PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=593915}

Justin Bieber: Nigdy nie mów nigdy

Justin Bieber: Never Say Never
2011
3,7 12 tys. ocen
3,7 10 1 11509
5,0 3 krytyków
Justin Bieber: Nigdy nie mów nigdy
powrót do forum filmu Justin Bieber: Nigdy nie mów nigdy

biebera nie lubicie, bo sami nie macie tyle pieniędzy co on i, on. On przynajmniej do czegoś zdążył, a wy tylko siedzicie i na niego wyzwacie. Tak na prawdę to on nie jest taki zły, śpiewa ładnie, włosy czesze ładnie i pomogła mu mama. Może zaraz zostane zbluzgany, ale jestem odważny, i powiem, że go lubir. Pozatym on byl na vivie.

duude

Nie spodziewajmy się rzetelnej krytyki od antyfanów tego "śpiewaka". Bo nie obejrzeli, a oceniają.

ocenił(a) film na 7
MR_ciachciach

Tak, najlepiej jeździć, bez żadnych podstaw. Wystarczy wyjść na ulicę (mniemam, że dość często to robicie), by zobaczyć, że połowa dzieciaków, jest dokładnie takich samych jak Biber - ten sam strój, ta sama fryzura, to samo zachowanie. Nie, oni nie wzorują się na Biberze, tylko na modzie, której nie raczycie krytykować. Justin nie różni się niczym innym od nas. No, co Jemu się udało, bo miał talent i zamiłowanie do muzyki, nawet jako dzieciak. A zresztą, życie takie jest, jednemu wychodzi, jednemu nie, ale najlepiej krytykować za to Bibera.
Macie duży problem, powstał film i co z tego, wcale nie musicie wchodzić na to forum, skoro macie w głębokim poważaniu wszystkich Jego fanów, wszystkich, którzy raczą bronić film i samego Justina. Przecież za rok nikt nie będzie pamiętał, że coś takiego istniało.
Dlaczego powstał film? Prosta odpowiedź dla kasy, dla fanek. Z czystej ciekawości poszłam do kina i powiem Wam, że naprawdę świetnie się bawiłam. Co prawda, oparty jest na typowej amerykańskiej manipulacji, ale co z tego? Warto było pójść dla samego stwierdzenia, które niby słyszałam sto razy, ale nie zaszkodzi, jeśli usłyszę jeszcze jeden - Zawsze podążaj za marzeniami. Zapewne zaraz się znajdzie milion osób, które skrytykują ten cytat, chociaż gdyby pojawiło się w książce od polaka, nikt by nawet ust nie otworzył.
A co do Lady Gagi, to nikt mi nie wmówi, że jest lepsza od Bibera. Wszyscy przyzwyczaili się do Jej wybryków, do publicznego negliżu i dali Jej takie przypinki, że teraz nikt nie zwraca na niej większej uwagi. Biber takich przypinek nie ma, oprócz tych żałosnych docinków typu pedałek. A potem cała Polska się dziwi, czemu uważają nasze społeczeństwo za nietolerancyjne.
Pozdrawiam.

Karus

Krótko, zwięźle i na temat.
Zacytujmy kolegę z góry (duude): "Nie spodziewajmy się rzetelnej krytyki od fanatyków tego "plastusia".".

Karus, bardzo dobry komentarz. Rzetelny i uczciwy. Lepiej bym tego nie ujął. Gratulacje :)

MR_ciachciach

Zginąć za ojczyznę, to jest odwaga. Nie jakieś tam bronienie dzieciaka, który i tak doskonale radzi sobie bez tego;)

BelzeBoobies

A po co ginąć za ojczyznę?

MR_ciachciach

A za Bimbera po co?

BelzeBoobies

Nie mam zamiaru ginąć za Biebera.
Po co ginąć za ojczyznę?

BelzeBoobies

Do BelzeBoobies: Idź do monopolowego bo się chyba piwo skończyło (ewentualnie najlepsze wino za 3 zł)
Do Mr_ciachciach: Zapytaj się żołnierzy, dzięki którym nasze państwo jest teraz niepodległe.

MojeGBA

Więc sami nie wiecie, po co ginąć za ojczyznę?

użytkownik usunięty
MojeGBA

MojeGBA , masz rację . Tylko co to za ojczyzna , skoro i tak jesteśmy 100 lat za murzynami przez ten zjeb** komunizm . Tyle walczyliśmy o swoje , tyle ludzi zginęło a co z tego mamy ? Podły , wredny , zacofany naród. Okej , pewnie zaraz będą negatywne komentarze pod moim postem ,ale takie mam zdanie i przykro mi ,ale go nie . zmienie.

Negatywne komentarze? Przecież wszyscy, cały czas, w taki oto sposób narzekają.
A prawda jest taka, że faktycznie, należy się szacunek ludziom, którzy zginęli, byśmy żyli w wolnym kraju. Jest, jaki jest, ale jest wolny. Przynajmniej na razie.
I akurat, w przypadku śmierci za ojczyznę nie mówie tu tylko o polskich żołnierzach, którzy nie mieli za bardzo wyjścia, i musieli walczyć. Chodzi mi o samą ideę walki za ojczyznę, obowiązku wobec ojczyzny, itd. I pytam się, po co miałbym ginąć dla ojczyzny?

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Wolny ,ale zakłmany. I długo taki pozostanie .

Hmm... Na razie nie musisz ginąć za ojczyzne , więc nie trap się takimi pytaniami :D

Jesteśmy fałyszwi? A relatywnie do jakiego kraju?
"Hmm... Na razie nie musisz ginąć za ojczyzne , więc nie trap się takimi pytaniami :D"
Bez żartów.
Jaka jest idea obowiązku wobec ojczyzny?

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Jesteśmy fałszywi w stosunku do siebie samych , do własnych rodaków.

W takim razie, albo miałem przyjemność poznać tylko tych nielicznych, którzy nie wchodzą w skład Twojego uogólnienia, albo ci, których znam, udają. Tylko nie wiem, po co mieli by udawać.
Uważam, że polityka to potworne bagno, które robi z prządnych ludzi szuje nastawione na własny zysk. Uważam też, że czasem znajdzie się jakiś delikwent, z którym trudno jest się dogadać. A tak - mam dobre zdanie o ludziach. Mało tego, bardzo często spotyka się opinie, jakoby Polacy byli wiecznie narzekającym narodem.
Może to i prawda, skoro wszyscy tak na nich narzekają(chyba najgorszy rodzaj narzekania).
Ja w każdym razie nie chcę mówić, ani słuchać, że "co to za ojczyzna", a już na pewno nie powiedział bym tego osbie, która przelewała krew w jej obronie.

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Ja także bym nie powiedziała :) Mój pogląd na temat tego kraju , a na temat ludzi walczących kiedys o niego to zupełnie dwie rózne rzeczy. Nawet moglabym to uzasadnić ,ale sam przyznałes ,że ,,nie chcesz ani słuchać ani mówić co to za ojczyzna " ,więc chyba nie ma sensu rozwlekać tego tematu.

użytkownik usunięty

Tak na marginesie : fajnie ,że nie spotkałeś się jeszcze z żadnymi przykrościami ze strony Polaków . Jak tak dalej pójdzie będziesz mógł się uczciwie nazwać szczęśliwym obywatelem Polski .

użytkownik usunięty

Boooże ,ale bełkocze .. Jestem już śpiąca chyba .

,,nie chcesz ani słuchać ani mówić co to za ojczyzna "
A co, chciałaś znowu powiedzieć " Tylko co to za ojczyzna"? Bo właśnie o to mi chodziło. Przypatrz się uważnie, gdzie ja umieściłem cudzysłów. Zgodziłaś się z teorią, jakoby szacunek wobec ludzi, którzy ginęli za ojczyznę, powinien być obecny. A potem dopisałaś: "tylko co to za ojczyzna". Co to jest za pytanie? To jest wolna ojczyzna. Kilkadziesiąt lat temu ludzie marzyli o wolnej polsce, a teraz, kiedy wreszcie ją mamy, co potrafi powiedzieć? "Podły , wredny , zacofany naród". Jak to w ogóle brzmi?
Ja też mogę sobie, lekką ręką, tak ferować wyroki na lewo i prawo, mówiąc o takim podejściu, jako o przykładzie braku szacunku, wiecznego narzekania, schematyczności.

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Dobra , mamy różne zdania na ten temat . Nie zgadzam się z Tobą ,ale dobrze ,że są jeszcze tacy patrioci jak ty. Powodzenia MR_ciachciach

Co ciekawe, nie uważam się za patriote. Jedynego śladu mojego patriotyzmu upatrywać się można w szacunku dla ludzi, którzy ponieśli najwyższą ofiarę w obronie ojczyzny.
Ale w tej dyskusji po prostu bronię szacunku wobec drugiego człowieka.

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Ehh ..MR_ciachciach pisałam Ci już ,że śmierć osób poległych za Polskę a obecna sytuacja w kraju to dwie różne sprawy . To ,że nie przepadam za naszą ojczyzną i mam na jej temat niezbyt dobre zdanie , nie znaczy ,że nie doceniam poświęcenia osób , które za nią zginęły .

A ja nie pisałem, że bronie pamięci ludzi, którzy zginęli w obronie ojczyzny.
Ja bronię szacunku do człowieka. Chyba, że tego naszego podłego, wrednego, zacofanego kraju to już nawet nie uważasz za wspólnotę ludzi.

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Hmm..biorąc pod uwagę zachowanie niektórych ludzi (nawet większość ) uważam ,że owszem nie należy im się szacunek . Ktoś nie szanuje mnie to dlaczego niby ja mam szanować jego ?

A jeśli każdy tak myśli?

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Ha .. i widzisz taki własnie jest nasz naród. W polskim słowniku nie istnieje słowo : szacunek , uprzejmość a tym bardziej tolerancja . I przez to mamy co mamy .

użytkownik usunięty

Zresztą MR_ciachciach sam spójrz. Napisałeś na forum ,że lubisz Biebera . Czy choc jedna osoba to uszanowała ?

Ty. Chyba.
A zamiast iść w tym kierunku, piszesz takie rzeczy.

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Piszę prawdę. Chyba nie zaprzeczysz ?

A skąd mogę wiedzieć? Nie znam wszystkich. A ci, których poznałem bliżej, mieli w sobie pokłady cech godnych tego, aby je poznać. Co nie znaczy, że opiszę wszystkich, jako społeczeństwo ideałów.

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

No fakt . Dużo zależy od tego w jakim środowisku się obracamy .

MR_ciachciach

Mam wrażenie, że oszukujesz sam siebie. Fakt, nie możemy obiektywnie stwierdzić, jaka jest nasza społeczność. Ale widoczne jest chyba, jak strasznie wygląda obraz tego całego bałaganu międzyludzkiego. Trudno stwierdzić, żeby kraj ten był szczery, tolerancyjny, o otwartym umyśle. Z resztą, nigdzie tak nie jest. Takie cechy charakteryzują ludzi spoza mas, a mas, siłą rzeczy, jest najwięcej.

Domin_filmomaniak

Nie oszukuje się, bo nie wychodzę z żadnego założenia, bazującego na faktach. To, co mnie popycha do tego, aby reagować na narzekanie wobec społeczeństwa, wynika z dwóch rzeczy!
Po pierwsze, wierzę w człowieka. Wierzę w to, że każda osoba ma w sobie pokłady cech godnych, aby te cechy wyłuskać. Nawet, jeśli są głęboko ukryte, pod warstwą tego wszystkiego, co pożądają masy. To wszystko, co napisałeś - prawda. Konsumpcja trawi społeczenstwo, a machina jest napędzana od samego początku przez instynkt. I ja doskonale o tym wiem. Dorastałem w różnych kręgach. W małym miasteczku, gdzie osiedle niedalego mnie skupiało ludzi z ogromnymi problemami. Widziałem dziewczyny, które oglądały reklamy. W reklamach błyszczyki, komórki, ciuchy - te, które były dostatecznie bogate, mogły sobie na to pozwolić, i patrzeć z góry na te, które na takie rzeczy pozwolić sobie nie mogły. No to się sprzedawały, bo przecież, jak się nie ma kasy i fantów, to nie należy się do tego fajnego grona. A trzeba należeć do tego grona, w końcu jesteśmy zwierzętami stadnymi. Tak, i oto ukazuje się nam ten potworny, nieludzki schemat - instynkt - reklama - pieniądz - obłudne, próżność - destrukcja. A bardzo podobnie była z chłopakami z osiedla. Napatrzyłem się na różnych ludzi. I zadawałem trudne pytania. Wtedy właśnie przekonałem się,że pod tą skorupą pustoty i prostoty kryje się tęsknota, marzenia, człowiek. Dla tego nigdy nie powiem, że społeczeństwo jest zakłamane, fałszywe...taki jest świat, takie jest środowisko. Ten fałsz i próżność trawią nasz kraj, ale ludzie tacy nie są. Ludzie padają ofiarą tego zła, ale to tylko powierzchowne. Bo w głębi pozostają ludźmi, i właśnie dla tego nie będę ich klasyfikował. W żaden sposób. Ani dobry, ani zły.
Drugą sprawą jest to, że narzekanie na ludzi to rzecz bardzo powszechna, spotykana wszędzie. Stała się wręcz prawdą, która panuje wszem i wobec. I mam wrażenie, że te narzekanie stało się bardziej faktem, a niżeli to, że człowiek może być dobry.
Nie będę akceptował takiego narzekania, bo wszyscy narzekają, a nikt z tym nic nie robi.

MR_ciachciach

Umarłem ze śmierchu geniusz !!

MR_ciachciach

według mnie i moich zasad etycznych, moralnych i światopoglądu justin bieber to obraza dla rodzaju męskiego. Na fryzjera wydaje kilka tysięcy przy jednej wizycie, jest maminsynkiem, ciotą i ma głos wysterylizowanej śpiewaczki operowej posługującej się sopranem. To tyle.
Nie lubię go, bo obraża nas, mężczyzn. Ty, mr_ciachciach zapewne słuchasz jego piosenek, masz w domu pokój poświęcony wyłącznie jemu i jesteś jego fanatykiem.
Z czego to wnioskuję ? Z długości tej dyskusji, która w 65 % składa się z twoich odpowiedzi na każdy przejaw niechęci wobec biebera. Nie każdy musi go lubić tak jak ty i parę procent naszego społeczeństwa. Jeśli aż tak go uwielbiasz, to przeprowadź się do stanów. Tam znajdziesz pokrewne dusze.
To już naprawdę wszystko. Bez odbioru.

kamulec123

"według mnie i moich zasad etycznych, moralnych i światopoglądu justin bieber to obraza dla rodzaju męskiego."
Pozdrów rodziców. Przekaż im, że wychowali typowego Polaka... i to nie komplement.

"Na fryzjera wydaje kilka tysięcy przy jednej wizycie, jest maminsynkiem, ciotą i ma głos wysterylizowanej śpiewaczki operowej posługującej się sopranem."
A skąd wiesz ile wydaje na fryzjera?
Skąd wiesz, że jest maminsynkiem? Kogo uważasz za maminsynka?
Co do cioty, to niestety, ale zgłaszam to do filmwebu jako wypowiedź niezgodną z polskim prawem. Konkretne artykuły przytoczyć?

"Nie lubię go, bo obraża nas, mężczyzn."
Taki z ciebie mężczyzna, jak ze mnie "ksiądz rydzyk". Kogo uważasz za mężczyznę? Damskiego boksera?

"Ty, mr_ciachciach zapewne słuchasz jego piosenek, masz w domu pokój poświęcony wyłącznie jemu i jesteś jego fanatykiem. "
Po pierwsze słowo FANATYK <> FAN
Po drugie, przytoczona przez ciebie osoba, jest tak zmienna jak wiatrak, że nie wiem czy jest chora psychicznie przez Biebera, z nienawiści do niego, czy tylko udaję ofiarę losu. Bez obrazy, mr_ciachciach, ale naprawdę zachowujesz się jak kilkoletnie dziecko i poziomem inteligencji zrównujesz się (na podstawie niektórych wypowiedzi) z antyfanami.

"Z czego to wnioskuję ? Z długości tej dyskusji, która w 65 % składa się z twoich odpowiedzi na każdy przejaw niechęci wobec biebera."
No na podstawie tego można stwierdzić, że jestem fanem tego dzieciaka. A nie jestem. Jestem po prostu ANTYFANEM typowego Polaczka.

"Nie każdy musi go lubić tak jak ty i parę procent naszego społeczeństwa."
No tu pełna zgoda. Podobnie nie każdy musi go tak nienawidzić jak ty i parę procent naszego społeczeństwa. Tak, dla większości Bieber jest obojętny.

"Jeśli aż tak go uwielbiasz, to przeprowadź się do stanów."
Bieber to Kanadyjczyk i tam ma najwięcej fanów. W stanach zjednoczonych ma najwięcej antyfanów (liczba mniej więcej równa liczbie fanów). Więc jeżeli go tak nienawidzisz to ty się tam przeprowadź.

"Tam znajdziesz pokrewne dusze."
Pokrewne dusze znajdziesz w więzieniu lub szpitalu psychiatrycznym. Mam znajomego psychiatrę. Zawszę mogę ci załatwić leczenie. Ewentualnie kastrację, bo widzę, że chciałbyś być wysterylizowany.

"To już naprawdę wszystko. Bez odbioru."
j.w.

MojeGBA

Wiatrak nie jest zmienny. Chyba, że na prąd zmienny, hehehe.
Hehehehe.

MR_ciachciach

hehehe.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
MR_ciachciach

Przepraszam. :(

MR_ciachciach

rozdwojenie jaźni? Wirus e-Trolla? Można leczyć :)

MojeGBA

Jak?

MR_ciachciach

rozdwojenie jaźni u psychiatry, a wirus e-trolla poprzez odcięcie od neta, biebera i leczenie odwykowe :)

MojeGBA

Dziękuje za przychylną opinię.

MR_ciachciach

Miało być zmienny jak wiatr :P

Jak widać, wkradł się błąd.

MojeGBA

Zmienny jak wiatr brzmi bardzo ładnie.
Dziękuję.

MojeGBA

jak zwykle ludzie mnie nie zrozumieli. No cóż, ten temat jest niemal zdominowany przez fanów tegoż "piosenkarza".
Wygłosiłem swoją opinię, a jeśli myślisz inaczej - cóż, szanuję to. Nie każdy musi lubić biebera, nazywać go "kultowym artystą", nie każdy musi go słuchać. Nie lubię go, mam do tego prawo, bo odsłuchałem jego piosenki, i delikatnie mówiąc, nie przypadły mi do gustu. Pan ciachciach może myśleć co mu się podoba, mamy w końcu wolny kraj. Nikt nie zabroni ci słuchać biebera publicznie, jeżeli masz słuchawki w telefonie/mp3/mp4 .

kamulec123

Zdominowany przez fanów tegoż "piosenkarza"? To wskaż mi tych dominujących fanów, bo jakoś ich tu nie widzę.
A po Twoim poście nie sądzę, abyś wiedział, co to szacunek.
I staraj się nie poruszać kwestii "co myśli pan ciachciach", bo już kilku próbowało wymyśleć, co on tam myśli, i jakoś się nie udało.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem