Mnie strasznie wkurzyła Lori oskarzajac andree, ze nic nie robi w obozowisku kiedy
sama wyrecza sie wszyskimi innymi ludzi w kolko i zajmuje sie jedynie praniem. To tak
jakby uwazala sie za krolowa bo rick jest liderem i wszyscy maja sie jej sluchac. i
wkurzylo mnie zdanie ze to faceci powinni walczyc a kobiety siedziec w domu i gotowac,
no kurde irytacja, to ze lori lubi byc nie porduktywna kura domowa nie znaczy ze wszyscy
inny tez... =/ normlanie irytacja jak z tad do chin
I wkurzyl mnie rick podczas rozmowy z shane'em, postawil go przed faktem dokonanym
bez mozliwosci nawet zabrania glosu, po tym wszystkim co zrobil dla niego i jego
rodziny... =/
i mogliby pozwolic randalowi zostac w grupie, dobry boze, czemu to takie trudne,
wystarczy go obserwowac 24/7 a na noc zamykac do rana
i po chyba 2 miesiacach eureka! rick zdal sobie sprawe ze trzeba oszczedzac ammo,
bravo captain obvious!
i ciekawe jak to mozliwe, ze shane zabil walkera, przecial sobie reke , zabil nastepnego i
sie nie zarazil lol...
Kamil pisze o szufladkowaniu ludzi przez pryzmat zainteresowań, a Ty mu przytakujesz i sama oceniasz, i szufladkujesz. Na szczęście głupki dogadują się ze sobą, bo nie mielibyście z kim rozmawiać. Ja Was nie rozumiem...
Ale ja Ciebie nie szufladkuję. Stwierdzam tylko, że takimi mądralami potraficie być tylko w internecie, bo w prawdziwym życiu nikt nie chciałby zadawać się z osobami, którzy uważają innych za prostaków.
booyakassh zacznijmy od tego, że my nikogo nie szufladkujemy. To wy od samego początku rozmowy próbujecie zrobić z nas niedorozwojów co wam dość nieudolnie wychodzi.
Najwidoczniej. Tylko Twoim kontrargumentem (aczkolwiek nie można tego tak nazwać, jako że wciąłeś się w DYSKUSJĘ która w żaden sposób Ciebie nie dotyczyła tylko po to, żeby dogryźć Kamilowi. ''Dojrzale'' z Twojej strony) jest ''lololol mash Aguilerę na avatarze''. Czy to ważne kogo ma? Mógłby mieć i Gagę, to go skreśla z jako człowieka? Żal mi takich ludzi jak Ty, nie mówię tu o pogardzie, ale o najprawdziwszym współczuciu. A teraz idź po swoje raybany, włącz Coldplay i jaraj się swoją zajebistoscią.
Hehe wpis nawet śmieszny.
Jesteś kolejnym kiepskim przykładem głupoty. Przykro mi, że tak bardzo Cię boli to, że wciąłem się w dyskusję. ozumiem, że Ty możesz się wcinać w każdą?
Coldplay i Raybany...? Beebuj w swoją stronę, a ja w swoją.
Dziękuję, że uważasz mnie za kiepski przypadek głupoty : ) Niestety ja uważam, że Ty jesteś świetnym tego przykładem.
Widzę, że nie zrozumiałeś własnej wiadomości, aż przykro czytać.
''kiepski przykład głupoty'' przeczytaj to z 10 razy to zrozumiesz.
Na szczęście moja nie ucierpiała tylko z powodu błędu, którego nie zauważyłem przed wysłaniem. Potem brak edycji i jakbyś sam nie zauważył, śmieszny błąd z którego sam się śmieję.
Po całym ciężkim tygodniu nie powinienem nawet z wami dyskutować o tak późnej godzinie. Jak to się mówi, nie dyskutuj z debilem, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem. Ja właśnie dałem się sprowadzić do Waszego poziomu i zostałem pokonany. Trudno, jakoś dalej muszę z tym żyć.
Wy żyjcie sobie dalej w waszych wyimaginowanych światach, w których idolami są komercyjne blond wyjce albo zwykłe amerykańskie rednecki, które zbierają suszone wiewiórki. Serial TWD na prawdę nie jest serialem życiowym o ludzkich rozterkach w postapokaliptycznym świecie tylko komercyjną kupą, która dociera tylko do waszych ograniczonych mózgów. Już wspominałem, że jesteście jak obrońcy krzyża, ograniczeni we własnych wyborach, którzy siąkną cały syf, który im się wciska do łbów, bo na coś ambitniejszego jesteście zbyt prości. Podążajcie sobie za resztą przygłupów, jak stado baranów albo horda zombie i plujcie dalej jadem, bo ktoś śmiał obrazić wasz wspaniały serial.
Kamil (raczej powinienem zwracać się Kamilku) jeszcze do Ciebie jedna rzecz. Jak chcesz zgrywać takiego inteligenta, to popracuj nad swoimi błędami, przynajmniej tymi najbardziej rażącymi (i proszę Cię, nie tłumacz się, że to nie dyktando czy wypracowanie). Ciężko jest brać na poważnie Twoje posty, kiedy tyle byków walisz i głupot wypisujesz. Jeszcze ta Christina wyglądająca z obrazka przy Twoim nick'u, rzeczywiście dodaje Ci autorytetu, jakim cieszysz się wśród reszty Twojej przygłupiej bandy, z którą śledzicie i atakujecie wszystkich, którzy nie są przychylni Waszym opiniom, jakby byli Waszymi życiowymi przeciwnikami.
Po pierwsze powinieneś się cieszyć bo w rozmowie z Nami choć na moment odbiłeś się od przysłowiowego dna, a i niech dotrze to to twojej wiadomości. Specjalnie takie słowa jak Ciebie czy Tobie piszę z małej litery bo jesteś nic nie wartym rozmówcą który potrafi tylko i wyłącznie krytykować a ponad to nie widzisz nic poza czubkiem swojego nosa więc daruj sobie ocenianie mnie. W tym momencie przytoczę słowa mojej Pani Profesor: "ludzie szufladkujący ludzi przez pryzmat muzyki jakiej słuchają lub filmów które oglądają są po prostu poniżej przeciętnej intelektualnej" W Internecie jesteś cwaniakiem ponieważ nikt cię nie widzi więc uważasz że możesz sobie pozwolić na więcej jednak w realu podejrzewam że byłbyś nudną, nic nie wartą i gubiącą się w tłumie jednostką. Daruj sobie i wpierw popatrz na siebie.
Czyli miałeś ukryte zamiary już od początku, żeby ubliżyć mi poprzez zwracanie się do mnie z małej litery? Ok. Na marginesie dodam, że to nie wszystkie Twoje błędy.
Tak rzeczywiście, to był wręcz dla mnie zaszczyt rozmawiając z Wami. Odbiłem się od dna intelektualnego, jaki uosabiacie.
Nie oceniam Cię przez pryzmat muzyki, Twoje utożsamianie się z Christiną jest tylko "kropką nad i". Oceniam Cię, czytając, widząc co oglądasz i jak to oceniasz itd. To co piszesz wiele o Tobie mówi. Szufladkujesz się sam. Twoja pani profesor ma trochę racji, ale nie do końca. Ludzie dobierają się w pary, przyjaźnią się i dzielą swe pasje z osobami o podobnych zainteresowaniach, z ludźmi na podobnym poziomie społecznym itd., itd. Tak jest skonstruowany świat.
Wysmarowałeś mój piękny profil psychologiczny. Nie za wiele się jeszcze nauczyłeś. Uogólniając, to chyba nie za wiele się uczysz. Weź się w garść i oderwij się trochę od tej wirtualnej nie-rzeczywistości, co byś sam się w tłumie nie zgubił.
Po raz kolejny ubliżasz mi mówiąc że jestem głupi. Mówisz mi że żyje w wirtualnej rzeczywistości i znowu dorabiasz sobie swoją chorą filozofię na temat drugiej osoby w tym przypadku mnie. Dla twojej wiadomości moje życie nie toczy się tylko w okół Internetu. Nie jestem tak ograniczony jak niektórzy na tym forum. Zakres moich zainteresowań jest przeogromny m.in historia, biologia, chemia, trochę kinematografii ale nie robię z siebie przy tym wielkiego krytyka filmowego, polityka, literatura ale to i tak nie wszystko. Internet jest tylko i wyłącznie dodatkiem, można powiedzieć, że formą relaksu. Wiec proszę zastanów się 5 razy zanim coś napiszesz o osobie której kompletnie nie znasz.
''skoro tak bardzo mierzi cię płytkość i banalność TWD to po kiego licha przesiadujesz na forum serialu? raz się wypróżniłeś, możesz iść śmiało dalej''
Myślę, że on jak i wielu, próbuję ''uświadomić'' i ''nawrócić'' fanów tego serialu. A najlepsze jest to, że gardzą TWD, ale nie rezygnują z oglądania i zakładania kolejnych topików o tym, jaki marny jest to serialik :D Bardzo dobrze, nabijacie tematy na fw, szerzcie popularność tego serialu, bo jest całkiem niezły!
no to pozostaje mi jedno: krzyżyk na drogę per'owi ;)
i zacznę indoktrynować znajomych tym serialem :>
Dresiarze sluchajacy disco-polo beda w siodmym niebie. Diana im cos poleci, to oni od razu w te tany, w koncu wlasnego wyrobionego gustu nie posiadaja, jak to dresy.
Obawiam sie, dziewczyno, ze sie gubisz, ze znajdziesz siebie w pewnym momencie w slepym zaulku, gdy juz bedzie za pozno na zmiany. Jestes tak uksztaltowana, o takich ograniczeniach intelektualnych, ze pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Bedziesz czerpac radoche ogladajac "Resident Evil 17" czy 2093 odcinek "Klanu". A swiat sie za Toba ogladac specjalnie nie bedzie. Pozostaniesz poza nurtem, jakby na marginesie spolecznym, tak jak sa na nim teraz dresiarze, kibole czy skini. To jest zupelnie inna wrazliwosc, inna optyka, inny poziom, inna klasa.
Nawet serial sf moze dostarczac "strawy duchowej" jak to sie drzewiej mawialo. Ty jej nie poszukujesz. Niewiele Ciebie rusza i wzrusza, poza pewnie jakimis infantylnymi i tandetnymi klimatami. Mowisz "prawdziwy kinoman" co jest pojeciem iscie debilnym, ale juz skoro go uzywasz pamietaj, ze "prawdziwy kinoman", jezeli ma po drodze, to obejrzy kilkadziesiat filmow pokazywanych np. na Warszawskim Festiwalu Filmowym. Niewiele z nich pojawi sie pozniej w otwartej dystrybucji, ale niemal kazdy czyms sie wyroznia. Domyslam sie jednak, ze ktos taki jak Ty, prawdziwy kinomanie ;) i jedynie sluszny, nie wytrzymalby na pierwszym z brzegu seansie. Zanudzilabys sie na smierc, bo za malo byloby akcji i strzelanin :D
A ja się zastanawiam dlaczego swoją wypowiedzą po raz kolejny kogoś atakujesz i obrażasz? W tym momencie padło np. na skinów. Widzę, że Twój wgląd w inne subkultury ponieważ takową jest wymieniona przeze mnie wcześniej jest strasznie ograniczona. Patrzysz na nie przez pryzmat tego co widzisz w mediach i zaraz każdego szufladkujesz co jest ogromnym błędem. To że ktoś identyfikuje się z daną subkulturą nie znaczy, że od razu jest wandalem czy prymitywem. Takie osoby mogą mieć o wiele więcej wartościowszych rzeczy do powiedzenia niż Ty. I przestań w końcu stawiać siebie w centrum bo nie jesteś pępkiem świata.
Powtorze jeszcze raz do tych, ktorzy maja problemy z rozumieniem slowa pisanego - serial uwazam za sredni, ani tragicznie slaby ani wybitny. Ogladam go, bo lubie podobna tematyke, w sposob naturalny mnie ona przyciaga. Oceniam rzecz silac sie na obiektywizm, odrzucajac swoje wlasne preferencje. Rzecz jest mocno niedopracowana i naprawde ciezko tego nie zauwazyc. Nawet na tym forum jest mnostwo podobnych opinii do moich. Oczywiscie u dzieci opinie inne niz ich wlasne wywoluja rozdraznienie, ale czy ja musze sie tym przejmowac? Nie sadze.
Mam do Ciebie pytanie, pewnie nie odpowiesz, ale sprobowac nie zaszkodzi. W jaki sposob Ty wyrabialas sobie w mlodosci gust? W jaki sposob poglebialas cos co sie nazywa wrazliwoscia artystyczna? Czy pozeralas ksiazki jedna za druga, zarywajac noce?
Znawca kina byl Zygmunt Kaluzynski. On na filmach klasy C nie pozostawial suchej nitki. Ja jestem w ich opisie delikatny, dyplomatyczny, by nie urazic dzieci i ludzi o mniejszych niz przecietne mozliwosciach intelektualnych. Staram sie nie urazic uczuc ludzi prymitywnych i naprawde nieprzecietnie glupich. Zygmunt Kaluzynski mial inaczej. On nie przebieral w srodkach. Nie mial litosci dla kretynow. Krancowo gardzil kinem, ktore go meczylo i obrazalo jego poczucie estetyki. Uwazal, ze kino powinno dostarczac rozmaitych emocji, odwolywac sie do roznych gustow, ale zawsze powinno byc na minimalnym poziomie. Nie podobalo mi sie to w jak niewybrednych slowach opisywal gusta ludzi prostych, ale przyznam, ze mial racje mowiac, ze filmy debilne nie tyle nic nie wnosza, ile zwyczajnie sa nuzace, ogladanie ich jest strata czasu.
Czy Zygmunt Kaluzynski byl "prawdziwym kinomanem"? ;)
PS po prostu zamiast ogladac "wszystko" zacznij siebie szanowac i swoj czas. Wez sie za porzadna ksiazke, zorientuj sie jak bogate potrafia byc srodki artystycznego przekazu. Zacznij sie rozwijac intelektualnie.
najpierw z łaski swojej, zejdź z tego fantomowego tronu, na którym posadziłeś swoje dupsko.. non stop piszesz per "dzieci" lub "małointeligentni"
o mój rozwój intelektualny się nie martw, ani o mój czas. mam przynajmniej tyle szacunku do twórców filmowych, że mogę poświęcić te 90 minut jakże cennych z mojego życia na obejrzenie filmu, by móc potem go pochwalić lub zgnoić.
ale już od bardzo dawna nie wywyższam się tak jak ty to robisz non stop. kim ty jesteś aby twierdzić, że coś jest złe lub niegodne oglądania? bo tak ci mówi przeczucie? obejrzałeś kiedyś film z nutu giallo? znane są ci obrazy Eda Wooda? czy może zapatrzony ślepo w śp Kałużyńskiego od razu przekreślasz kino czysto rozrywkowe, bo tak pan kazał. bez oglądania go. to jest dopiero smutne.
a moja odpowiedź: od zawsze oglądałam wszystko jak leci. to samo tyczy się książek.
PS
więcej odpowiadać tobie nie zamierzam. nie lubię prowadzić dyskusji z osobnikami, które się wywyższają a prezentują poziom dna Bałtyku
Kolejny glupiutki post, niestety. Nigdzie nie napisalem, ze przekreslam kino "rozrywkowe" czy kino akcji. Ale ktos taki jak Ty musi innym imputowac tresci, ktorych nie wyrazili. To jest silniejsze od Ciebie. Kazdy tepawy czlowiek, jak czegos nie rozumie, to musi sobie dopowiadac i przeinaczac. Nie ma w tym nic niezwyklego.
W kinie sf bylo wiele produkcji godnych uwagi. Pierwsze dwie czesci "Obcego" na przyklad, "The Thing" z 1982 roku. W tzw. kinie akcji mielismy znakomicie budujaca napiecie "Szklana pulapke". Sa rezyserzy specjalizujacy sie w tego rodzaju obrazach i doskonalacy sie nieustannie. Z przyjemnoscia oglada sie ich dziela. Bardzo cenie pierwsze trzy czesci "Terminatora", bo maja swoj styl i klimat. Postapokaliptyczny swiat w fajny sposob opisuje seria Mad Max. Przykladow mozna by mnozyc. Ale dla osoby o takich ograniczeniach jak Ty wszystko jest za trudne do ogarniecia. Wszystko Ci sie ze soba miesza, z braku argumentow uciekasz w konfabulacje, dopowiedzenia. Ile Ty masz lat? 10? Jezeli tak to The Walking Dead musi Ci sie wydawac produkcja genialna, nie ma bata, zeby bylo inaczej.
rozdział gatunkowy ma jednak swoją rację bytu, bo przecież inaczej aktor zagra w dramacie psychologicznym o radzeniu sobie ze stratą dziecka, a inaczej w komedii obrazoburczej
''Pod wzgledem psychologicznym zachowania bohaterow niewiarygodne. ''
Skąd jwiesz ak by się zachowywały ofiary zombie apokalipsy?
Zapewne bardzo roznie, w zaleznosci od cech charakteru, osobowosci, dojrzalosci, odpornosci psychicznej, wychowania i wielu innych czynnikow. Historia przedstawia nam mnostwo przykladow ludzi postawionych w sytuacjach ekstremalnych. Dla nas bardzo pouczajacym doswiadczeniem byla ostatnia wojna wraz z jej okropienstwami. Warto przestudiowac zachowania ludzi w obozach koncentracyjnych i zaglady, i to zarowno straznikow jak i wiezniow. Kiedys wysoko w gorach rozbil sie samolot, czesc pasazerow przezyla i przez kilka miesiecy w ekstremalnych warunkach walczyla o przezycie. Na co dzien ludzie przezywaja najrozniejsze tragedie, dramaty, stawiani sa w sytuacjach zdawaloby sie bez wyjscia, ale niemal zawsze, o ile nie zalamuja sie psychicznie, potrafia zachowywac sie racjonalnie. Nie popadaja w groteske, jak bohaterowie The Walkind Dead. Nie sa w swoich reakcjach absurdalni. W tym serialu niemal wszystkie postaci zostaly zarysowane tak jakby byly malymi dziecmi. Okrucienstwo miesza sie z naiwnoscia, infantylny sposob myslenia miesza sie z nieumiejetnoscia wyrazania emocji i przedstawiania swoich racji. Napiecie pomiedzy bohaterami wydaje sie sztuczne i naciagane. Nie czepiam sie licznych niekonsekwencji scenariuszowych odnosnie opisywanego swiata, skupiam sie tu na behawioryzmie i moim zdaniem wyglada to w tym serialu bardzo slabo. Postacie sa po prostu az nazbyt plastikowe, tudziez papierowe.
ale ludzie są prości: jeść, mieć dach nad głową i żyć bezpiecznie - wielkiej filozofii tu nie trzeba, poza tym jest pewna różnica miedzy ofiarą wojny a ofiarą zombie-apokalipsy, nie sądzisz? przestań porównywać świat rzeczywisty do fikcji..
Nie, Diano, to Ty jestes kobieta prosta. Nie wszyscy sa tacy jak Ty i musisz sie z tym faktem pogodzic.
tja.. powiedz to pozostałym 7 miliardom ludzi.. wszyscy zapewne są tacy wyjątkowi i wrażliwi, że tylko odżywialiby się wierszydłami.. mhm.. lekarz kazał potakiwać. serio, zejdź z tronu
Rany! Ile tak jeszcze można się pogrążać? Pozostali już odpuścili, a do Ciebie jeszcze nie dotarło? Kolejna osoba, która tylko wyraziła swoją opinię na temat serialu i została od razu z miejsca zaatakowana przez stado zombie. Masz Diano tendencję do kłótni i przekręcania słów. Szkoda, że do czytania ze zrozumieniem już nie. Udowadniasz to za każdym razem, kiedy tylko wdajesz się w kłótnię z kimś, kto myśli inaczej od Ciebie. Po raz kolejny radzę Ci wyluzować i przełknąć gorzką pigułkę...
PS Przepraszam Was za wtrącanie się w Waszą "dyskusję".
wtf? kim ty jesteś i po kiego grzyba wszczynasz burdę? ogarnij się. nie kojarzę cię i chyba wiem dla czego. zamiast prowadzić dyskusję przypierniczasz się do mnie bez powodu. nudzi ci sie? idź na spacer
Burdę? Chciałem Ci oszczędzić obciachu. Ja Ciebie kojarzę, "zbuntowana pseudo-feministko".
Diano, jezeli rzeczywiscie w tym serwisie masz sklonnosc do przypieprzania sie do ludzi, ktorzy maja inne od Ciebie zdanie na temat filmow/seriali, to mam nadzieje, ze ta dyskusja byla dla Ciebie nauczka. Mam nadzieje, ze z tej lekcji wyciagniesz wnioski dla siebie. Jestes prosta dziewczyna, byc moze ze wsi, nie wiem, nie ma to zreszta wiekszego znaczenia, ale chcialem zaznaczyc, ze nie musisz tkwic wiecznie w swoim prymitywizmie, mozesz sie przy odrobinie wysilku z niego wydobyc.
Przede wszystkim pamietaj, ze tutaj kazdy ma prawo do wlasnego zdania, rowniez krytycznego. Przyjmij do wiadomosci, ze The Walking Dead daleko do doskonalosci i ludzie maja prawo oceniac ten serial negatywnie, albo bez zachwytu. Dorosnij i zrozum to wreszcie.
nie, nie przypieprzam się do ludzi bez powodu, a nawet gdy mam powód, to mi się pop prostu nie chce. nie wiem kogo zabiłam i czy jakiegoś kota zgwałciłam userowi powyżej - ja go nie kojarzę i chyba dobrze, bo najwyraźniej nie wart był zapamiętania, ale według niego to ja się przychrzaniam.. ciekawe. ja nie śledzę poczynań innych userów - mam inne hobby, np oglądanie filmów i seriali.
ja przyjmuję do wiadomości, że coś komuś może się coś nie podobać i jestem świadoma mankamentów TWD, ale może z łaski swojej ty zejdź ze swojego tronu w końcu? bo znowu wyjeżdżasz z jakąś wsią, prymitywizmem.. co jeszcze wymyślisz, by całkowicie zrazić i obrazić innych, m.in mnie? hmm? kompleksy w ten sposób leczysz? próbujesz się dowartościować w ten sposób, bo w realnym świecie jest to raczej nie możliwe? non stop próbujesz wjechać na moje, oraz innych userów, prywatne życie, tylko po co? bez przerwy obrażasz innych, cokolwiek nie napiszesz, musisz dodać ten tekst o swojej wyższości nad innymi. skory tu jest taki plebs, to może idź do innej piaskownicy, co?
diana6echo ustalmy że per333 próbuje się tu za wszelką cenę dowartościować jednak te próby są dość nieudolne. Skończmy po prostu temat. A ciebie per333 i twój jakże wyrafinowany gust świetnie opisuje teza św. Anzelma. Bezgraniczna wiara słowom autorytetów (których tobie akurat nie brak ponieważ wiecznie wymieniasz jakiś wielkich artystów) i ślepe podążanie za nimi nie jest złe jednak jest to droga głupców i nie wymaga zbytniego wysiłku intelektualnego. Mam nadzieję że zrozumiałeś.
Diano, kolejny glupowaty post z Twojej strony. Czy Tobie zdarza sie czasem napisac cos sensownego? Wiesz, okreslenia w rodzaju "prawdziwy Polak" czy "prawdziwy kinoman" niespecjalnie naleza do kategorii sensownych. Patrzac na Twoje wpisy w tym watku widze, ze ani jeden nie ma charakteru merytorycznego. ANI JEDEN. Mozna wiec wysnuc wniosek, ze Ty tu tylko trollujesz. Przypominam tez, ze to Ty sie doczepilas do mojej opinii na temat serialu, a nie ja do Twojej. Dziwne, ze tego prostego faktu nie zarejestrowalas.
Nie chce mi sie zagladac do innych dyskusji z Twoim udzialem, ale jezeli rzeczywiscie draznia Cie opinie i gusta innych uzytkownikow, to moze po prostu zrezygnuj z udzielania sie w serwisie Filmweb, sprobuj swoich sil na Onecie albo WP. Tutaj - wciaz nie potrafisz tego zrozumiec, co jest szokujace - KAZDY ma prawo oceniac film/serial jak mu sie zywnie podoba.
P.S. warto bys przesledzila cala dyskusje od poczatku, moze siegniesz wreszcie po rozum do glowy. Rozumiem, ze mozesz byc osoba nieco opozniona w rozwoju, tresc Twoich postow na to wskazuje, ale takie male resume nie zaszkodzi. Mysle, ze nawet Ty skumasz o co chodzi.
Pierwszy Twoj post brzmial nastepujaco:
"pewnie naoglądał się Resident Evil i według niego ichniejsza psychologia postaci jest bardziej rozwinięta a dialogi porównywalne z Szekspirowskimi dziełami </sarcasm mode off>"
Czy byl czyms sprowokowany? Opinia, niezbyt rozgarnieta uzytkowniczko. Niczym innym. Czy byl sensowny, merytoryczny? W najmniejszym stopniu.
Nastepny Twoj sympatycznie glupiutki post zaczal sie od slow:
"po twojej wypowiedzi odnoszę wrażenie, że mam do czynienia z rozmówcą, któremu jakieś zombie zeżarło mózg"
pomijajac, ze mozna to nazwac atakiem ad personam (ja nikogo tutaj nie obrazalem w pierwszych postach) napisala to forumowiczka niezbyt lotna, co potwierdzaja jej kolejne wpisy. Malo rozumie z tego co sie tutaj pisze, wyciaga jakies dziwne wnioski, konfabuluje, dopowiada sobie, uzywa dziwacznych okreslen w rodzaju "prawdziwy kinoman" etc.
Te posty Ciebie kompromituja, choc pewnie nie zdajesz sobie z tego sprawy. Przytakiwac Ci moze co najwyzej taki Kamilek, ktory cieszy sie na filmwebie reputacja idioty, nie bez powodu. To nie moja wina ani nie moja sprawa, wiec ja wzruszam na to ramionami. Natomiast co z Toba? Zdolna jestes do minimalnej refleksji, to przeanalizowania powyzszej wymiany postow, do zorientowania sie kto tu prowokowal do pyskowki? Jak wygladaja inne dyskusje z Twoim udzialem? Zawsze robisz z siebie prymitywna dziewke, ktora mozna podejrzewac o uposledzenie, czy zdarza sie Tobie czasem napisac cos na temat filmu/serialu, a nie na temat uzytkownikow? Czy to jest dla Ciebie jakis imperatyw, by sie czepiac ludzi, ktorzy maja inne od Ciebie zdanie na temat filmow? Jak sama bys ocenila osobe tak natretna jak Ty? Przeciez chyba sama widzisz, ze madrze to sie tu nie wypowiadasz, sama widzisz, ze trollujesz, sama musisz dostrzegac, ze prezentujesz soba poziom wsi. Przemysl to i wez sie w garsc.
Wiesz co per333 udzielam się na wielu forach na filmwebie ale jeszcze nigdy nie trafiłem na takiego prymitywa co ty. Nie dość że zapatrzony w siebie jak w obrazek to na dodatek obrażasz innych. Daj sobie spokój bo swoim poziomem sięgasz dna i jeżeli mógłbyś to odpieprz się łaskawie od mojej osoby ponieważ nawet mnie nie znasz. Jak to się mówi cwaniak w necie w realu nikt. A tak na marginesie na tej stronie jest masa innych użytkowników którzy mają o wiele więcej do powiedzenia niż ty i booyakassh razem wzięci a co najważniejsze można z nimi prowadzić rozmowę na poziomie.
Spokojnie, nikogo mi nie zabiłaś, pamiętać absolutnie nie musisz. Nie żywię z tego powodu urazy.
Jeżeli pragniesz sobie odświeżyć nadwyrężoną pamięć http://www.filmweb.pl/serial/Walking+Dead%2C+The-2010-547035/discussion/Co+si%C4 %99+sta%C5%82o+z+tym+serialem,1772120
W skrócie: jeden użytkownik wyraził swoją negatywną opinię o serialu, Tobie piana potoczyła się z pyska, ja coś dopisałem do Twojego głupiego wpisu, a wtedy jeszcze więcej piany, padły te same słowa co tutaj (Resident Evil, mózg wyżarty przez siekanki itd.). Potem nawet wspominałeś coś o ewoluowaniu i prozie życia :) Generalnie nic ciekawego, jak zwykle z Twojej strony.
To jest typowe zachowanie dla forumowego trolla, niestety. No nic, moze Diana przemysli to sobie i zacznie sie tu udzielac bardziej konstruktywnie.
no tak, solidarność jajników, a nie zauważyłeś kto komu skoczył do gardła? hmm? bo ja widzę wyraźnie, że kogoś innego poniosło, no ale, kumpli trzeba sobie znajdywać i widzę że już znalazłeś kumpla na swoim poziomie.
Diano, a moze Ty jestes chora psychicznie??? Podalem wyraznie kolejnosc zdarzen, zachowalem chronologie, a Ty wciaz sprawiasz wrazenie pogubionej w tym wszystkim. Dlaczego? Przeciez to tylko fakty. Zacytowane fragmenty postow sa Twojego autorstwa, nie wymyslilem tego sobie. Co jest z Toba nie tak?
Ona mysli, ze faceci maja jajniki. Nie ma co zwracac na to szczegolnej uwagi. Takie zabawne wpisy sa u niej, jak widac, na porzadku dziennym.
P.S. Przegladajac zalinkowany watek zauwazylem, ze zaczeliscie sie z niej nabijac. W sumie sama jest sobie winna, bo plotla straszne farmazony. Ciekawe ile jeszcze takich doswiadczen "zlapie" na tym forum, ile razy stanie sie obiektem kpin, zanim cos w swoim stylu "dyskusji" zmieni.
Nieprędko, tak podejrzewam. Jak i pozostali tutaj, którzy nie tolerują krytyki. Wydaje mi się, że w tych przypadkach to może przyjść tylko z wiekiem, choć to też nie jest żadna reguła.
no rzeczywiście, poniosły mnie nerwy.. tak tak, lekarz kazał potakiwać.. szkoda, że nie widzisz swoich postów panie opanowany, który się przysrywasz do mnie bez powodu bo śmiałam wykpić ciebie i twe gusta.
nie wiem skąd ci się wzięła ta "wojująca feministka" ale podejrzewam, że każda kobieta, która nie boi się wyrażać swoich poglądów, jest dla ciebie feministką. radziłabym ci nie używac słów, których nie rozumiesz, bo ewidentnie masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem i stąd to twoje ściganie mnie. ja na twój profil nie zaglądam bo już wiem, że nie mam czego szukać. miło mi, że ty odwiedzasz mój, szkoda tylko że nie korci cię do rozpoczęcia rozmowy tylko wolisz się przychrzanić na forum do mnie, odrywając całkowicie od tematu wątku. to całkiem typowe zachowanie dla trolla forumowego. nigdy na temat nie ma nic do powiedzenia, ale z miłą chęcią się przychrzania i wprowadza niemiłą atmosferę swoim jojczeniem. adieu i więcej luzu. jak cię denerwują moje wypowiedzi to proponuję ignorować. inteligentni ludzie tak robią i ja się do tego zastosuję. życzę miłego dywagowania o mnie razem z twoim nowym kumplem forumowym. zapewne spędzicie nie jedną noc na dyskusji o mnie :> buziaczki i papa.