Obydwoje byli skazani na sukces. On pisze scenariusze i reżyseruje krwawe filmy akcji. Ona gra w tych produkcjach role odważnych, pełnych wdzięku agentek specjalnych. Najnowszy film, "
Monster Hunter", który będzie dostępny na platformach VOD od 26 czerwca, także nakręcili wspólnie.
Milla Jovovich i
Paul W.S. Anderson od lat dzielą życie na planie i w domu.
Fascynacja grami komputerowymi zaważyła na całym życiu
Paula W.S. Andersona. Wszystko zaczęło się w połowie lat 90-tych ubiegłego wieku, kiedy nieustannie grał w "
Mortal Kombat" w salonach gier w Londynie. Niedługo potem otrzymał propozycję nakręcenia filmu o międzygalaktycznym turnieju sztuk walk, który ma zdecydować o losach Ziemi. Produkcja okazała się hitem i zarobiła 250 mln dolarów.
Milla w tym czasie podbiła świat rolą Leeloo w "
Piątym elemencie"
Luca Bessona. Reżyser do tej roli przesłuchał niemal 5 tys. aktorek zanim wybrał pochodzącą z Kijowa 22-latkę. Jak sam przyznał, było w niej coś z przeszłości i jednocześnie przyszłości. Dokładnie takiej bohaterki szukał do swojego światowego hitu.
Paul W.S. Anderson sięgał po kolejne gry. Tym razem zabijał zombie w podbijającej świat grze "
Resident Evil". W 2002 roku napisał scenariusz do pierwszej części filmu na jej podstawie. Do zagrania roli głównej bohaterki, Alice, wybrano właśnie
Millę Jovovich. Modelka przyznała, że wychowała się na podobnych produkcjach. "
Obcego"
Ridleya Scotta widziała gdy miała 12 lat. Była zafascynowana rolą głównej bohaterki, w którą wcieliła się
Sigourney Weaver. Nastolatka do tej pory w rolach super bohaterów, walczących z potworami, widziała głównie mężczyzn. Po "
Obcym" chciała być jak
Ellen Ripley.
W ciągu kolejnych 15 lat powstało sześć filmów
z serii, które zarobiły do dziś ponad miliard dolarów. Saga przyniosła parze sławę, pieniądze i niezależność. Opowieść o oddziale specjalnym walczącym z zombie ugruntował ich pozycję w branży, jako jednych z najlepszych twórców filmowych adaptacji gier komputerowych. Dodatkowo na planie parę połączyło uczucie. Pobrali się i doczekali trzech córek.
Po zakończeniu serii reżyser szukał nowych inspiracji i pomysłów. W grę "
Monster Hunter" zaczął grać 12 lat temu w Japonii. Był zachwycony światem i krajobrazami stworzonymi w grze i postanowił odtworzyć je na dużym ekranie. W grze komputerowej nie ma jednak postaci Artemis, głównej bohaterki z filmu. Tę postać scenarzysta i reżyser stworzył specjalnie dla żony. Chciał, żeby widzowie mogli zobaczyć ten niezwykły świat jej oczami.
Tym razem jednak nie było łatwo przekonać do nowego pomysłu Jovovich. Gdy Paul poprosił ją o zagranie w najnowszej produkcji, podobno krzyknęła:
"Żartujesz! Właśnie skończyłam zabijać zombie. A teraz mam zabijać potwory?! Daj mi spokój.". Paul jednak się nie poddawał. Wiedział, że jego żona także grała w "Monster Hunter". Milla miała w końcu powiedzieć:
"Przeczytałam scenariusz. Mąż dobrze mnie zna. Nie mogłam przegapić szansy zagrania żołnierza".
Film "
Monster Hunter" będzie dostępny na wybranych platformach VOD już od 26 czerwca.
Informacja sponsorowana