Ktoś, kto zatwierdził ten opis, też, jak jego autor, najwyraźniej nie oglądał filmu! Do tego tekst jest na poziomie reklamy prowincjonalnej myjni samochodów...
Przerwane objęcia zostaną wyemitowane przez TVP2; 23-05-13 (czwartek), godz. 22:30, w cyklu Kocham Kino.
Mnie osobiście zaciekawił zabieg Almodovara " filmu w filmie". Penelope Cruz ucharakteryzowana na uroczą Audrey Hepburn w nieco groteskowej komedii.... ciekawie rokuje to na jego dalsza twórczość, chętnie zobaczyłabym "Dziewczyny i Walizki"
Doskonały film ,świetna gra aktorska. ciekawy temat poruszany w tym filmie. Hiszpanie naprawdę robią ciekawe filmy. Polecam film ale wytrawnym kinomanom nie pseudo fanom kina, bo ten film daje dużo do myślenia i można o nim mówić w nieskończoność. super zagrała swoja role Penelope Cruz uwielbiam ja jest to wspaniała...
więcej
Który z wyżej wymienionych filmów bardziej Wam się spodobał?
Moim zdaniem oba są na podobnym poziomie, ale gdybym miał wybrać jeden z nich, to byłby to volver... Bez dwóch zdań!
Czy jeśli filmy " volver" i "hable con ella" nie zrobiły na mnie wrażenia to warto oglądać
"przerwane objęcia"?. Nie powiem że mi się nie podobały te filmy ale tak wiele słyszałam o
Almodovarze że spodziewałam się czegoś więcej.
Bardzo dobra konstrukcja scenariusza, swobodne poruszanie się pomiędzy planami czasowymi. Konsekwentnie wzmacniane napięcie, zagadka - której rozwiązanie nurtuje przez cały film. Penelope nie wymaga rekomendacji, jak zwykle u reżysera dobrze dobrani i poprowadzeni aktorzy.
Do ideału czegoś jednak brakuje. Almodovar...
"...Mateo nie wie, że Lena nocami bywa luksusową prostytutką..." Czy moze mi ktos wyjasnic po co w ogole zostal dodany watek Leny jako prostytutki? Wlasciwie jest to jednominutowa sekwencja (rozmowa Leny z "burdelmama"), ktora nie wiadomo czemu ma sluzyc i kwestia ta rownie nagle jak sie pojawia, zostaje urwana...(???)
więcejPewnie gdyby przy nagłówku reżyser nie pojawiło się nazwisko Almodovar to punktów to-to miałoby mniej i mniej zachwytów byłoby w opiniach:) Takie widać czasy, że jak uznany artysta coś zrobi, to zaraz znajdzie się tłum cmokierów, analizujących wiekopomność tego czegoś, choćby to było jakieś pierdnięcie, lub obranie...
momentami śmieszny, momentami wzruszający.bardzo dobrze się go oglądało.oczywiście ,jak to u Almodovara, nasycony kolorami.super!
Dość długo wstrzymywałam się przed obejrzeniem tego filmu, ze względu na to, że nie
przepadam za hiszpańskimi produkcjami. A tu miłe zaskoczenie. Ciekawa fabuła i te kolory..
Mam zamiar obejrzeć więcej filmów Almodovara. :)