Czy to koniec "X-Men" w obecnej formie?

The Hollywood Reporter / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Czy+to+koniec+%22X-Men%22+w+obecnej+formie-120329
Czy to koniec "X-Men" w obecnej formie?
The Hollywood Reporter opublikowało artykuł, w którym ocenia stan komiksowego uniwersum wytwórni 20th Century Fox. I zdaniem portalu trwający od końca lat 90. cykl "X-Men" wykazuje już wyraźne oznaki zmęczenia materiału.


Co to może oznaczać w praktyce? Proste: koniec "X-Men" w obecnej formie i twardy reboot cyklu. Portal wskazuje kilka powodów, dla których jest to prawdopodobna droga dla wytwórni. Pierwszym są słabnąca pozycja "X-Men" w box offisie. "Apocalypse" zarobiło na świecie o 200 milionów dolarów mniej niż "Przeszłość, która nadejdzie". Ma też o ćwierć miliarda dolarów mniej na koncie od "Deadpoola", którego produkcja kosztowała znacznie mniej.

Drugim jest brak kontraktów z gwiazdami nowej trylogii: Jennifer Lawrence, Michaelem Fassbenderem, Jamesem McAvoyem i Nicholasem Houltem. Wszyscy oni mieli bowiem umowy zawarte na trzy filmy. Nowe kontrakty z nimi z całą pewnością nie byłyby tanie i Foxowi może najzwyczajniej w świecie nie opłacać się zatrudniać ich ponownie.

Trzecim jest pożegnanie się z rolą Wolverine'a Hugh Jackmana. Po raz ostatni zobaczymy go jako ikonicznego Rosomaka w marcu w widowisku "Logan" . Ponieważ jest to ulubiony bohater serii rozpoczętej filmem "X-Men", studio może mieć uzasadnione obawy, że bez niego fani nie będą zainteresowani oglądaniem przygód obecnych mutantów.

Według The Hollywood Reporter zmiana warty już się w 20th Century Fox rozpoczęła. Bryan Singer nie będzie bowiem reżyserem kolejnego widowiska "X-Men", do którego scenariusz właśnie przygotowuje Simon Kinberg. Tekst na razie pisany jest z myślą o Lawrence, Fassbenderze i McAvoyu. Ale to także może ulec zmianie.

Według portalu wielką nadzieją studia jest "The New Mutants" Josha Boone'a. Film może stać się początkiem nowej serii o mutantach, która zajmie miejsce słabnącego obecnego cyklu.

W planach pozostaje też "Gambit", którego realizacja jednak odwleka się w czasie. Fox liczy jednak, że projekt wróci na właściwe tory w przyszłym roku, kiedy uda się znaleźć nowego reżysera.