I to jest powód, żeby go tak nie lubić nie lubić?

bo ci się nie podoba jego głoś? To jest powód, żeby go nienawidzić?

Małe sprostowanie JEJ głos.

Chodzi o to że udaje hip hopowca a wcale nim jest!!! rozumiesz???
I on nie powinien mieć tej biografii bo on na nią nie zasługuje mogli z tym poczekać jeszcze kilka lat albo wydać to na DVD bo ludzie nie mają zamiaru widzieć jego twarzy jak chodzą do kina!!!!
I nikt mu nie zazdrości pieniędzy bo on w porównaniu do np. Jay-Z, Spears, Lady Gagi, Madonny nie ma nic!!!

Zdaje się, że ten mały jest wykonawcą POP-u, a tenże za bardzo nie zobowiązuje.
Nie zasługuje? Niby czemu? Hmmmmmm???????!!!!!!!!!!!!!????????????!!!!!!!!!!!!?????????????????(jeszcze więcej wykrzykników, czy starczy, ciachciaszku??????????????))))?????))))..............
Nie mają zamiaru? Jest magiczny sposób, żeby go nie oglądać, a mianowicie... nie oglądać go. To takie proste, choć z perspektywy ludzi przywiązanych do krzesła w kinie może być nieco problematyczne.
Te wszystkie śmieszne Jay-Zy, Spearsy, Lady Gagi, Madonny i inne takie nie wypowiadają się tu, przesiąknięte zazdrością. Ja mówiłem o was. No, chyba, że jesteś Madonną. A jeśli tak, to, korzystając z okazji, mogę powiedzieć, iż śmisznie się starzejesz.
Rozumiesz????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!????????????!!!!!!!!!!!!!????????? ??????!!!!!!!!!!!!!!>>>>>>!!!!!!!!!!!!%%%%%%%%%%%%%%?????????????>>>>>>>>>>>>>>> >>>>>>>...............

On na pewno wiele przeżył przez swoje 17 lat ciężkiego życia.. Jeżeli jednak nie to biografia jest zbędna.
Ja osobiście nie przepadam za ludźmi którzy chcą robić karierę zanim np. skończą podstawówke (?). Przecież jemu w Polsce nawet piwa by nie sprzedali..

W zasadzie racja.

ja nie jestem o niego zazdrosna i nie darzę go sympatią!!! kumasz???

A co mnie to obchodzi???!!!???

to samo jak mnie obchodzi to że ty go lubisz i bronisz go jak jakąś relikwie chodź on nie jest święty

Nie bronie go. A reszta mnie nie obchodzi.

"Tak na prawdę to on nie jest taki zły, śpiewa ładnie, włosy czesze ładnie i pomogła mu mama."
a to nie jest obrona

Nie jest. Myślnij.

Bronisz ale się do tego nie przyznasz. T-T I naucz się pisać zanim się wypowiesz na jakimś forum.

"Myślnij" chyba "Pomyśl" i to ty właśnie pomyśl;) Bo jak byś go nie broniła to byś nie ciągnęła tego tematu;)

Znakomita dedukcja!

Każdy kto jest o coś zazdrosny w pierwszym momencie od razu się wypiera. Właśnie tak bardzo dosadnie jak ty. Co tu dużo mówić. Każdy co mu daje 1 czegoś mu zazdrości i go nienawidzi. Zbyt maluczcy jesteście by znać samych siebie na tyle by to zobaczyć.

A ja mu dałem 2 ^^ Film wg. mnie nie zasługuje nawet na to, aby wspomnieć o nim na tym 4um.
W porównaniu do ponadczasowych zespołów rockowych, pop etc. to on jest małym ziarnkiem piasku, w które ktoś wdepnął i przylepione do buta dostało się na scenę...

Ja go nie nie cierpię ^^, aczkolwiek drażni mnie to, że tak naprawdę to on do niczego nie doszedł sam. Ludzi podnieca fakt, że w takim wieku można "śpiewać"(u niego jest to ten kwik co się z ust wydobywa). Poza tym nienawidzę komercjalnych gwiazdek pseudo muzycznych, które poniewierają gustami młodszych pokoleń...
Och już się wyżaliłem.

Pozdrawiam

Brawo genialny tok rozumowania! Gdy ktoś jest o coś zazdrosny od razu się wypiera. Tak samo gdy ktoś jest winny zbrodni także się od razu wypiera. Po co komu te wszystkie procesy skoro to takie proste? Socjologia z pewnością nie jest ci obca.

Zajrzałem na ten film z ciekawości i czuję się zniesmaczony, gdyż jest multum wielu bardziej wartościowszych ludzi, którzy swoją twórczością o wiele bardziej zasłużyli na taki film niż Bieber, który jest znany od bardzo krótkiego czasu.

Zgadza się. Na tym polega geniusz psychologii - z każdego można zrobić wariata, bo przecież naturalną reakcję, jaką jest wypieranie się nieprawdziwych faktów o sobie można uznać zawsze za pierwsze świadectwo choroby umysłowej. W końcu, każdy wariat wypiera się choroby psychicznej.
W takim razie, co zrobi zdrowy człowiek. Powie, że jest chory?

mały filmwebowy trollik... i jeszcze pisać nie umi gupi taki chyba dwunastolatek ^_^ ... może biber się polskiego uczy?

Bynajmniej.

Nie mogli poczekać jeszcze kilka lat bo Bieber jest takim samym sezonowym syfem dla małoletnich matołków jak wcześniej Tokio Hotel, Jonas Brothers(czy jakoś tak) i inni "artyści" na ich poziomie:> Kasę trzeba trzepać na bierząco:P

wytłumacz to autorce tego tekstu T-T

"A pisz te banały, pisz je, maso konformistyczna i powtarzalna" - mr_ciachciach

Ja tego nie powiedziałem, ja tylko cytuję!

""A pisz te banały, pisz je, maso konformistyczna i powtarzalna" - mr_ciachciach" z czego ja wiem więcej osób słucha Biebera i Hip Hopu itp. i wiele osób ma inne poglądy ode mnie, bo ja nie jestem kolejnym klonem dresa lub fanki-kochanki biebera i tych zmierzchów i innych.
Bo napisałam w tym temacie tylko aby pokazać mój pogląd na ten temat, bo każdy ma inny i ja go respektuje, róbcie co chcecie słuchajcie go itp. ale nie płaczcie na każdym forum że go nie lubią ludzie bo tego mam dosyć już, bo słyszę to co kilka dni. Ja nie płaczę na każdym forum że nigdy w życiu nie będę na koncercie Nirvany bo ich już nie ma, albo Dżemu z Ryśkiem bo jego już nie ma.

Płacz? Czy ty wiesz, co to jest płacz? Płacze się, kiedy straci się kogoś bliskiego, lub kiedy narodzi ci się potomek. Płacz, nie wiedzieć czemu, oddaje najsilniejsze emocje, które się duszą w człowieku. A ty mówisz o płaczu w sytuacji tak banalnej, na zwykłym forum internetowym. Nie umiecie uszanować tak starych symboli, jakim są łzy?
"mr_ciachciach" z czego ja wiem więcej osób słucha Biebera i Hip Hopu itp. i wiele osób ma inne poglądy ode mnie, bo ja nie jestem kolejnym klonem dresa lub fanki-kochanki biebera i tych zmierzchów i innych." - praktycznie każdy tak mówi.

ja płaczę ze śmiechu jak czytam takie pierdoły ^_^ albo jak mi wpadnie pyłek do oka lub gdy kroję cebulę.... no i jeszcze jak mam zbyt częstą styczność z kotkami...

Ja natomiast jestem na ten przykład tył na przód.

KakaS Z twojej wypowiedzi wnioskuje, ze wcale nie jestes taki przemyslny. MR_ciachciach wydaje sie bardzo latwym celem do ataku i wysmiewania, ale jak widzisz ciagle odwaznie sie broni. Jesli uwazasz wszystkich fanow (spoko MR, wiem ze nim nie jestes) Biebera za durniow, to nie sadzisz, ze troche odstaje od tej grupy?
A patrzac na ciebie nie widze nic ciekawego. Nienawidzisz Justina, a placzesz z tesknoty za Nirwana i Dzemem, a dlaczego wszedles wogole na strone o tym filmie? Zeby sie pochwalic ze znasz te zespoly i ponabijac sie z mlodych fanek?

Sprobuj sie wybic troche z tlumu. Tez bardzo lubie te zespoly, ale nie przytaczam ich kiedy dyskutuje ze znajomymi o gwiazdkach pop. Czy to nie byl powod dla ktorego Kurt Cobain sie zastrzelil?
Pozdrawiam odwaznego Luka Skywalkera.
PS. Mysle ze zrobiles to zeby sprowokowac kilku krzykaczy

1. weszłam tutaj aby oznaczyć film że go nie chce obejrzeć, na wszelki wypadek aby mi się nie miotał w rekomendacjach
2. nie uważam fanów Biebera za DURNIÓW!!! tylko wiem że MOŻE (ale nie musi) zmienić im się upodobanie i potem nie będą go lubić.
3. Ja za nim nie przepadam a nie go nienawidzę
4. "Ja nie płaczę na każdym forum że nigdy w życiu nie będę na koncercie Nirvany bo ich już nie ma, albo Dżemu z Ryśkiem bo jego już nie ma."
5. "Zeby sie pochwalic ze znasz te zespoly i ponabijac sie z mlodych fanek?" jak bym na prawdę nie miała nic innego do roboty. Czytaj uważnie:
"Bo napisałam w tym temacie tylko aby pokazać mój pogląd na ten temat, bo każdy ma inny i ja go respektuje, róbcie co chcecie słuchajcie go itp."

Poza tym kotku jestem kobietą, bo nie ocenia się po nicku i avatarze.

@MR_ciachciach "mr_ciachciach" z czego ja wiem więcej osób słucha Biebera i Hip Hopu itp. i wiele osób ma inne poglądy ode mnie, bo ja nie jestem kolejnym klonem dresa lub fanki-kochanki biebera i tych zmierzchów i innych." - praktycznie każdy tak mówi.
ja mówię tutaj o moim otoczeniu a nie o twoim

DZIĘKUJE ZA PRZYJEMNE ROZMOWY NA TYM FORUM ;) i pozdrawiam wszystkich fanów i anty-fanów Biebera, kłótnie są już robią się nudne i przyznaje się że czasami brałam w nich udział, ale to po prostu szkoda czasu na takie duperele bo jak napisałam wcześniej "[...] pogląd na ten temat, każdy ma inny [...]."

Jest frajerem który wybił się dzięki mamusi trochę śpiewał i udało mu się wybić, ale jest na YT wile osób śpiewających 100000 razy lepiej niż Piper.

No i zgoda.

tak samo nie jest to powodem aby kochać go za to

Ja właśnie tez nie rozumiem dlaczego oni go nienawidzą. Może im się nie podobać jego głos czy wygląd ale przecież ni muszą go słuchać. A przynajmniej nie muszą wypisywać tego wszędzie gdzie się da .

Sami się nakręcają. Tak na prawdę nie mają żadnego powodu, by go nienawidzić. I dobrze o tym wiedzą. Nie jest to nie wiadomo kto, ot, taki śpiewaczek z ładną fryzurką i o. Ale żeby skandować hasła nienawiści. Robicie tak dla tego, że inni tak robią na YT.

Ja nie znoszę popkultury. To ona nakręca cały świat i narzuca ludziom, co mają np. słuchać. Do Justina nic nie mam. Nie potrafię tylko zrozumieć jego fenomenu - to, co wy nazywacie muzyką przez niego produkowaną, jest przecież zwykłym gniotem dla ludzi bez wyrobionego gustu muzycznego. Wiele osób nienawidzi Biebera, bo w jego cieniu pozostają prawdziwi artyści. Jest tylko zwykłym chłopaczkiem bez wielkiego talentu, produktem marketingowym. Wydał kilka piosenek, a już robią o nim film. Czy to jest potrzebne? Czy to w ogóle jest normalne? Dla porównania genialna artystka, Janis Joplin, która zmarła 41 lat temu nie doczekała się jeszcze filmu biograficznego, a ten 16-latek śpiewający o dupie Maryny już swój ma... Nie wiem, ile macie lat, ale jeśli jesteście młodzi i posiadacie mózgi, to za kilka lat sami dojdziecie do wniosku, że to wszystko jest mocno przegięte. Ja 11 lat temu uważałem Britney Spears za najzdolniejszą piosenkarkę na świecie, a w 2006 roku kochałem MTV i programy typu "Penetratorzy" czy "Date my mom"... Tak więc życzę Wam, żebyście doszli do podobnych wniosków, co ja, kiedy do tego dojrzejecie.

Mi nikt nie narzuca niczego, słucham tego chcę i mam gdzieś co o tym myślą inni. I może też kiedyś uznam, że to było głupie ale na razie nie mam zamiaru odrzucać tego, co lubię.
Popkultura nie narzuca ludziom czego mają słuchać. A nawet gdyby tak było to chyba każdy potrafi powiedzieć czy coś mu się podoba czy nie.
A robią film o nim bo po prostu chcę zarobić na nim tak samo jak z innymi rzeczami z jego nazwiskiem. A on ma wszędzie dużo fanek i oni wiedzą, że to się opłaci.

Dokładnie tak samo miałem ;) Jeszcze w 2005 roku dało się oglądać MTV bo mimo że mieszały się tam gatunki muzyczne to te piosenki przynajmniej jakoś brzmiały. Odkąd pojawiły się gówniary takie jak Miley Cyrus, pseudoartyści jak Jonas Brothers, rodzimej produkcji pedoFeel oraz wreszcie Bieber, MTV puszcza tylko ten pop dla ułomnych albo rap (także zdominowany przez Eminema). Nie mówię że wcześniej nie było "plastikowych" artystów lecz obecnie mamy ich prawdziwą kumulacje. A to niestety nie wróży dobrze, bo przecież niektóre nastolatki które tego słuchają w przyszłości także będą tworzyć muzykę. I na kim będą się inspirować?

ja kiedyś strasznie go hejtowałem ale uznałem to za żałosne - ale wciąż go nienawidzę bo dobija mnie że 17 latkowi kręcą biografię - to sa jakieś kpiny a poza tym to boję się lodówkę otworzyć bo gdzie się nie obejrzę tam "nowa płyta JB" "nowy film o JB" "nowa książka JB" "koncert JB" "nowy teledysk JB" "fanklub JB" "nowa dziewczyna JB" - zwariować mozna
no i oczywiscie dochodzi tutaj jeszcze udawanie hiphopowca

No więc może to wina mediów, które szukają nastoletniego gwiazdora, o którym mogliby ciągle pisać. Przecież Bieber o sobie sam ciągle w tabloidach nie pisze. Zacznijcie nienawidzieć media. Jeśli nawet jego błędem było przyjęcie propozycji biograficznego filmu lub to że nie umie ukryć faktu swojej nowej dziewczyny, to pamiętajmy, że on ma dopiero 17 lat, niektórzy z nas w tym wieku robili większe głupstwa. Poza tym sława, oczywiście mogliby pisać o nowym chłopaku Pameli Anderson, ale ona nawet śpiewać nie umie. Wytwórnia go promuje, bo wie że może zarobić, nie przemawia do mnie argument, że zasłania prawdziwych artystów, każdy chce zarobić, więc skoro menedżerowie uważają, iż na nim zarobią, to co w tym złego. Dobry muzyk zawsze się sam obroni.
Przy okazji, żeby było jasne, nie słucham Biebera, nie oglądam go, nie interesuje się nim. Wolę Bon Jovi czy Aerosmith, ale fakt jest taki, że żałosna jest ta globalna akcja niektórych idiotów, którzy chcą dokopać 17-latkowi, który naprawdę umie śpiewać, tylko dlatego, że szaleją za nim dziewczyny, zarabia wiele kasy i ma popularność, o której pewnie każdy frustrat może tylko pomarzyć. Darujcie sobie i zacznijcie zmieniać na lepsze swoje własne życie. Poza tym Biebera na kanałach muzycznych wcale nie ma tak dużo, jest wiele innych świrów.

Ja przy okazji rekomenduje wypowiedź Kolegi(przepraszam za śmiałość) powyżej.

Wszedłem z ciekawości na twój profil. Zwykle tego nie robię, ale muszę to napisać - jak mogłaś dać 10 gwiazdek filmowi "HPiKP"? Przecież był żałosny... Swego czasu zaczytywałem się w tej serii, ale filmy są oględnie mówiąc słabe, a Zakon i Książę to... syf.

haha no może nie był najlepszy ale tak jakoś lubię te filmy ;D

Zamiast tego badziewnego filmu mogliby puscic 25 marca jakis inny film!!!! Jest tyle filmów ktore nie mialy premiery w naszym kraju ale nie!!! Bimber jest najwaznieszy;(

Z takimi skargami to powinieneś chyba do kin pisać bo my nie możemy nic z tym zrobić . :)