PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11726}
7,5 302 tys. ocen
7,5 10 1 301641
6,7 51 krytyków
Dirty Dancing
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

8/10

ocenił(a) film na 8

Klasyka kina.;) Nawet jak ktoś nie oglądał tego to i tak słyszał. W filmie widać różnicę między tworzeniem lub myśleniem sprzed 30 lat. Teraźniejsze filmy o podobnej tematyce są jakby ucięte z wielu istotnych aspektów jakie tutaj dało się zauważyć np rozmowa, teraz wszystko dzieje się bardziej "cieleśnie" że tak to...

Nie będzie już nigdy! Można go oglądać raz za razem i nigdy się nie nudzi! Po prostu klasyka kina.. I wcale nie potrzebne są efekty specjalne i wielomilionowe budżety. Wystarczy tylko złapać ze serce;P Respekt!

Rewelacja

ocenił(a) film na 10

obejrzałem ten film w wieku 17 lat i stwierdzam piękny film o miłości i tańcu

Ja będąc dzieciakiem w latach 90-tych, oglądałem ten film zawsze jako "Dirty Dancing" , dopiero po latach gdzieś wyskoczył ten dziwny Polski tytuł. Tak więc, czy ten tytuł wszedł w życie od razu, czy po latach, w Polsce?

Film, moim zdaniem, średni. Podobała mi się nauka tańca, ale reszta mnie nudziła. Jakoś do mnie nie przemówiły te "romantyczne" sceny. Patrick S. też nie zachwycił. Nie gustuję w melodramatach, ale tyle o tym filmie słyszałam, że chciałam obejrzeć. No i obejrzałam.

KIEPSKO

ocenił(a) film na 3

Zawsze myślałem że ten film jest dobry choć go nie oglądałem. Miałem okazje zobaczyć go w Nowy Rok. Film przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Tak dennego filmu po prostu nie widziałem. Fabułę oceniam na 1,5/10, muzyka może wywindować jedynie jego ocenę na 2. Niby taki klasowy film a wg. mnie totalna klapa :/

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Cudowna Barbra Streisand w głównej roli :P

No właśnie, wracając do niego po latach już tak nie porywa jak za pierwszym, drugim czy nawet trzecim razem. Oczywiście genialny Patrick i jego "She's like the Wind" to jest muzyka wpisana w historie kinematografii bez wątpienia. Aczkolwiek patrząc na "Dirty" z perspektywy lat - jest dobrze, ale nie jest to...

Po obejrzeniu filmu Showgirls fajnie byłoby zobaczyc wtedy Dirty Dancing 2 z Patrickiem Swayze & Elizabeth Berkley <3

W mojej nic nie znaczącej ocenie z pierwiastkiem kultowości nawet jeśli ktoś z tańców tylko w pogo potrafi. PatrickS. to jednak był gość choć Jennifer G. i CynthiaR. wcale niezgorzej + świetny soundtrack.

Przyjemny

ocenił(a) film na 7

Jedyne co to kuje w oczy scena w której główni bohaterowie jadą samochodem, bardzo sztuczna.

Stare dobre kino

ocenił(a) film na 10

Po raz kolejny obejrzałem ten film. Wspaniały przypadek dobrze zrobionego kina. Po tylu latach nic ne traci na wartości, a finał ciągle powala, szczególnie kiedy nieodżałowany Swayze całuje swoją ukochaną w nosek przed tańcem. Quick quick slow, tak mnie uczono samby, ale to mambo i w tak wspaniałym wydaniu.

Ulubiony

ocenił(a) film na 10

Jeśli ktoś pyta mnie o ulubiony film, bez zastanowienia odpowiadam Dirty Dancing. Znam dialogi i wszystkie piosenki na pamięć. Film pełen miłości, przenosi w totalny świat marzeń. Co by ktoś nie mówił uważam go za jeden z lepszych jak nie najlepszy filmów o miłości.

jw.

Niedawno odkryłam z naiwnym zdumieniem, że nie wszyscy uważają że Baby została z Johnnym, że wrócił po nią, że "błogosławieństwo" które dostali tatusia było na dawszą drogę życia. W rozmowie ze znajomymi podzieliliśmy się na tych co właśnie w ten sposób myślą i na tych co uważają, że nasz tancerz wrócił jedynie aby...

Też mi szesnastoletnia, jak aktorka miała wtedy 26 lat. 16-latki to dziewczęta z gimnazjum, a tu nawet z wyglądu widać, że to dorosła kobieta.

Od dziecka słyszałam o filmie Dirty Dancing, Patricku Swayze, rozpoznawałam piosenke, ale dopiero tydzień temu oglądnęłam film poraz pierwszy.
Byłam zaskoczona, że mimo dość banalnej fabuły film mi się podobał, chyba lubie takie amerykańskie klimaty z lat 60tych. Patrick Swayze miał w sobie to coś mimo, że nie uważam...

więcej

„Taniec Pożądaniec”

Rozczarowanie

użytkownik usunięty

Film leciał już masę razy w TV i mimo że słyszałam o nim, jaki to on wspaniały, wcześniej go nie obejrzałam, bo zawsze było coś lepszego do roboty. Wreszcie się zdecydowałam i się rozczarowałam. Okazuje się, że w tym wiekopomnym dziele główny bohater jest żigolakiem i nie potrafi tego zajęcia wytłumaczyć. Gdyby chociaż...

więcej