biebera nie lubicie, bo sami nie macie tyle pieniędzy co on i, on. On przynajmniej do czegoś zdążył, a wy tylko siedzicie i na niego wyzwacie. Tak na prawdę to on nie jest taki zły, śpiewa ładnie, włosy czesze ładnie i pomogła mu mama. Może zaraz zostane zbluzgany, ale jestem odważny, i powiem, że go lubir. Pozatym on byl na vivie.
Standardowy argument : nie lubicie go, bo nie jesteście tak sławni jak on i nie macie tyle kasy.
Otóż nie. Po pierwsze, nie mogę powiedzieć, czy go lubię czy nie, gdyż nie znam go osobiście. Natomiast nie trawię jego muzyki. Nie trawię jej, ponieważ jest płytka, komercyjna i niczym się nie wyróżnia. Do tego piosenki Biebera posiadają, sam przyznaj, bardzo powierzchowny tekst.
"śpiewa ładnie" Jesteś pewien? Posiada przeciętny głos (przeciętny, a nie zły, bo gdyby miał zły głos to by nie był znanym na cały świat piosenkarzem, no ale), a jego utwory mają niezwykle prostą konstrukcję. Podejrzewam, że trzy czwarte ludzi na świecie potrafiłoby je poprawnie wykonać.
Ponieważ ostatnie zdanie twojej wypowiedzi to niewątpliwie ironiczna prowokacja, nie będę go komentować. A, i "poza tym" się pisze osobno. To tak na marginesie.
Oczywiście, to jest tylko moje skromne zdanie.
Mam nadzieję, że nikogo nie powtórzyłam, a jak powtórzyłam - to przepraszam.
Pozdrawiam.
Cytat: "Pozatym się piszę razem"
możesz napisać pozatym, ale nie znaczy, ze będzie to poprawne.Ba, wręcz przeciwnie.
Po drugie "pozatym" się samo nie napisze...
Może chciałaś napisać: "pozatym" się pisze. Bo na pewno "pozatym" się samo nie pisze :)
PS. Tak, tak o ogonek się przyczepiłem. Pisze a nie piszę. Bo gdy piszesz piszę to znaczy, że ty piszesz
<hahaha>
http://www.filmweb.pl/person/Zbigniew+Ho%C5%82dys-82893/discussion/Pusty,+spasio ny+t%C5%82u%C5%9Bcioch.+Nic+pozatym...-1222555
Zoba, on też tak piszeę!
Ooo! I tu:
http://www.scigacz.pl/A,pozatym,w,razie,wypadku,kolizji,czy,bodaj,nawet,malej,ko mentarz,56146,269,cs.html
We własnej osobie, "pozatym", na profesjonalnym portalu o profesjonalnych ścigaczach. Łooo....
Och, to przepraszam, mój błąd! No bo w końcu jeśli tam tak piszą...
Dziękuję, że zawróciłeś mnie ze złej drogi!
Koleś, który robi laskom pranie mózgu a później zapominają o facetach, którzy są wokół nich. Może głos ma dobry ale takich w chociażby Mam Talent przewinęło się pełno. Tekst o pieniądzach żałosny.
MR_ciachciach robi sobie z was wszystkich, mówiąc kolokwialnie, jaja, a wy silicie się na poważne odpowiedzi? Dziwne.
A czy jest jakaś głębia w "robieniu sobie jaj" z ludzi? To jakaś nowa ideologia? Dziecięcy populizm? Nie, raczej nie robi się tego w żadnych innych celach poza czysto rozrywkowymi. ^ ^
Uważasz, że to ja robie sobie jaja z ludzi, czy to oni robią jaja z samych siebie. I czy myślisz, że ci ludzie są moim celem, małym, czy dużym?
I co to ma wspólnego z populizmem.
I jedno, i drugie. Marną znalazłeś sobie rozrywkę.
Takie poczynania mają coś wspólnego z populizmem, i to nie mało (choć w mojej wypowiedzi miało to wydźwięk nieco ironiczny). Mnóstwo osób, głównie młodych, lansuje na FilmWebie zwyczaj bezsensownego prowokowania i robienia sobie jaj z ludzi. Owi ludzie widocznie tego podświadomie oczekują, chcą tego, bo gdyby nie chcieli, olewaliby podobne tematy i nie odpowiadali na rzekome zarzuty. Troll doskonale o tym wie i dla uzyskania nieświadomego "poparcia" innych użytkowników trolluje na potęgę.
Populizm miałby miejsce wtedy, gdybym mówił to, co ludzie chcą słyszeć. A ja mówię o tym, czego słyszeć nie chcą. I bynajmniej, nie robię tego, żeby się pośmiać.
Oczywiście, że nie zrozumiałem. W końcu wszyscy mówią tu w taki sposób, że ja nie rozumiem. Ni w ząb nie rozumiem takiego absurdu/ I tylko w tak chorym świecie można napisać, że ta szerząca się bzdura, która ma tu miejsce, jest śmieszna, i nie spotkać się z większą reakcją.
Mam się śmiać z tego, że ludzie nie szanują obcego im człowieka, i że już nic praktycznie nie szanują, że nie widzą ironii w moim temacie, i że jakiś kolo próbuje mi od 10 dni wyłtumaczyć, że mój cel jest zupełnie inny, niż jest?
I kto tu robi sobie jaja?
Napisałem ten temat, żeby przekonać się, czy są jeszcze ludzie, którzy potrafią sensownie na taki post odpowiedzieć. Przekonałem się, że są, ale jest ich bardzo mało.
Ale lwia część reakcji jest schematyczna - albo mówią, że Justin Bieber to gej, a na mnie naskakują, albo mówią to samo, co wszędzie, jak czegoś nie rozumieją - jesteś trolem.
Są. Wystarczy się przyjżeć wypowiedziom, które są pozbawione nienawiści, i napisane w szczerości z samym sobą. Odsyłam do postu Magika czy dziewczyny, która mówi wprost "nie lubię Biebera, ale nie lubię też buraczków". Jest też wielu innych.
Mnie tylko zastanawia fakt, że napisał (czy jak tam inaczej) biografię gdy ma 16 lat, a to... "troszkę" przymało.
Trochę zbędny jest ten film, ale może Justin Bieber wątpi w to że gdyby napisał biografie mając co najmniej 30 - 40 lat (kiedy by o nim "zapomniano" [zapomniano to przenośnia, dla nie kapujących] odniosło by to taki "sukces" (jeżeli w ogóle odniosło) jaki odniosło teraz...
Filmu nie oglądałem ale obejrzę aby zobaczyć i...
OCENIĆ xD
Hmm...mały zarboi, kilku inych zarobi, fani Biebera mają okazję na to, aby dobrze się bawić. O co chodzi?
ja go nie wyzywam ale po prostu nie lubie, dla mnie to kolejna wystylizowana gwiazdka, za rok nikt o nim nie będzie pamiętał...
,,biebera nie lubicie, bo sami nie macie tyle pieniędzy co on i, on. On przynajmniej do czegoś zdążył, a wy tylko siedzicie i na niego wyzwacie. Tak na prawdę to on nie jest taki zły, śpiewa ładnie, włosy czesze ładnie i pomogła mu mama. Może zaraz zostane zbluzgany, ale jestem odważny, i powiem, że go lubir. Pozatym on byl na vivie. " przepraszam że się tak wyrażę ale zaraz pier.dolne
Zmienny jak wiatrak, Szalony jak barak. Jak osioł uparty, z mózgiem na pół zdartym.
Oto kim jesteś "drogi" kolego. Bieber z twego mózgu zrobił klocki Lego.
"On przynajmniej do czegoś zdążył","śpiewa ładnie, włosy czesze ładnie i pomogła mu mama","Pozatym on byl na vivie".Ten tekst o wlosach najlepszy :D zaraz po tym to ze byl na vivie buehhee. Wogole ku*wa film biograficzny o 17-latku to jakies nieporozumienie! Urodzil sie ,pozniej podstawowka ,gimbaza, jeb usher i cala biografia.Nie ogladalem , nie bede ogladal i nie wystawie oceny!
I bardzo dobrze. Pochwalić :)
Nie oglądałeś? Nie oceniaj !
I słusznie. Gratuluje dobrego podejścia :)
Ja także nie oglądałem. Oglądać nie zamierzam (choć może kiedyś... eee wątpie ;P). Oceny nie wystawię.
A kto nie oglądał i wystawił ocenę (nieważne 1, 10 czy inną) ten debil i już :)
Ludzie to jest forum o filmie, a nie o tym kto w nim grał. Od tego jest to http://www.filmweb.pl/person/Justin+Bieber-1246081. Tam piszcie czy go lubicie czy nie. Tutaj mówmy o tym co nam się podobało lub nie podobało w filmie, jakieś opinie, przemyślenia, a nie powtarzam NIE o Justinie Biberze.
Nie spodziewajmy się rzetelnej krytyki od fanatyków tego "plastusia". Bo chyba tylko oni ten film zdołali obejrzeć cały.