Wczoraj przechodząc w jednym z supermarketów natknąłem się na film
Juliusza Machulskiego "Ile waży koń trojański?", a że cena była wszech
miar przystępna (tylko za niecałe 10, a dokładniej za 9,90 zł polskich),
dlatego też postanowiłem się trochę kulturalnie edukować.
Przy moim wielkim zdziwieniu i opiniach, że...
Na siłę tak bardzo słodki, że mdli od pierwszych minut, a potem, z każdą kolejną to już tylko większe pogrążenie.
Kiepski żart, kiepski scenariusz, marna realizacja, a to wszystko pieczętuje totalne amatorstwo gry aktorskiej (nie dotyczy Szaflarskiej i Więckiewicza, ale to akurat żadne zaskoczenie).
Zdecydowanie...
Niestety,
zachecony pozytywnymi recenzjami poszedlem z zona do kina z nadzieja obejrzenia "lekkie i przyjemnej" komedii. Wytrzymalisy pol godziny!
Nie ogladalem gniotow typu lejdis, testosteron, czy inne "na dobre i na zle", ale domyslam sie, ze "ile wazy..." jest z tej samej polki...
Nadal ostatnia dobra, polska...
Trochę mało było tych absurdów w tym filmie, bohaterka jakoś zbyt bezproblemowo porusza się w tym dawnym świecie.
Chyba że ta bezproblemowość była celowa - odmitologizowywanie PRL-u np.?
Szkoda, że w odsadzie nie widać Jana Machulskiego.
Może mała ankieta. Kto by chciał aby w filmie grał Jan Machulski??
A mi się podobał.W końcu zrobili dobry Polski film,oby więcej takich brawo.Tekst z tą komórką był dobry :D
do końca tego filmu. Pomysł nawet fajny, ale fabuła to żenada, kompletnie
bez akcji, nie wspomne już o 'humorze', bo uśmiech mi przemknal przez twarz
tylko przy scenie z Tuskiem. 3/10
Trochę nietypowy jak na polskie kino, ale średnio mi się podobał. Miał momenty ciekawe, ale całość historii trochę o niczym i jakieś takie naciągane do bólu. Mimo wszystko oceniam go jako OK czyli 5/10
to tytuł. Właściwie nie wiem, co "reżyser miał na myśli" tworząc ten obraz. Może dlatego, że ja czasy PRL'u pamiętam i nie muszę oglądać retrospektywnych filmów, żeby wiedzieć jak wtedy wyglądał nasz świat (światek?). Śmiesznych momentów się nie doszukałem.
ale na grę głównej bohaterki to już całkiem nie mogłem patrzeć.
Kompletne nieporozumienie, tak jak bym cały czas oglądał jej występ w "Dniu Świra" (scena w pociągu).
Kompletne beztalencie aktorskie.
Nie jestem pisowcem, w ogóle jestem apolityczny, ale ten tekst żołnierza w Warsie "niech pan wyjedzie i tak nikt za panem nie będzie płakał" (czy jakoś tak) i wtedy główna bohaterka, że "to nieprawda, proszę jeszcze trochę poczekać". Nie lubię jeżeli z filmu się robi narzędzie wyborcze. A poza tym to film można...
latom 80-tym, z których się nabija. To dzięki temu, że wszyscy wielcy obrazili się na PRL, to on jako młody dobry reżyser się wybił, bo był dobry i stara gwardia mu nie przeszkadzała. Teraz pluje na ten PRL, który dał mu szansę na nakręcenie Vabanku 1 i 2, Seksmisji, Kingsajzu.
Co do filmu. Źle dobrana główna...
plakac mi sie chce na te wasze opinie. Film lepszy niz to cale badziewo terazniejszych komedii romantycznych . Moze nie beczka smiechu ale relax na pewno . Owszem tez znalazlem na wiadukcie w tamtych czasach Daewoo Nexie ale w Krzyzakach sa slupy z siecia wysokiego napiecia ... itd . Bylem w kinie i nie zaluje , a...
Nie rozumiem .
Czyja córką w końcu była Florka ,czemu mówiła do kuby tato.
czy główna bohaterka przeniosła się w czasie ,czy tylko sniła .
Jak to było z ta babcią i czemu na końcu czytała gazete o wypadku.
Ogladałam film raz i nie wszystko zrozumiałam.
Prosze o wyjasnienie.
Tak, jak wyżej. Idąc bałam się, że zanudzę się na śmierć, ale byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Lekka komedia romantyczna, naprawdę bardzo mi się podobała. Tekst roku:
- W pańskim przypadku to jest oksymoron.
- Moron? Moron to jest chyba debil po angielsku...
xD Polecam :)
Film zapowiadał się ciekawie i naprawdę nie mogłem się doczekać kiedy go obejrzę- miałem zobaczyć go z narzeczoną ale nie mogąc się doczekać obejrzałem go sam- i chyba drugi raz tego nie zrobię. Naprawdę bardzo interesujący pomysł, który mógł być ciekawie rozwinięty- bo tak naprawdę oglądając ten film czeka się na...
Wg mnie aktorka grająca główna role jest strasznie "drewniana" nie ważne czy pije wódkę z gospodynią, pyta o testy ciążowe w aptece czy kłoci się z Darkiem wygląda i zachowuje się niemal identycznie.
Scenariusz nie do konca przemyślany.Te jej cofniecie w czasie to ani to sen ani realny przypadek( babcia przezyla...
Jestem rozczarowany film był kiepski no miała to być komedia a wyszło jakieś totalne nieporozumienie. Dialogi nie trzymają sie kupy no jedna wielka tragedia. Ilona Ostrowska super grała w Ranczo no to serial który rzczywiscie był śmieszny i az chciało sie go oglądać ale Ile waży Koń Trojański to jakaś masakra