ps. Bo zakładam że w tej karetce był Caleb.

Kolejne sneak peeki:
http://www.youtube.com/watch?v=pz0cVxmrSIM
http://www.youtube.com/watch?v=n7aqPPpBqvk

Boże, jak Paige mnie denerwuje.. I jeszcze jak powiedziała że "teraz wiele sie dzieje w życiu Emily" a sama nie wie połowy, ani o A, ani o wykopanym grobie więc normalnie śmiać mi sie z tego chciało.

A może wie?;>

No to wtedy znaczy że jest w A-teamie więc tym bardziej nie powinna tak pyskować Spence skoro to ona sama przysparza jej tyle cierpień. ; P Tak czy inaczej nie lubie jej.

No ja też nie, ale w tym serialu ludzie robią rzeczy, których nie powinni, więc wiesz;)

Co ta Paige sobie wyobraża w ogóle, grozić Spencer to już szczyt z jej strony, bezczelna baba, na miejscu Spenc to bym ją zdzieliła w ten parszywy uśmiech;/

No dokładnie. Jak ja bym chciała żeby sie okazała A i nie pokazywaliby jej więcej w serialu.. Ale jako że jest w następnych odcinkach to chyba nic z tego. ; x

Jak ją będą dręczyć to ją mogą pokazywać:p

Wątpie żeby sie naszym kłamczuchom chciało ją dręczyć, one to nie Ali. ; P Więc pewnie nie będzie A i będą z Emily zyć długo i szczęśliwie. MASAKRA.

<Myślę, że jednak się okaże kimś złym i ją usuną z zycia Emily, jakoś nie wierzę, że ona nie ma nic na sumieniu.

Ja to samo. Widać po tym wzroku psychopaty. ; D

jezu mi tak samo, ona jest jakaś nienormalna, przecież to S,H i A są jej przyjaciółkami a ta ledwo tydzień z nią jest i już wie co dla Emily najlepsze. Mi to wygląda na próbę odizolowania jej od dziewczyn.

no właśnie odizolowania masz racje! :D A z Moną było odwrotnie to jakby dziewczyny odbierały jej Hanne to teraz Page odbiera im Emily xd moze to jakaś zemsta ^^ za Mone ? huh..
Beka by była gdyby Paige i mona wspólpracowały razem w A teamie przeciw laskom.

bo Ezra jest "A" ;D

Moze w karetce bedzie jakas bliska osoba Hanny, a zginie zabojca Mayi bo doszlo do konfrontacji.

W karetce jest pewnie Mona bo próbowała uratować Emily przed Natem i to on zginie.

Czy ja wiem, nie chce mi się wierzyc w dobre intencje Mony.

Jedną z kwestii w tym odcinku jest "I owe you one, Emily" Jak dla mnie to pasuje tylko do Mony. Pozatym jakby to Caleb był w karetce to chyba dziewczyny by sie bardziej przejeły, a Mone to mają gdzieś.

Ale dlaczego Hanna miałaby zanosić się histerycznym płaczem? Tylko dlatego, że Mona jest ranna? Wiemy przecież, że nie zginie.

No my wiemy, ale przecież Hanna nie wie. Pewnie była bardzo mocno ranna i nie wiadomo było czy przeżyje.

Wątpię zeby wszystkie płakały jezeli Caleb bylby w karetce, chodziaz widac ze Spencer takze jest bliska płaczu. Na innym zdjęciu widac ich morderczy wzrok skierowany na Paige tak jakby ona zawiniła

Podasz linka do tego zdjęcia bo nie widziałam ?

http://pll-fansite.blogspot.com/2012/08/opis-i-zdjecia-z-3x12-czyli-finaowego.ht ml 5 i 6

EJ JA STAWIAM JEDNAK ZE TO MONA JEST W KARETCE BO JAKBY BYŁ CALEB TO BY PŁAKAŁY WSZYSTKIE I WGL

Ej a o co chodzi w jednym ze sneak peeków ze one tak stoją razem i pocieszają hanne a Emily taka jakaś nawiedzona ;D tak patrzyla w przestrzeń tajemniczo i mówiła ze znała ofiare i takie tam ale ona nie płakała wgl tylko taka jakaś naćpana była nie wiem jak to ująć

Wydaję mi się,że jest w typowym szoku pourazowym. Pomimo tego,że sytuacja pewnie była ekstremalna to często osoby,które w samoobronie mocno kogoś zraniły bądź zabiły, doznają szoku.

To myślisz ze Emily zrobi coś złeg w sensie mocno kogoś zrani bądż zabije ^^^^^^^

Człowiek w sytuacjach zagrażających życie jest podatny na instynkty przetrwania,. Zatem uważam,że Emily w samoobronie mogłaby mocno kogoś urządzić.
Na zdjęciach widać jak zakrwawione ręce- to mówi samo przez się.

Napewno będzie próbowała sie bronić i coś komuś zrobi, na jakimś zdjęciu ma krew na rękach.

uhuhu ale bedzie beka nei moge sie doczekać <3 Ciekawe komu coś zrobi? czyzby Paige albo NAteowi? ^^

Ja czytalam dosc dobrą teorię na innej stronie. Emily i Paige jechaly samochodem, a za nimi Ashley i pastor (przypadek). Z naprzeciwka jechalo A, które chcialo potrącic Emily, jednak ta w ostatnim momencie skręciła w bok, wiec auto A uderzylo w Ashley i pastora. Pastor zginął a Ashley przewieziono do szpitala.

Ciekawa teoria. W miarę by mi pasowało.

Ej świetna teoria brzmi bardzo prawdopodobnie :) beka ale myślisz ze hanna by tak bardzo płakała za pastorem? chyba ze odbierać by to jako ze płakała ze jej mama miała wypadek xd ale genialna teoria serio ;)

Raczej płakała by ze wzgęldu na mamę ;D

hah no tak ;D

Ale jaki biznes A miałoby w potrąceniu Emily ? Z nudów ? Nie sądzę, A nie robi niczego bez powodu.

Nie wiem, to nie moja teoria. Moze Emily się czegos dowiedziala. Albo chodzilo o Paige

Albo A nie chodziło wcale o Emily tylko o PAIGE moze np dlatego ze sie wygadała Emily i A postanowiło ją sprzątnąć huh? ^ ^

Moim zdaniem to byłoby to zbyt bezpieczne wyjście, no bo kto będzie długo po pastorze rozpaczał.
Wcześniej ginęły bardziej znaczące osoby, Ian(bardzo bliski Melissie, przez co cała rodzina była przeciw Spencer w pewnym sensie), Maya(wiadomo Emily, jak się okazuje pojawił się też Nate i przy okazji dziewczyny też to jakoś przeżyły). A o pastorze matka Hanny szubko zapomni i po prawie.

Marlena na twitter dodała w galerii "ostatnia scenę" i jest to szalenie z siebie zadowolony i wyjeżdżający Toby.

O to ciekawe, zazwyczaj ostatnia scena jest z A z roli głównej.

Znalazła coś ciekawego, wiem że to prawdopodobnie kompletnie nieistotne dla sprawy emily i paige ale jednak.

http://www.youtube.com/watch?v=b-6nV0-wS1Q&feature=related

Zwróćcie uwagę na komentarz który ma prawie najwięcej łapek

This is symbolic. Both of the twins are having fun playing with the dolls(that obviously resemble each of the girls aria, spencer, emily and hanna). but when it comes to playing with the main, biggest, blonde doll, they fight. they are fighting over being Alison. Now i think that the twins were friends. they enjoyed fooling the girls and took turns being Ali. but one of them decided they wanted to be Alison all the time....

ten temat nieszczęsnej siostry bliźniaczki , chyba ma jakiś sens. co do komentarza ten logiczny.

to serio coraz bardziej wskazuje na bliźniaczki. że jedna z nich (Ali) pragnęła być tą lepszą i rządzić wszystkimi dookoła i tak też przecież później było... zastanawia mnie tylko jedna brunetka obok, bo to też na coś wskazuje i zastanawiam się, którą z dziewczyn symbolizuje, moim zdaniem Arię. bo to ona jest najmniej dotknięta przez A...

Ha, a mówiłam od początku:)

wiecie czego mi brakuje ostatnio w PLL?
-smsów od -A
-bliskich spotkań z -A (tak jak w 2x14) kiedy dziewczyny zwabiły -A do tej altany i znalazły jej/jego telefon
-żadnych wskazówek od -A ani napisów na ścianach czy w innych miejscach.

mam nadzieję, że ostatni odcinek to naprawi...... 2 sezon był bardzo dobry, oprócz tego kiedy dowiedzieliśmy sie, że Mona jest -A. Za to ciągle jakieś głupie problemy a to Em która sama nie wie czego chce, albo nagle znajdują pendrive który zgubiły rok a może więcej temu w kościele, przecież to absurd!!!! MARLEN nie psuj już tego serialu :/

Innymi słowy - brakuje Ci akcji:) Teraz nic się w zasadzie nie dzieje;)

jak nie ? a romans pastora i Ashley aaa i big love ,Mamuski Ari i skandalicznie młodocianego pana drożdżówki z baru..heeh

No akcja jak się patrzy;) Aż pazury z nerwów zajadam:)

też mi tego brakuje... już gdzieś się o tym rozpisywałam, myślałam że po tym co było na domku Noela wróci dawne A z tymi intrygami i wielkimi napisami gdzie popadnie, ehh... no ale przecież to dawne A to Mona i siedzi w psychiatryku, powiedziałaby Marlenka xd