne -odpadam
uwielbiam mieć przestrzeń kolo siebie przynajmniej metrową:)
Ale to tylko o wymasowanie plecków chodziło-o nic więcej xD
Lubisz przestrzeń?
To nawet ręki nie podajesz na powitanie?
Chłodno i z dystansem-jak niemcy ;]
Ja podaję,a nawet się całuję-ale tylko z bardzo bliskimi mi osobami :)
Ja zauważylam, że całowanie w policzek zrobiło się bardziej popularne wsród ludzi, którzy się nawet nie znają. Ostatnio spotkałam koleżankę po 3 latach, przez cały czas nie miałyśmy kontaktu, w sumie nigdy nie trzymałyśmy się blisko, a ona podchodzi i buzi, tak samo jak poznałam takie dwie dziewczyny to już na pożegnanie MUSIAŁ być buziak. ;| Nie kumam, za dużo amerykańskich seriali;p
Tutaj,to króluje takie niby przytulenie na powitanie-ale tylko w ścisłym gronie znajomych :)
Co mi się bardzo podoba,to,że witają się osoby nie znane na ulicy:)
Tu jest inaczej niż w Polsce-spotykasz kooś obcego i witasz się życzysz miłego dnia-fajnie:]]
W większości krajów Europy tak jest, a tu prędzej dostałabyś bęcki, że na kogoś spojrzałaś, pff ODEZWAŁAŚ SIĘ! ;/
Tak-masz rację-ciekawe dlaczego tak jest ? xD
Może to się w Polsce zmieni-ale za ileś tam lat dopiero ;
Inna kultura i obyczaje. Polska musi się jeszcze wiele nauczyć od swoich sąsiadów. Póki co, wieczorami najlepiej w ogóle z domu nie wychodź bo grozi Ci to OIOM-em ;/ Dlatego nie lubię tych łysoli/ dresów, siedzą u mnie w parku, chleją całą noc na ławce i zaczepiają biednych ludzi. Dodatkowo drą swoje mordy, żeby cała dzielnica się dowiedziała, że ONI tam są ;
Kurcze,to nadal jest popularne zajęcie naszej młodzieży w Polsce?
A ja myślałam,że z upływem lat zmieni się to-cóż jeszcze za mało lat upłyneło :(
Współczuję Ci-moja mama mieszka na wsi i tam jest cisza i spokój-już się cieszę na ten wyjazd :D Tylko jak odwiedzam brata i siostrę w mieście,to mogłabym się z czymś takim spotkac-tyle tylko,że ja nie chodzę pieszo ;)
Ja też lubię wyjechać sobie na wieś do domku. Nic mi tam nie przeszkadza, choć czasami jakieś zwierzęta się napomkną, bo jestem otoczona lasem z 3 stron ( boję się zwierząt leśnych). Jeszcze trzeba trochę poczekać, aż kultura osobista stanie się "cool", póki co dużo ludzi reprezentuje sobą jedno wielkie chamstwo. Niestety.
Ja do lasu mam tam 0.5 km,woda też bliziutko-ech,normalnie raj :)
Boisz się zwierząt lesnych? a jakich?
Ja wychodzę z domu o 8.oo ,a wracam o 19.oo albo później-więc sama widzisz :]
Dziennie robię z 60-70 km,bo muszę byc 3 miejscach-więc tak samo w trasie :D
Hej Wam :* Wpadłam się przywitać i lecę oglądać SaB ( wciągnęło mnie to ;p). Nie pijcie dużo! Zostawcie na późny wieczór :)
P.S. pęka mi czaszka ;/