Początek świetny... później wieje nudą i wieje... trochę akcji i znowu wieje i wieje.
Najbardziej denerwował mnie główny bohater który zamiast gadać walił non stop
głupawe uśmieszki. To chyba najdziwniejszy "bohater" jakiego ostatnio oglądałem. Te
uśmiechy zamiast dialogów... szkoda gadać :) Jedyny plus to muzyka...
Coś takiego się mi jeszcze nie zdarzyło. Tutaj wśród postów jest taki jeden gdzie się po prostu podpiszę bo wszystko zostało napisane to co ja mógłbym wyrazić a nie zrobiłbym tego lepiej, zwłaszcza, że widzę totalnie odmienne wrażenia i to lubię. Dajesz 1/10 ja daję 11/10. To już tyle w tym temacie.
Ps. Polecam...
Trochę z "Samuraja" z Delonem , trochę z "Kierowcy" Hilla w założeniu reżysera to miał być
film noir.
Naprawdę nie rozumiem zachwytów nad tym przeciętnym filmidłem.
romansu nie wiele pokazano, chyba więcej samych spojrzeń i uśmiechów, głównie to brawurowa jazda bohatera, trochę zamotała mi się ta ostatnia akcja z napadem, ogólnie niezły
Muzyka, zdjęcia oraz montaż naprawdę rewelacja. Realizm to jednak totalna porażka. Przez film ten nie zasługuje WEDŁUG MNIE na więcej niż 5.
w dziesięcio stopniowej skali przynajmniej tak ja go oceniam wg. własnych kryteriów.
Byłem zszokowany po przeczytaniu opinii mówiących,że ten film jest kultowy. Obecnie słowa takie jak kultowy,kocham itp. używane,są tak często,że stracily jakąkolwiek wartość. Czekam na reklamę kultowych chipsów w tv.
Mamy tu...
Dobra sensacja! Czas jaki poświęciłem na seans nie uważam za stracony. Oglądało się całkiem przyjemnie.
Niestety dla mnie dość szybko się skończył, brakowało mi jeszcze 20min akcji. Bardzo
przyjemna ścieżka dźwiękowa + kilka scen przepełnionych basem (to lubię) . Osobiście nie
miałbym nic przeciwko dokończeniu tej historii w drugiej części :] Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie był delikatnie oldschool`owy...
Po "gwiazdach z plakatu" dużo sobie obiecywałem, a tu trochę akcji na początku i później 40 minut odliczania by coś się zaczęło dziać.
Dalsza akcja nie zaskakuje, jest wtórna i przewidywalna, a główny bohater mało mówi, mało robi i aż trudno uwierzyć że chce komuś pomóc.
szczerze? zawiodłem się strasznie, ledwie dotarłem do końca filmu, jeśli nie macie co oglądać to mimo wszystko nie oglądajcie! :)
Wolałbym jeszcze raz Karguli obejrzec niż jakiegoś zamuleńca w samochodzie. Szkoda kasy na taki film. Między słowami "cześć" było z 50sekund przerwy. Można się zdrzemnąć w tym czasie. Reżyser krowy paść a nie filmy nagrywać!!!
Film który przyjemnie się ogląda, chociaż niezliczone ilości niepotrzebnych brutalnych scen trochę odrzuca.
Akcja filmu chociaż ciekawa, rozwija się jak rolka papy w słoneczne popołudnie. Fabuła
ciekawa, ale to pewnie zasługa książki na podstawie której film powstał. Muzyka dziwna a
miejscami jeszcze bardziej dziwna. Gra aktorka bardzo dobra. Pseuda artystyczny sposób
kręcenia filmu (przeciągające się sceny) - 3 do...
Wydaje mi sie, że od dawna nikt nie stworzył tak przemyślanego filmu. Najlepszym
zabiegiem był niewątpliwie główny bohater. Do ostatniej minuty nie wiadomo było, czy
mamy do czynienia z superbohaterem naszych czasów, czy z kolejnym psychopatą. Do tego
dochodzi idealnie dobrana muzyka - można było poczuc i...
To Thriller, Dramat, Crime Psychologiczny. Wszędzie na zagranicznych stronach o filmie jest dobrze podane a u nas oczywiście musieli coś namieszać.