Joseph Gordon-Levitt na festiwalach
Sundance i
Berlinale zaprezentował swój pełnometrażowy debiut fabularny
"Don Jon's Addiction". Wersja kinowa nie trafi jednak do amerykańskich kin. Musiałby bowiem mieć kategorię NC-17.
Gordon-Levitt przyznał, że w celu zagwarantowania filmowi kategorii R, z obrazu będą musiały zniknąć najostrzejsze sceny stosunków seksualnych. I choć bohaterem filmu jest mężczyzna uzależniony od pornografii,
Gordon-Levitt przekonuje, że pozbawienie filmu scen seksu nie wpłynie na jego wymowę, ponieważ tak naprawdę jest to historia miłosna.
Obraz za 4 mln dolarów kupiło Relativity Media i obiecało wydać na promocję dalszych 25 milionów. Przy takich kwotach kategoria NC-17 nie wchodzi w grę, jeśli dystrybutor marzy o zyskach.