Moim skromnym zdaniem Mark Ruffalo zrobił kawał dobrej roboty. Zajebiscie się oglądało razem panów Leonardo i Marka. Mogliby razem w czymś dobrym zagrać ;)
Główny bohater sam przypomniał sobie to, co zrobił żonie, gdy utopiła dzieci. Końcówka mówi o tym, że wolał lobotomię niż pamiętanie o tym, że jest potworem, dlatego postanowił dalej grać wariata.
Nie wiem, gdzie tu jest miejsce na zastanawianie się. Po co by im był ten cały trud by go wrobić?
Poza tym moim zdaniem...
Świetny film, który koniecznie trzeba zobaczyć dwa razy. Zupełnie jakby się oglądało dwa różne filmy. Dla tych którzy już to zrobili i tylko dla tych!!! (bo szkoda psuć sobie przyjemność odkrywania), polecam artykuł w Newsweeku na powiązany temat: "rozpruwacze ludzkich mózgów"
Oglądałem film kilka lat temu i... uznałem go za najlepszy, jaki kiedykolwiek oglądałem. Od tamtego momentu obejrzałem z tysiąc innych pozycji i... wciąż to Wyspa tajemnic jest dla mnie najlepszym filmem, jaki oglądałem... Tylko ten film zrobił takie wrażenie na mnie, że po jego zakończeniu siedziałem nieruchomo przed...
więcejTez jest motyw zniknięcia z zakładu zamkniętego i wszystko sie dzieje w głowie głównego bohatera ale w sumie sie różnią wszystkim innym XD
Andrew był pacjentem a eksperymentalna terapia przyniosła skutki tj odzyskał on
pamięć. Nie mógł jednak znieść świadomości śmierci dzieci i zabójstwa żony -wolał
więc udawać niepoczytalnego
Wiedział, że czeka go wówczas zabieg, po którym - najprawdopodobniej- zostanie
warzywem. Wolał jednak to niż życie ze...