"Clair Obscur: Expedition 33" podbija serca graczy na całym świecie. Ci, którzy już zdążyli przejść grę, zastanawiają się, jakie są szanse na DLC z nowymi historiami Na to pytanie odpowiedziała ostatnio jedna z twórczyń Jennifer Svedberg-Yen.
"Clair Obscur: Expedition 33" nie pójdzie w ślady "Baldur's Gate"
Wygląda na to, że Sandfall Interactive nie zamierza iść w ślady Larian Studios, który przy "Baldur's Gate 3" zrezygnował z opcji DLC. Svedberg-Yen co prawda powiedziała, że na razie nie ma planów, ale nie wykluczyła takiej możliwości.
W tej chwili nie mam nic konkretnego do powiedzenia - odpowiedziała Jennifer Svedberg-Yen na pytanie fana o DLC do gry "Clair Obscur: Expedition 33". - Szczerze, to wciąż próbujemy dojść do siebie po tym, co się wydarzyło. To naprawdę wiele. Zawsze mówiliśmy, że w przypadku pozytywnego odbioru przez graczy chcielibyśmy zrobić coś więcej. I sądząc po dotychczasowych reakcjach, jest na to olbrzymia szansa.
Dziś Sandfall Interactive poinformował o kolejnym sukcesie gry "Clair Obscur: Expedition 33". Po 12 dniach od premiery sprzedano już 2 miliony egzemplarzy.
Twelve days in, and Clair Obscur: Expedition 33 has crossed two million copies sold.
We’ve watched in awe as so many of you began your journey. Feeling every step, every emotion, every revelation alongside you.
— Clair Obscur: Expedition 33 (@expedition33) May 6, 2025
Akcja "Clair Obscur: Expedition 33" osadzona została w mrocznym świecie fantasy stylizowanym na Belle Époque.
Raz do roku Malarka budzi się i maluje coś na swym Monolicie. To przeklęta liczba. Każdy w tym wieku zmienia się w dym i znika. Z roku na rok liczb jest mniej i więcej nas zostaje usuniętych. Jutro się przebudzi i namaluje "33". Jutro my wyruszymy w naszą ostatnią misję – zniszczymy Malarkę, aby już nigdy więcej nie namalowała śmierci. Jesteśmy Ekspedycją 33.
Od swojej premiery 24 kwietnia gra "Clair Obscur: Expedition 33" cieszy się rosnącą popularnością. Najlepszym dniem był 4 maja, kiedy to równocześnie na Steamie grało w nią ponad 145 tys. graczy.