Daniel Taplitz (
"Łamiąc wszystkie zasady") napisze scenariusz filmu
"Muchas Gracias, Bob Oppenheimer" inspirowanego tragicznymi wydarzeniami z 1966 roku. Obraz powstanie dla wytwórni Miramax według pomysłu
Boba Dohana Smitha.
17 stycznia 1966 w okolicach Palomares w Hiszpanii amerykański bombowiec strategiczny typu Boeing B-52 Stratofortress odbywał rutynowy manewr tankowania w powietrzu z latającej cysterny typu KC-135. Podczas manewru bombowiec zbliżył się zbyt mocno do cysterny, wskutek czego wysięgnik podajnika paliwa wbił się w kadłub. Nastąpił zapłon paliwa w podajniku, a następnie w głównych zbiornikach KC-135. Wybuch zbiorników spowodował zniszczenie KC-135 oraz przełamanie kadłuba bombowca. Cała 4-osobowa załoga KC-135 zginęła w katastrofie. Spośród 7-osobowej załogi B-52 jedynie czterem lotnikom udało się pomyślnie katapultować z samolotu.
Podczas katastrofy złamaniu uległa konstrukcja mocująca 4 bomby termojądrowe typu MK28FI. Wszystkie bomby zostały uwolnione i wypadły z uszkodzonego bombowca. Dwie spośród bomb, które opadły na ląd zostały poważnie uszkodzone wskutek uderzenia. Uszkodzenia te spowodowały eksplozję części ładunków konwencjonalnych, przeznaczonych oryginalnie do skoordynowanej eksplozji mającej na celu ściśnięcie i zapoczątkowanie reakcji rozszczepienia plutonu (który w tych typach bomb służył jako zapalnik syntezy termojądrowej). Na skutek tych wybuchów część masy ładunków plutonu została rozrzucona po okolicy powodując skażenie radioaktywne.
Bohaterem filmu będzie Amerykanin wysłany do Hiszpanii z misją naprawy stosunków po katastrofie. Na miejscu tak dobrze brata się z mieszkańcami, że znajduje też miłość.