Joss Whedon zrezygnował z pracy przy serialu "
The Nevers", który stworzył na potrzeby stacji HBO. Jako oficjalny powód podał fizyczne i psychiczne wyczerpanie.
Ten rok ze swoimi bezprecedensowymi wyzwaniami mocno odbił się na moim życiu i perspektywie na świat - napisał
Whedon. -
I choć rozwijanie "The Nevers" było radosnym doświadczeniem, to zrozumiałem, że poziom zaangażowania niezbędnego, by projekt ruszył do przodu, połączony z fizycznymi wyzwaniami przy realizacji tak dużego projektu w czasach pandemii, to więcej, niż jestem w stanie ogarnąć bez negatywnych wpływów na wyniki pracy. Jestem autentycznie wyczerpany, więc odsuwam się, by skierować energię na swoje własne życie, które jest właśnie na krawędzi ekscytującej zmiany. Dla
Whedona miał to być pierwszy stworzony przez niego serial od ponad dekady (ostatnim był "
Dollhouse"). Był to również pierwszy duży projekt od czasu przejęcia "
Ligi Sprawiedliwości". Jak wiadomo za ten film wciąż zbiera cięgi, głównie za sprawą aktora
Raya Fishera, który oskarżył go o nieprofesjonalne i toksyczne zachowanie na planie.
Prace nad "
The Nevers" będą kontynuowane. Stacja HBO zapowiada premierę latem przyszłego roku.
Akcja serialu rozgrywać się będzie w epoce wiktoriańskiej. Grupa bohaterek odkrywa w sobie niezwykłe moce. Jednoczą się, by walczyć nie tylko z nietolerancją i opresyjnym społeczeństwem, ale też z potężnymi wrogami, którzy zagrażają całemu światu.