Po śmierci
Chadwicka Bosemana w sierpniu tego roku oprócz żałoby po nieodżałowanej gwieździe "
Czarnej Pantery" pojawiły się też pytania, co dalej z serią. Czy Marvel tropem twórców "
Gwiezdnych wojen" zechce wskrzesić
Bosemana na ekranie, tak jak to zrobiono z
Carrie Fisher i
Peterem Cushingiem? Odpowiedzi udzieliła w tej sprawie producentka
Victoria Alonso.
Alonso stanowczo zaprzeczyła, by Marvel planował użycie cyfrowego wizerunku
Chadwicka Bosemana.
"Chadwick jest tylko jeden, i nie ma go już z nami. Nasz król, niestety, zmarł w prawdziwym życiu, i teraz potrzebujemy trochę czasu, żeby zdecydować, jak powrócić do tej historii i jak uhonorować w tej części to, co się stało" – powiedziała Alonso.
Tak jasne stanowisko
Alonso brzmi o tyle wiarygodnie, że same gwiazdy "
Czarnej Pantery" wyraziły swój głęboki ból po stracie
Chadwicka Bosemana – wskrzeszenie go za pomocą efektów CGI mogłoby więc być źle widziane także wśród twórców filmu. W październiku
Letitia Wright grająca Shuri zapytana o to, czy powtórzy swoją rolę w "
Czarnej Panterze 2", odpowiedziała, że ekipa wciąż jest w żałobie i to nadal nie czas, by myśleć o takich rzeczach.
"
Czarna Pantera 2" planowała była na 2022 roku. Komplikacje wywołane śmiercią
Chadwicka Bosemana i światowa pandemia mogę jednak tę datę oddalić.