"They Follow": Maika Monroe zapowiada "większy, mroczniejszy i bardziej porąbany" sequel "Coś za mną chodzi"

Collider / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/%22They+Follow%22%3A+Maika+Monroe+zapowiada+mroczniejszy+sequel-156103
"They Follow": Maika Monroe zapowiada "większy, mroczniejszy i bardziej porąbany" sequel "Coś za mną chodzi"
źródło: Materiały prasowe
Chodzi za Wami film "Coś za mną chodzi"? Za Maiką Monroe również – aktorka wróci bowiem w sequelu horroru zatytułowanym "They Follow". W jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała, czego możemy spodziewać się tym razem od reżysera Davida Roberta Mitchella.
 

Maika Monroe podekscytowana "They Follow"





David jest genialny, przyznała Maika Monroe. Nie chciał robić sequela, dopóki nie uznał, że będzie w stanie przebić pierwszą część. Jest bardzo konkretny, odrzuca wiele propozycji, po prostu wie, co chce robić.    
  
W pierwszej chwili pomyślałam sobie: "Och, sequel? W jaką stronę można jeszcze pójść?". A potem przeczytałam scenariusz. Jest cholernie dobry. Jestem podekscytowana
, dodała aktorka.

"Coś za mną chodzi" opowiadało o nastoletniej Jay, którą po stosunku z nieznajomym zaczyna prześladować tajemnicza istota.
   
Spotkamy Jay w dość nieoczekiwanym miejscu, ale to jest super, obiecuje Monroe. Wszyscy mówią to o sequelach, ale tym razem dosłownie tak jest: będzie większy, mroczniejszy i bardziej porąbany. Czytanie scenariusza było szalonym doświadczeniem.

Jestem niezwykle podekscytowana tą rolą. Od dawna nie byłam tak podekscytowana. Mamy z czym się bawić i będzie to duże wyzwanie – ale też bardzo satysfakcjonujące. Nie mogę się doczekać pracy z Davidem, podsumowała aktorka.

W przyszłym miesiącu zobaczymy Monroe w innym horrorze – wyreżyserowanym przez Oza Perkinsa "Kodzie zła".

"Kod zła" - zwiastun




Ewan McGregor i Anne Hathaway u twórcy "Coś za mną chodzi"



Zanim David Robert Mitchell nakręci "They Follow", przygotuje drugi projekt, o którym nie wiemy zbyt wiele. Jego tytuł nie został ujawniony, choć w sieci można znaleźć informacje, że rzekomo brzmi on "Flowervale Street".

Obraz powstaje dla Warner Bros. i ma wsparcie Bad Robot J.J. Abramsa. Jego budżet wynosi w okolicach 100 milionów dolarów i prawdopodobnie w całości lub częściowo jest kręcony kamerami IMAX.

Podobno jest to osadzone w latach 80. kino przygodowe opowiadające o pewnej rodzinie. Ewan McGregor i Anne Hathaway grają rodziców. Christian Convery i Maisy Stella grają dzieci. Po sieci krążyły plotki, że w filmie pojawią się dinozaury, ale tego nie chciał potwierdzić McGregor w niedawnym wywiadzie dla portalu Collider.