Gwiazda
"Władcy Pierścieni" Elijah Wood postanowił rozwinąć skrzydła jako producent. Firma SpectreVision, której jest współwłaścicielem, zajmie się realizacją filmu
"Bad Vibes". Producentem wykonawczym będzie zaś
John Landis (
"Amerykański wilkołak w Londynie").
Akcja filmu rozgrywa się w psychodelicznych realiach muzycznej sceny rockowej lat 60. ubiegłego stulecia. Lider zespołu Sunrise Majesty Max Cassidy cieszy się popularnością. Jednak po jednym z koncertów i upojnym spotkaniu z groupie wszystko ulegnie zmianie. Zostaje dotknięty klątwą likantropii, co odbija się i na jego muzyce (również dlatego, że szybko wszystkich członków zespołu zmienia w wilkołaki). Staje się ponurym nihilistą. Max ma jednak genialny plan. Nie chcąc stracić fanów postanawia zorganizować dla nich koncert, na którym wszystkich ich przemieni w wilkołaki. Powstrzymać go może tylko jego dziewczyna Cynthia, jedyna osoba z jego otoczenia wciąż pozostająca 100-procentowym człowiekiem.
Obraz zrealizuje według własnego scenariusza
Dave Gebroe (
"Zombie Honeymoon").