PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=582678}

Człowiek znikąd

A-jeo-ssi
2010
7,6 10,0 tys. ocen
7,6 10 1 9979
7,0 8 krytyków
Człowiek znikąd
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Film naprawde warty obejrzenia, film ukazuje sie jako bardzo dobry dramat, historia zarowno dziewczynki jak i glownego bohatera oraz jako film akcji gdzie mozna popatrzec na niezle walki:) ode mnie smialo 8/10

Jak dla mnie 10/10. Są momenty gdy pojawiają się obawy czy film nie skręci na tandetne łzawo-odwetowe tory, ale bez obaw. Choć kończy się jak się kończy, to nie jest z tym najgorzej. Mnie niepokoiła emo fryzura czy dziwne piesze pogonie za autami głównego majstra, ale kolejne sceny rozwiewały wątpliwości. To nie...

gdyby ktoś szukał piosenki finałowej :)

ten film jest poprostu zajebisty w dosłownym tego słowa znaczeniu. warto obejrzec. Polska jest za Koreą 20 lat do tyłu.....

Sam miód filmów walki, jeden cios jedna złamana kość, dwa koleś dławi się własną krwią. Nie spodziewałem się po koreańskim filmie, że będzie trzymał tak dobry poziom i nie będzie kolejnym naiwnym mordobiciem z latającymi po 20m pedałami w pidżamach :)
Od teraz wiem, że Jet Li to cienias, bo załatwienie kolesia zajmuje...

więcej

Film (niestety) średni, choć lubię azjatyckie bijatyki. Wszytko w nim jest do bólu sztampowe. Nasz bohater, który niczym John Wick w pojedynkę rozwala całe miasto. Przeciwnicy którzy naukę sztuk walki zakończyli w przedszkolu. Przesadna mroczność, bo nie ma chyba żadnej sceny w świetle dziennym.

Najbardziej...

Bardzo slaby

ocenił(a) film na 4

Pierwsza wersja która obejrzałam było hinduskie remeke tego filmy.
Szczerze polecam...mimo tyłu zachwytów koreańska wersja wogole mnie nie porwała. Daje słabą 4

widzowie, których męczy myślenie i pasują im seryjne bajkowe mordobicia. To właśnie film dla nich.

Konstrukcja filmu schematyczna i przewidywalna.

Schemat 1:
25 minut przydługiego wprowadzenia, 60 minut kryminalnej zabawy i 20 minut finałowej krwawej sieczki no i parę minut zakończenia. W sumie film spokojnie mógłby być krótszy minimum o kwadrans.

Schemat 2:
Główny bohater typowy tajemniczy zabijaka ścigając...

więcej

Pytanko ???

ocenił(a) film na 9

Pytanko, jak ktoś to przeczytał. Chodzi mi o piosenkę z końca filmu jak Ją obejmuje. Fajnie byłoby jak ktoś odpisze. P:S Film wypas, polecam jeszcze słonecznik ( Haebaragi ) też koreański. DLA MNIE CIUT LEPSZY CHOĆ NA PEWNO SIĘ RÓŻNIĄ !!!!!!!

3/10

ocenił(a) film na 3

Film ogląda się całkiem dobrze do pewnego momentu myślałem nawet 7/10. Ale niestety, film sam sobie zrobił krzywdę, nie będę tutaj opisywał, krótko mówiąc nie warto go oglądać.

proszę o podanie podobnych tytułów do "man From Nowhere". Jednak z naciskiem na kino azjatyckie

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Tak jak opisywany przeze mnie wcześniej "Say Yes" był koreańską odpowiedzią na amerykańskiego "Autostopowicza", tak "Man from nowehere" można nazwać koreańskim "Leonem Zawodowcem". Oczywiście nie jest to żaden plagiat, tylko zapożyczenie głównego szablonu od Bessona, ale motywy takie jak samotny bohater - maszyna do...

więcej

dla mnie 8/10.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Mroczny klimat, świetne zdjęcia, napięcie przez cały film, kilka dobrych ról. Niewiele wpadek. Na
minus? Główny zarzut dot. filmów koreańskich - policjanci idioci. Zbyt często Koreańczycy
uzasadniają pewne sytuacje, nawet nie ociężałością umysłową, ale wręcz kretynizmem
policjantów. Całe szczęście tutaj nie jest...

więcej

6/10 Całkiem fajny.

użytkownik usunięty

Końcówka ciekawa.

Pomysł był nie najgorszy ale realizacja tego pomysłu była wręcz kiepska,sam początek jest niezły ale potem jest tylko gorzej mamy czystą mieszankę komizmu i melodramatu co jest jak na taki film nie zbyt dobre.Ja na przykład dałbym dużego minusa operatorowi kamery następnie człowiekowi odpowiedzialnemu za muzykę i...

Niezłe kreacje głównego bohatera oraz małej dziewczynki. Spora dawka przemocy i akcji, tym razem bez znanych aktorów (no powiedzmy ;) )