Ten temat pojawi się w wersji przedstawionej poniżej na kilku nowych forach filmowych (m.in. w "Alicji w Krainie Czarów"). Zebrałem trochę nowych informacji. Zamieszczę od razu całą listę.
1. Alicja w Krainie Czarów (2010) - około 2500 ujęć
2. King Kong (2005) - około 2400 ujęć
3. Zemsta Sithów (2005) - około 2200...
Jak dla mnie zbyt disneyowe, zbyt bajkowe, za bardzo "dla dzieci".
Wolałbym film trochę mroczniejszy, bardziej brutalny.
Bo czego tu się spodziewać. To typowa "przygodówka". Pozytywny bohater rzucony w krainę widokówkowo pięknych, orientalnych landszaftów zbawia świat, skopuje tyłki złym w efektownym stylu i przeżywa liczne przygody. A na koniec zdobywa serce pięknej kobiety. Ale z zastrzeżeniem: Aktorzy grają co najmniej bardzo dobrze:...
więcejPoza śliczną Gemmą Arterton nic nie zapamiętam z tego filmu. Słabo zagrane. Chyba największa kupa w jakiej grali Kingley i Molina...Widać że Disney oprócz Piratów nie ma kompletnie pomysłu na dobre kino.
Jako fan gier komputerowych z przykrością muszę stwierdzić, że reżyser (Mike Newell) -
jak sam się do tego przyznał - kompletnie nie rozumie medium jakim są gry i w jaki
sposób przekazują naprawdę wspaniałe (choć w 96% przypadków nieprawdziwe)
historie. Z tego powodu jest to jedna z najgorszych ekranizacji gry...
Nastawiłam się, że to będzie lekka i przyjemna przygodówka, ale w trakcie seansu myślałam, że padnę ze śmiechu..Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd! Jeśli mieli problemy z nakręceniem scen na prawdziwej pustyni to mogli zrezygnować z tej tematyki i wybrać inną!Kiedy zobaczyłam te doklejane, sztuczne wydmy i burzę...
i mortal kombat to najlepsza ekranizacja gry komputerowej wszyscy którzy grali powinni obejrzeć film :)
Co oznacza to hasło wypisane w ciekawostkach? Polskie hasło to"Znajdź sztylet. Cofnij czas!" Czy jakoś tak. Wie ktoś coś o tym?
Ten film to cios w nerkę, zamiast pięknego klimatu rodem z gry Prince of Persia wyszła Przygodowe romansidło... no ale Disney to Disney.. 5,5/10
film nielogiczny,nudny, przewidywalny i z do bólu przelukrowaną końcówką.
ale zobaczyć można, pytanie tylko - po co?
że hollywoodzka superprodukcja za grube miliony w ogóle mnie nie porwie, nie wciśnie w fotel, nie zachwyci ani nic. przeważnie efekty specjalne i sprawna reżyseria robią swoje, ale tutaj to taka kompletna bylejakość bez polotu. narracja praktycznie nie istnieje, tylko akcja-akcja-akcja-czułe spojrzenie, nadęta...
Co sądzicie o tym: historia kończy się jak w filmie, a zaraz przed napisami końcowymi pojawia się Dahaka. Twórca zostawił by sobie otwartą furtkę do drugiej części (jednocześnie będąc bardziej zgodnym z grą). Chyba, że Dahakę zobaczymy w drugiej części, chociaż wątpię aby reżyser do tego czasu zapoznał się z grą.
... dlatego sie nie mogłem na nim zawieść. Podczas oglądanie dobrze sie bawilem, dlatego odemnie 7/10
Mało dobrych filmów przygodowych powstaje w ostatnim czasie, a Książę Persji bije chociażby Starcie Tytanów na łeb na szyje. Przewidywalny, ale dopracowany w efektach specjalnych w najmniejszym szczególe. Nie ma miejsca na nudę, a i momenty humorystyczne są. Jake Gyllenhall i Gemma Arterton stworzyli ciekawe kreacje i...
więcej