W zeszłym roku
Hugh Grant wstrzymał produkcję trzeciego filmu o Bridget Jones, krytykując scenariusz
Helen Fielding.
Colin Firth wypowiedział się ostatnio w tej kwestii i, choć nie spisuje projektu na straty, podziela on zdanie
Granta.
Film
"Bridget Jones's Baby" miał opowiadać o tym, jak po problemach w związku z Markiem (
Firth) Bridget wpada z powrotem w ramiona Daniela (
Grant). Na to wszystko nakładać się miały perypetie bohaterki związane z próbą zajścia w ciążę.
Niestety, możemy jeszcze trochę poczekać, przyznał
Firth.
Nie powiedziałbym, że projekt jest całkiem martwy. Ale zanosi się na to, że kiedy zobaczymy efekt finalny, będzie to historia o wnuczce Bridget Jones. Film miał reżyserować
Peter Cattaneo.