To połączenie zaskoczy niejednego kinomana.
Richard Kelly (
"Donnie Darko") i
Nicolas Cage (
"Polowanie na czarownice") będą pracować przy jednym filmie.
Kelly jest reżyserem, a
Cage gwiazdą projektu pod tytułem
"Amicus".
Film inspirowany będzie prawdziwą historią producenta muzycznego i jednego z kierowników Motown Records Lawrence'a Horna. Wynajął on zabójcę i zlecił im zamordowanie swojej rodziny. Chciał w ten sposób przejąć ich majątek.
"Amicus" opowie o 25 latach historii, od morderstwa, przez proces, po pozew prywatny krewnych ofiar. Okazało się bowiem, że zabójca do przeprowadzenia zbrodni wykorzystał wskazówki w poradniku z cyklu "zrób to sam". Krewni pozwali wydawcę książki.
Cage wcieli się w postać prawnika Rodneya Smollę, specjalizującego się w prawie związanym z pierwszą poprawką, który pracował jako ekspert powodów.
"Amicus" będzie kolejnym filmem
Kelly'ego. W ten sposób na później przesunięte zostały plany realizacji
"Corpus Christi" z
Edgarem Ramirezem.