Mnie strasznie wkurzyła Lori oskarzajac andree, ze nic nie robi w obozowisku kiedy
sama wyrecza sie wszyskimi innymi ludzi w kolko i zajmuje sie jedynie praniem. To tak
jakby uwazala sie za krolowa bo rick jest liderem i wszyscy maja sie jej sluchac. i
wkurzylo mnie zdanie ze to faceci powinni walczyc a kobiety siedziec w domu i gotowac,
no kurde irytacja, to ze lori lubi byc nie porduktywna kura domowa nie znaczy ze wszyscy
inny tez... =/ normlanie irytacja jak z tad do chin
I wkurzyl mnie rick podczas rozmowy z shane'em, postawil go przed faktem dokonanym
bez mozliwosci nawet zabrania glosu, po tym wszystkim co zrobil dla niego i jego
rodziny... =/
i mogliby pozwolic randalowi zostac w grupie, dobry boze, czemu to takie trudne,
wystarczy go obserwowac 24/7 a na noc zamykac do rana
i po chyba 2 miesiacach eureka! rick zdal sobie sprawe ze trzeba oszczedzac ammo,
bravo captain obvious!
i ciekawe jak to mozliwe, ze shane zabil walkera, przecial sobie reke , zabil nastepnego i
sie nie zarazil lol...
Diano, Ty chyba jestes jednak niereformowalna. Nic nie zrozumialas. Zadnych sensownych wnioskow dla siebie nie wyciagnelas. Ciagle sie we wszystkim gubisz. Masz wyraznie problemy z racjonalna ocena faktow. No nic, nie chce sie nad Toba pastwic. Nikt Ciebie tu nie przesladuje, ludzie sie z Ciebie tam nabijali, bo pisalas straszne glupoty, podobnie jak robisz to tutaj. Widac tak juz masz i tyle.
"Kiedys wysoko w gorach rozbil sie samolot, czesc pasazerow przezyla i przez kilka miesiecy w ekstremalnych warunkach walczyla o przezycie."
możesz podać jakiegoś linka, bo zapewne masz na myśli konkretne zdarzenie? mnie bardzo interesują takie rzeczy.
Zapewne chodzi mu o to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotu_Fuerza_Aérea_Uruguaya_571
Nakręcili nawet film na podstawie tych zdarzeń, a jeden z ocalałych, Nando Parado, napisał książkę. Polecam zarówno film, jak i książkę.
Nie zauważyłeś, że reakcji tyle ile charakterów? Rick był Szeryfem, więc ma autorytet, stara się postępować sprawiedliwie. Daryl był myśliwym, samotnikiem. Jak jest teraz? Tak samo. Lori była kurą domową i tym zajmuje się po apokalipsie.
Ich postępowanie jesy związane z tym, jacy byli przedtem, czym się zajmowali. Uważasz to za nienaturalne?
Zresztą, głupotą jest porównywanie ofiar wojen z ofiarami zombie apokalipsy (bo właśnei to robisz).
Mnie nie obchodzi kto jest kim, ale jak strasznie plastikowo rozpisane zostaly postacie pod wzgledem zachowan, reakcji, charakterow. Postacie nie tyle sa przerysowane, ile momentami groteskowe, przy czym podejrzewam, ze nie jest to celowy zabieg scenarzystow. Widownia tego serialu w USA maleje, recenzje w prasie sa negatywne, ale mniejsza z tym, rozne sa gusta i kryteria oceny. Dla mnie ten serial jest sredni, natomiast punktem odniesienia byl pierwszy sezon, ktory narobil niektorym apetytu na rzecz niezla i nieglupia. Serial nie wytrzymuje tez porownania z innymi, mniej wiecej w tym samym czasie produkowanymi, reprezentujacymi przerozne gatunki. Mozna opowiadac historie o czymkolwiek sie chce, rowniez o zombie czy wampirach, ale zeby to robic sprawnie i z wdziekiem, to trzeba jednak miec jakis talent, jakas zwarta koncepcje, umiejetnosci techniczne. Tego tworcom brakuje, zwlaszcza scenarzysci i rezyserzy nie potrafia stanac na wysokosci zadania. Stad m.in. mnozace sie negatywne recenzje.
Możesz podać jakieś konkrety? Konkretne sytuacje, konkretne zachowania, konkretne postacie. Bo na razie tylko rzucasz ugólnikami.
No i chyba mamy różne informacje, bo z moich wynika, że serial ma wysoką oglądalność, dzięki czemu ma zapewnione przynajmniej jeszcze 2 sezony.
O tej oglądalności chciałem właśnie wspomnieć. Jak na razie to nie spadła poniżej 6.5 mln a jak na kablówkę w USA to jest świetny wynik.
Ja nie jestem tu po to by analizowac srednie seriale, ale by wyrazac wlasne OGOLNE opinie o filmach. Temu przede wszystkim sluzy forum na tym portalu. Moge sie w ostatecznosci zabawiac w rozkladanie na czynniki pierwsze filmow/seriali, ktore sa tego zachodu warte. The Walking Dead jest zbyt mialki i banalny by mi sie chcialo. Niemal kazda scena obfituje w "sztucznosci", wszystkie postaci sa plaskie i plytkie. Oba dluzsze dialogi Ricka z Shane'em w ostatnim odcinku to dziecinada. Tak role moze rozpisac 15-latek, ale nie szanujacy sie scenarzysta. Dialog Lori z Andrea to opera mydlana, odcinek 2473. Ile jeszcze bedzie tego rodzaju mlodziezowych kwestii wyglaszanych przez doroslych aktorow? Przeciez Andrea i Lori sa dojrzalymi kobietami, czemu zachowuja sie tak jakby mialy po nascie lat?
Ludzie z natury to twarde sztuki. Na drodze ewolucji wyksztalcili sobie genialna umiejetnosc przystosowywania sie do rozmaitych warunkow bytowych. W tym serialu natomiast mnostwo jest lzawych tekstow i zbednych dialogow, ktore tak naprawde nic nie wnosza do linii fabularnej. Co gorsza - nie poglebiaja wizerunkow psychologicznych poszczegolnych postaci. Wciaz wszystki wydaja sie plaskie, jakby wyciete z kartonu. Nie ma ani jednej interesujacej kreacji aktorskiej. Ogladalem niedawno American Horror Story, czyli taki serialowy uklon w strone horrorow i tam kazda postac jest zywa, pelnokrwista. A postac Konstancji zagrana zostala przez Jessike Lange genialnie. Ta kobieta wydaje sie byc bardziej demoniczna niz wszystkie wystepujace w serialu duchy razem wziete. Lange zgarnela za te role Zlotego Globa. A przeciez, teoretycznie, historia opisywana w The Walking Dead daje wieksze pole do popisu, zarowno dla scenarzystow, jak i aktorow.
Te postacie mogą wydawać Ci się jak to określiłem plastikowe, sztuczne ponieważ takie maja być z założenia. W pełni się zgadzam z tym co napisał/a BeeBee61. Zachowują się tak jak przez apokalipsą i wykazują się tym co potrafią. Poza tym to nie są postaci rozrysowane w taki sposób jak to się robi w przypadku Meryl Streep czy Nicole Kidman. Zwykli prości ludzie i nic więcej. Jak ty byś postępował w ich przypadku? Snuł byś jakieś filozoficzne wywody o tym czy o tamtym? No właśnie nie a całą przyjemność oglądania sprawia wyobrażenie siebie w okolicznościach w jakich im przyszło żyć. Choć nie przeczę, że czasami ro co robią może irytować. Chociażby taka Lori. Ona to dosłownie szczyt wszystkiego.
Tu akurat sie mylisz, bo widownia jest wieksza niż na początku drugiego sezonu i jest tak duża by zakontraktować aktorów już na 3 i 4 sezon. Szczerze mówiąc jego oglądalność jest wysoka także wzgledem konkurentów w tym czasie antenowym, wiec tutaj musiałeś gdzieś błedne dane znaleźć.
A co do reżysera i scenarzysty: Zostali zamienieni przed 9 odcinkiem i teraz są nowi którzy idą w kierunku bliższym komiksowi co żywi duże nadzieje (jeśli dalej bedą dążyć w tym kierunku to jeszcze Ci sie spodobają elementy na które obecnie narzekasz:).
BeeBee61 Dzięki za link. Per333 nie musiałeś się tak rozpisywać na początku. wystarczyło napisać, że to zależy od tego co ma się w głowie. Zgaduję też, że znasz literaturę, filmy na temat sytuacji ekstremalnych ;) gdybyś był tak miły i podał kilka tytułów, byłabym wdzięczna ;)
Mnie się ten odcinek podobał. Wreszcie relacje w grupie przestają wyglądać jak w telenoweli, i są trochę bardziej złożone. Chociażby temat roli kobiety w drużynie - z jednej strony wyemancypowana Andrea, z drugiej Lori. Do tego jest więcej akcji. Nadal nie czuć zagrożenia ze strony zombie, ale na pewno jest ciekawiej.
PS. A postać Lori mi się podoba: większość myśli, że najfajniej jest ganiać z bronią, strzelać i w ogóle - ona za to próbuję poukładać w grupie pewne naturalne codzienności.
Epicki odcinek. Jeżeli chodzi o śmierć Lori, to jako żona głównego bohatera tak szybko nie zginie.
Poza tym jakbyście przeczytali komiks pt. ,,Żywe Trupy" to byście wiedzieli, że na końcu i tak wszyscy zginą.
Pozdrawiam
Kuno von Lichtenstein
no nie. proszę Cię powiedz mi, że nie mówisz prawdy. jeśli to prawda, to będę do końca życia i o jeden dzień dłużej nawet żałować, że przeczytałam Twój post. co ja zrobiłam.
Nie wiem czy napisałaś to z ironią, ale jeśli nie i naprawdę się przejęłaś, to się nie martw. W komiksie mają się dobrze. Tzn sporo bohaterów zginęło ale nie wszyscy. I cały czas ktoś nowy dochodzi.
to nie była ironia. na serio się zmartwiłam, co prawda tak delikatnie, ale jednak.
LOL, przeczytałeś komiks i nic z niego nie zrozumiałeś.
Pozdrawiam, Kuno von Lichtensteinie.
BeeBee61, coś Ci zaapeluję:
W przeciwieństwie do Ciebie, ja rozumiem co czytam (czytanie bez zrozumienia nie ma sensu). Choć za komiksami nie przepadam, ale podobają mi się filmy i seriale na ich podstawie.
Aha i dla Twojej wiadomości, gdy pozdrawiasz to odmień imię. Żeby wiedzieć jak odmienia się imię ,,Kuno" przeczytaj powieść Henryka Sienkiewicz pt. ,,Krzyżacy".
Najpierw piszesz, że jakbyśmy czytali komiks to wiedzielibyśmy o tym, a później, że wiesz to od kolegów ze Stanów? Zdecyduj się.
Nawet na forum ,,The Walking Dead" z odległego państwa europejskiego mianowicie Czarnogóry piszą, że na końcu wszyscy zginą.
Szczęście, że to państwo jest na tyle rozwinięte (Czarnogóra), że dali wersje językowe po angielsku i serbsku.
Czytałem też na polskiej stronie, że na końcu wszyscy zginą, więc pomimo wydawania pomimo ciągłego wydawania komiksu, trochę ludzi jest zgodne ze śmiercią wszystkich przetrwałych.
Trzeba oglądać.
No to jesteś dość niedoinformowany odnośnie komiksu. Kilka dni temu został przeprowadzony wywiad z Kirkmanem który powiedział, że istnieje opcja uśmiercenia wszystkich jednak jak na razie jest to pomysł odległy o 1000000 lat świetlnych i nawet nie wiadomo czy do tego dojdzie, a co najważniejsze nie planuje on tego kroku. Komiks będzie ciągnięty przez jeszcze dobre kilka lat a może nawet i więcej. Wiec jak na razie to są tylko i wyłącznie domysły.
Aha, zatem zrozum, że nie każda osoba, która czyta komiks musi być świadoma tego, że zginą.
Poza tym z tego, co piszesz wynika, że to tylko domysły.
I powiedz mi, co to za polska strona? Bo trochę już grzebałam po stronach i nie znalazłam takich informacji. Byłaby wdzięczna.
Co do tej strony to nie zapisałem sobie nigdzie linku, a jedyne co pamiętam z tego forum to to, że użytkownicy dzielili się wrażeniami po obejrzeniu odcinka ,,Pretty Mutch Dead Already" i wtedy jakiś użytkownik napisał: ,,PO CO TO OGLĄDACIE, WYSTARCZY PRZECZYTAĆ KOMIKS I UŚWIADOMIĆ SOBIE, ŻE NA KOŃCU I TAK WSZYSCY ZGINĄ". Czy jakoś tak podobnie.
Więc przykro mi, ale nie dysponuję takim linkiem, może kiedyś jeszcze natknę się na tą stronę.
I uznałeś, że to prawda? Ludzie na forach piszą, że byli gwałceni przez kosmitów. Tego jak ostatecznie będzie wyglądało zakończenie komiksu, to nie wie nawet sam autor. Więc skąd może wiedzieć jakiś anonimowy gość z forum?
Akurat autor rzeczywiście w wywiadzie stwierdził, że jeśli postanowi przerwać komiks to takie byłoby prawdopodobne zakończenie, ale to równie dobrze mógł być żart.
"Mnie strasznie wkurzyła Lori oskarzajac andree, ze nic nie robi w obozowisku kiedy
sama wyrecza sie wszyskimi innymi ludzi w kolko i zajmuje sie jedynie praniem. To tak
jakby uwazala sie za krolowa bo rick jest liderem i wszyscy maja sie jej sluchac. i
wkurzylo mnie zdanie ze to faceci powinni walczyc a kobiety siedziec w domu i gotowac,
no kurde irytacja, to ze lori lubi byc nie porduktywna kura domowa nie znaczy ze wszyscy
inny tez... =/ normlanie irytacja jak z tad do chin"
też nie lubię Lori, ale tu się z nią zgadzam, bo to że ona jest nazwa przez Ciebie kurą domową to sorry, ale żarcie się samo nie ugotuje i samo nie podstawi Ci się pod jape, pranie się samo nie wypierze, a Adrea siedzi na daszku i czeka żeby sobie mogła postrzelać - niewazne czy to zombie czy kumpel z grupy :D wazne ze w koncu sobie strzeli - najlepiej by zrobiła strzelając sobie w łeb :P
i gacie swoje tez mogłaby wyprać a nie patrzy jak to zrobi inna baba :P
"i mogliby pozwolic randalowi zostac w grupie, dobry boze, czemu to takie trudne,
wystarczy go obserwowac 24/7 a na noc zamykac do rana"
no super, bo nie mają co robić tylko pilnować jakiegoś chłopaczka na zmiane 24/7 :D:D brawo jeszcze dawac mu żarcie i modłić się w przerwach od pilnowania go o to by czasem im nie zwiał i nie sprowadził kumpli :D:D:D:D
"i po chyba 2 miesiacach eureka! rick zdal sobie sprawe ze trzeba oszczedzac ammo,
bravo captain obvious!"
kiedyś musiał na to wpaść -
no to go zastrzel jak taka mądra jesteś , pokaż że należysz do ludzi cywilizowanych
a lori jest idiotką do kwadratu, jedzenie każdy może zrobić sobie sam, nienawidze upodlania kobiet w serialach, kto pierwszy rozbił samochód? kobieta! kto nie potrafi strzelać? kobieta! kto ma siedzieć w domu i oddawać całą robote facetom? kobieta!
i bardzo interesujace ze w twoim mniemanie nie potrzeba obserwowac obozu bo po co....
oj uwierz mi że Shane bym odstrzeliła i to chile temu :P
nie lubię Lori i nie uwarzam jej za wszechmądrą babke :P irytują mnie jej zagrywki, teksty, ale dobrze że wytkneła Andrei, że g*wno robi tylko pilnuje obozu - nikt jej nie kazał, ona sama chciała i o to tu chodzi ;)
i sorry nigdzie nie napisąłam,że obozu nie trzeba pilnowac - robi to np Dale, Daryl
Jedna prosta zasada. Im więcej ludzi z bronią na zewnątrz tym bezpieczniej jest więc dla mnie reakcja Lori jest wręcz idiotyczna. Poza tym nikt jej nie każe harować przy garach 24 godziny na dobę.
stan przy garach i sprzataniu po gotowaniu dla tylu osób przez 3-4 godziny i bedziesz miał dosc i marzył tylko o wyrze - trust me :P i zrób to tydzien pod rząd :P
do pilnowania takiej farmy wystarzcy trzy osoby - kazdy odwrócony w inną stronę
nikt tez nie kaze lori siedziec przy garach, to ona bawi sie w meczennika
tak samo nikt nie kaze andreai stac na rv i pilnowac obozu
robia to z wlasnej woli, a jesli z WŁASNEJ WOLI to powinni rowniez uszanowac wole innych
Niestety, użytkowniczka fnh81 przybyła do nas ze średniowiecza i próbuje uświadomić, gdzie jest miejsce kobiety :)
nie ma rozgraniczenia mieczy moralnoscia serialowa a moralnoscia zycia prawdziwego, jesli takie stwierdzenia jako osoba myslaca jestes w stanie wypowiedziec na temat serialu, to musisz miec podobna filozofie w zyciu realnym i to jest PRZERAZAJACE
Swoją drogą, zauważ, jaką porażającą logiką kieruje się fnh81 - Do pilnowania farmy wystarczą 3 osoby, ale, żeby uprać i ugotować potrzeba półtuzina babek ; D
nie ma czasu na gdybanie BeeBee musimy pracować albo będziemy nieproduktywne! ;'O