Powraca pomysł realizacji
"Escape from New York". Tym razem projekt ma zostać wyprodukowany przez Studio Canal i
Joela Silvera.
Przypomnijmy, iż remake
"Ucieczki z Nowego Jorku" był w planach jeszcze nie tak dawno temu. Miał on powstać dla New Line Cinema, a na stanowisku reżysera znajdował się
Breck Eisner (
"Opętani"). Wytwórnia jednak nie była w stanie doprowadzić do realizacji filmu i opcja na remake wygasła.
Teraz Silver Pictures i Studio Canal mają zupełnie nowy pomysł na film. Obraz będzie rebootem i ma otworzyć całą serię filmów akcji. W planach jest mowa o trylogii.
Silver zamierza wzorować się na
"Genezie planety małp", która odświeżyła serię, ale jednocześnie stała się niezależnym punktem wyjścia dla nowego cyklu.
Na razie nie wiadomo, kto mógłby wcielić się w postać Snake'a Plisskena. Biorąc jednak pod uwagę, że Studio Canal i Silver Pictures współpracowali ze sobą przy dwóch filmach z
Liamem Neesonem (
"Uprowadzona" i
"Non-Stop"), jest wielce prawdopodobne, że to on właśnie będzie pierwszym kandydatem do głównej roli.
Oryginał był futurystyczną opowieścią o Nowym Jorku zamienionym w więzienie, gdzie rządzą się swoimi prawami sami więźniowie. Na teren metropolii spada jednak samolot z prezydentem USA na pokładzie. Główny bohater, Snake Plissken, zostaje zmuszony do odnalezienia i ocalenia głowy państwa. Skazańcowi przeszkadzać będą nie tylko więźniowie.