Martin Scorsese i John Woo dali się poznać jako antyfani kina superbohaterskiego. Franczyzy te znalazły obrońcę w osobie Christophera Nolana. Twórca trylogii Mrocznego Rycerza twierdzi, że stanowią one istotną część hollywoodzkiego ekosystemu. Christopher Nolan w obronie kina superbohaterskiego
Christopher Nolan poruszył temat kina superbohaterskiego w wywiadzie udzielonym agencji Associated Press. Reżyser podkreślił, jak ogromne znaczenie w produkcji filmowej ma oryginalność, ale dostrzega także zapotrzebowanie na hity bazujące na istniejących już dziełach.
W Hollywood musi być równowaga między oryginalnymi projektami a franczyzami, które zapewnią powrót publiczności i dają ludziom więcej tego, czego chcą. Zawsze były dużą częścią hollywoodzkiej ekonomii i to dzięki nim opłaca się produkować i dystrybuować wiele innych typów filmów – powiedział.
Ale zawsze trzeba szanować to, że publiczność pragnie nowości. Szczerze mówiąc, to właśnie jedna z najbardziej ekscytujących rzeczy związanych z chodzeniem do kina: zobaczyć zwiastun filmu, o którym nigdy nie słyszałeś albo typu filmu, jakiego jeszcze nie widziałeś. Zdrowy ekosystem Hollywood opiera się na równowadze między tymi dwiema rzeczami. Zawsze tak było. Zobacz zwiastun "Oppenheimera"
Aktualnie filmografię
Christophera Nolana zamyka dramat biograficzny "
Oppenheimer" z
Cillianem Murphym w tytułowej roli. Zobaczcie jego zwiastun:
"Oppenheimer" w podcaście Mam parę uwag
Zachęcamy do wysłuchania odcinka podcastu Mam parę uwag, w którym Julia Taczanowska i Jakub Popielecki rozmawiają o "
Oppenheimerze", czyli ostatnim filmie
Christophera Nolana.