Główny bohater wiedzie bardzo bogate życie kulturalno-duchowe nie pasujące do życia zwykłych szarych ludzi. Posiada szeroką kolekcję zagranicznych kaset z lat ‘70 i ‘80, czyta książki wyższych lotów i jest nadwyraz kulturalny. Dodatkowo, do pracy podchodzi bardzo dokładnie i kunsztem, co wskazuje na zasady, którymi...
Film po obejrzeniu odbijał mi się czkawką przez kilka dni. Wiecie co mnie męczyło? Zakończenie filmu, ponieważ czułam się jakbym oglądała zakończenie innego filmu, a po przeanalizowaniu kilku szczegółów filmu zrozumiałam, że pod warstwą „prostego życia”, „rutyny życia”, „pochwały codzienności”, kryje się ogromna...
Perfect days to dłużąca się opowieść o próbie życia po swojemu.
Wymaga cierpliwości a i tak w końcu daje tylko jakąś część odpowiedzi na pytania o bohatera i o jego historię.
...tylko, że być może taki jest właśnie pomysł na ten film - powolne zagłębienie w ten inny świat, co z tego że bez pełnego zrozumienia -...
nie sądziłam, że po wyjściu z kina spędzę godzinę na googlowaniu najładniejszych szalet miejskich na świecie.
zwłaszcza jako mieszkanka podkarpackiego miasteczka, gdzie od dziecka masz zakodowane, że lepiej donieść do domu, niż skorzystać z toalety w przestrzeni miejskiej.
no i jeszcze zdjęcia zasługują na uwagę! te...
Co ciekawe, główny bohater nie skupia się na własnych problemach, można rzec, że właściwie ich nie ma - po prostu cieszy się tym, na co większość z nas nawet nie zwraca uwagi. Wszystkie problemy, jakie pojawiają się w filmie to sprawy przyniesione do niego z zewnątrz przez osoby trzecie. Ach, jaki człowiek potrafi być...
więcejKto pisze te opisy filmów??? Wystarczy zobaczyć 10 minut filmu żeby wiedzieć, ze to nieprawda. Ten portal schodzi na psy.
smith is a very common name.. z dżarmuszowskim patersonem pięknie mię się rymnął ów wielkiej wprost rzadkości marvelowski working class hero is something to be w anielsko podniebieszczonym ortalionowym kostiumie - tokyo toilet man - prawdziwy analogowy superbohater klasy pracującej i nie tylko wcielający w życie...
film sobie płynie, życie sobie płynie, jest jakaś historia, ale nie wiem czy o to chodzi czy bardziej o to, że czasem warto robić zdjęcia starym aparatem. Nie ma uzasadnienia dlaczego to dobry film (choć zagrany fajnie, czuje się głównego bohatera) - znam ludzi którzy szczerze go nienawidzą - ale dla mnie bardzo dobry....
więcej