81-letni
William Friedkin nie zamierza przechodzić na reżyserską emeryturę. Klasyk amerykańskiego kina (
"Egzorcysta",
"Francuski łącznik") przygotuje serialową wersję swojego filmu
"Killer Joe".
Film opowiadał o rodzeństwie, które zatrudnia płatnego zabójcę, by zamordował ich matkę. Dzieci chciały w ten sposób dostać się do pieniędzy z ubezpieczenia na życie rodzicielki. W filmie zagrali między innymi
Emile Hirsch i
Matthew McConaughey.
W wywiadzie udzielonym na festiwalu w Lyonie, reżyser przyznał, że zamierza obsadzić historię od nowa, a akcję przeniesie w wyższe sfery. Bohaterami będą uprzywilejowani mieszkańcy Houston, milionerzy dybiący na życie swoich żon, kochanek i partnerów biznesowych. Centralną postacią pozostanie oczywiście Joe - filozofujący, obdarzony specyficznym poczuciem humoru i kodeksem zawodowym cyngiel na zlecenie.