Czy to koniec współpracy braci Coen?

Odkąd ujawniono, że "The Tragedy of Macbeth" z Denzelem Washingtonem i Frances McDormand wyreżyseruje tylko Joel Coen, wszyscy zastanawiają się, co z młodszym z braci, Ethanem. Regularnie współpracujący z braćmi kompozytor Carter Burwell zdradził, że powód jest prosty: Ethan Coen stracił zainteresowanie kinem.

Ethan po prostu nie chciał już kręcić filmów, powiedział Burwell w podcaście "Score: The Podcast". Wydaje się szczęśliwy, robiąc to, co robi. I nie jestem pewien, co planuje dalej Joel.

Co w takim razie robi Ethan Coen? Młodszy z braci zajął się dramatopisarstwem. Już w 2019 roku zapowiadał, że zamierza odpocząć od kina i zabrać się za solowe pisanie.

"The Tragedy of Macbeth", pod którym podpisany jest tylko i wyłącznie Joel Coen, ma zadebiutować we wrześniu podczas New York Film Festival.

Burwell zdradził również, że bracia mają w szufladach szereg niezrealizowanych scenariuszy. Liczę, że wrócą do któregoś z nich, bo czytałem niektóre i są świetne. Ale nie wiem. Wszyscy jesteśmy w wieku, w którym moglibyśmy przejść na emeryturę. Myślę jednak, że tak nie będzie. To cudownie nieprzewidywalny biznes.