Najbardziej niespodziewana premiera sezonu!
Piszemy o mocnych dokumentach, serialach, kinie robionym wspólnie z internautami, premierach w kinie i nowościach DVD, tworzymy filmowy kanon lat 70., a reporter Jacek Hugo-Bader zdradza swój pomysł na film. W pierwszym numerze rządzą seriale.
Dlaczego postanowiliśmy stworzyć nowy magazyn filmowy? Z powodu zamieszania, które nazwaliśmy "końcem ramówki”. Dziś każdy sam tworzy swoją własną ramówkę, czerpiąc z kina, telewizji i filmów na YouTube. Cokolwiek wpada do globalnej oferty, trafia też na ekrany polskich widzów - legalnie lub nie. Nie ma już sensu udawać, że jesteśmy nadal skrępowani polskimi ramówkami. Ale dopiero nasz nowy "Filmowy. Magazyn do czytania” wyciąga z tego wnioski.
- Kiedy przed laty pisałem, iż to serial telewizyjny staje się najbardziej naturalna formą opowiadania o świecie i człowieku, zastępując powieść, był to samotny głos ekscentryka. Dziś nie mam się nawet z kim spierać o oczywistość"... - pisze w pierwszym numerze Jacek Dukaj, a rysownik Marek Raczkowski pyta wprost: kiedy literackiego Nobla dostanie autor serialu?
- Telewizja oferuje więcej niż dzisiejsze kino - mówi Dustin Hoffman, który zadebiutował niedawno jako aktor serialowy w "Luck”. - Dzisiejsza publiczność jest systematycznie otumaniana przez wielkie wytwórnie, które wszystko, co film ma do zaoferowania, zamieszczają w jego zwiastunie - grzmi wybitny aktor.
Honoru dużego ekranu bronią w "Filmowym” m.in. Max von Sydow, komiksowi herosi z "Avengers” (wśród nich Scarlett Johansson z naszej okładki) i Tadeusz Sobolewski, zalecając „Osiem i pół” Fellinego jako najlepszą tabletkę antydepresyjną.
Piszemy też o mocnych dokumentach, kinie robionym wspólnie z internautami, nowościach DVD, tworzymy filmowy kanon lat 70., a reporter Jacek Hugo-Bader zdradza swój pomysł na film.
Drogi Widzu i Czytelniku, jesteś serialowcem albo kinomanem, a może po porostu sięgasz po to, co najlepsze na dużym i małym ekranie, ale mamy nadzieję, że od dziś będziesz te filmy oglądał razem z nami.
P.S. "Filmowy” również do kupienia z nowym filmem Marka Koterskiego „Baby są jakieś inne” na DVD
Redakcja ”Filmowego. Magazynu do czytania”
Zobacz artykuły z ”Filmowego. Magazynu do czytania”
Piszemy o mocnych dokumentach, serialach, kinie robionym wspólnie z internautami, premierach w kinie i nowościach DVD, tworzymy filmowy kanon lat 70., a reporter Jacek Hugo-Bader zdradza swój pomysł na film. W pierwszym numerze rządzą seriale.
Dlaczego postanowiliśmy stworzyć nowy magazyn filmowy? Z powodu zamieszania, które nazwaliśmy "końcem ramówki”. Dziś każdy sam tworzy swoją własną ramówkę, czerpiąc z kina, telewizji i filmów na YouTube. Cokolwiek wpada do globalnej oferty, trafia też na ekrany polskich widzów - legalnie lub nie. Nie ma już sensu udawać, że jesteśmy nadal skrępowani polskimi ramówkami. Ale dopiero nasz nowy "Filmowy. Magazyn do czytania” wyciąga z tego wnioski.
- Kiedy przed laty pisałem, iż to serial telewizyjny staje się najbardziej naturalna formą opowiadania o świecie i człowieku, zastępując powieść, był to samotny głos ekscentryka. Dziś nie mam się nawet z kim spierać o oczywistość"... - pisze w pierwszym numerze Jacek Dukaj, a rysownik Marek Raczkowski pyta wprost: kiedy literackiego Nobla dostanie autor serialu?
- Telewizja oferuje więcej niż dzisiejsze kino - mówi Dustin Hoffman, który zadebiutował niedawno jako aktor serialowy w "Luck”. - Dzisiejsza publiczność jest systematycznie otumaniana przez wielkie wytwórnie, które wszystko, co film ma do zaoferowania, zamieszczają w jego zwiastunie - grzmi wybitny aktor.
Honoru dużego ekranu bronią w "Filmowym” m.in. Max von Sydow, komiksowi herosi z "Avengers” (wśród nich Scarlett Johansson z naszej okładki) i Tadeusz Sobolewski, zalecając „Osiem i pół” Fellinego jako najlepszą tabletkę antydepresyjną.
Piszemy też o mocnych dokumentach, kinie robionym wspólnie z internautami, nowościach DVD, tworzymy filmowy kanon lat 70., a reporter Jacek Hugo-Bader zdradza swój pomysł na film.
Drogi Widzu i Czytelniku, jesteś serialowcem albo kinomanem, a może po porostu sięgasz po to, co najlepsze na dużym i małym ekranie, ale mamy nadzieję, że od dziś będziesz te filmy oglądał razem z nami.
P.S. "Filmowy” również do kupienia z nowym filmem Marka Koterskiego „Baby są jakieś inne” na DVD
Redakcja ”Filmowego. Magazynu do czytania”
Zobacz artykuły z ”Filmowego. Magazynu do czytania”
Informacja sponsorowana