Kathleen Kennedy, szefowa LucasFilm, chce, by nowa trylogia powróciła do ducha pierwsze trylogii sprzed 35 lat. Dlatego też zapowiada mniej greenboxa, komputerowych efektów specjalnych, a więcej zdjęć w prawdziwych miejscach, z użyciem prawdziwych atrap, kostiumów i makiet.
Podczas konwentu fanów Star Wars w Niemczech
Kennedy zapowiedziała, że zdjęcia będą kręcone w naprawdę ciekawych wizualnie miejscach. Jest też pod wrażeniem gadżetów i kostiumów, jakie zaprezentowali na konwencie fani i chcą to wykorzystać przy produkcji
"Star Wars: Episode VII". CGI ma pomóc w uzyskaniu jak najlepszego efektu, ale nie przytłoczyć całości.
Niestety następczyni
George'a Lucasa nie była równie wylewna jeśli chodzi o fabułę filmu, więc poza plotkami wciąż nie mamy żadnych pewnych informacji.