Dobra wiadomość dla wszystkich fanów gangsterskich filmów
Guya Ritchiego. Jego najnowszy film
"RocknRolla", który trafi do kin jesienią tego roku, będzie ledwie pierwszym z trzech obrazów w serii. Tak przynajmniej twierdzi grająca jedną z głównych ról w filmie
Thandie Newton.
Według aktorki pozostałe dwa filmy będą realizowane w podobnie szybkim tempie jak
"RocknRolla", a zagrają w nim ci aktorzy, których bohaterowie "dotrwają do końca" pierwszej części. W nowym filmie
Ritchiego grają poza
Newton m.in.:
Gerard Butler,
Jeremy Piven i
Ludacris.
Film, do którego
Ritchie napisał również scenariusz, jest historią rosyjskiego mafioza, który robi przekręty na sprzedaży działek mieszkaniowych. Jego bogactwo przyciąga wielu kryminalistów, którzy również chcieliby się szybko i łatwo wzbogacić. Film ma estetyką przypominać wcześniejsze filmy
Ritchiego "Przekręt" i
"Porachunki".