Shia LaBeouf i
Jai Courtney od lat są symbolami filmowych klap. Jednak to, co wydarzyło się w ten weekend w Wielkiej Brytanii musiało zaboleć ich szczególnie mocno. Podano bowiem wpływy filmu
"Man Down", w którym obaj się pojawiają.
O tym, że wpływy nie będą wysokie, wszyscy wiedzieli, w końcu obraz wyświetlany był tylko w jednym kinie. Mimo wszystko wynik, który wyniósł 7 funtów, musi szokować. Oznacza bowiem, że przez cały weekend sprzedany został jeden – tak dobrze przeczytaliście: JEDEN bilet.
"Man Down" wyreżyserował
Dito Montiel. Obraz miał swoją premierę w Wenecji w 2015 roku. Bohaterem filmu jest Gabriel Drummer (
LaBeouf), weteran wojny w Afganistanie, który nie potrafi dojść do siebie po tym, co widział na froncie. Tymczasem Ameryka została zmieciona w wyniku katastrofy. Teraz przemierza postapokaliptyczne przestrzenie w poszukiwaniu swojej rodziny.
LaBeouf i
Courtney są w całkiem niezłym towarzystwie, jeśli chodzi o spektakularne klapy w brytyjskich kinach. W ubiegłym roku film
Emmą Watson "Colonia" zgarnął na otwarcie 47 funtów, a obraz z
Richardem Gere'em "The Benefactor" – 25 funtów.