Zdjęcia do "Spectre" dopiero się rozpoczęły, a film już zaczyna bić rekordy. Jednak z tego rekordu z całą pewnością nie są zadowoleni szefowie MGM i Sony. Chodzi bowiem o budżet.
CNN Money ujawnia szczegóły korespondencji szefa MGM Jonathana Glickmana z producentami "Spectre". Wynika z niej, że budżet 24. filmu o przygodach Jamesa Bonda ma wynieść 300 milionów dolarów. Dlatego też Glickman jeszcze w listopadzie naciskał na producentów, by znaleźli oszczędności w wysokości 50 milionów dolarów. Dzięki temu "Spectre" byłoby "tylko" o 50 milionów droższe od "Skyfall".
Oto, jakie pomysły na cięcie kosztów ma Glickman: Willa w Rzymie? Przecież to jest nocna scena, spróbujcie więc nakręcić to w Londynie. Macie scenę walki w pociągu? Wykorzystajcie mniejszą liczbę wagonów. Niech to będą trzy wagony, a nie cztery. Zapomnijcie o dramatycznym finale w deszczu. Obniży to koszty efektów specjalnych. Sześć milionów można zaoszczędzić, pokazując bardziej współczesny obraz Meksyku.
Z maili wynika też, że Barbara Broccoli odnosiła się do tych sugestii niechętnie, twierdząc na przykład, że w Wielkiej Brytanii nie znajdą odpowiedniego cmentarza lub willi. Nie wiemy więc, ile i co zostanie zmienione względem oryginalnych planów. Wiemy natomiast, że producenci zaoszczędzili milion dolarów, zatrudniając inną osobę do roli C, szefa MI6. Pierwotnie miał go zagrać Chiwetel Ejiofor. Ponieważ Andrew Scott był tańszy, to on ostatecznie otrzymał angaż.
300 milionów dolarów uczyni ze "Spectre" trzeci najdroższy indywidualnie realizowany film w historii kina (bez brania pod uwagę inflacji). Więcej kosztowali "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach" (410 mln, a pod odliczeniu ulg podatkowych 378,5 mln), a tyle samo "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata").
Jeśli kosztów nie uda się obciąć, to możemy spodziewać się większej liczby umów o lokowanie produktów (co zneutralizowałoby olbrzymi budżet). Sony już się w tej sprawie dogadało z Heinekenem.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że w "Spectre" pojawi się lesbijka, która ma dybać na Jamesa Bonda. Nie ujawniono jednak, kto ją zagra. Ernst Stavro Blofeld z całą pewnością pojawi się w filmie, ale wciąż nikt oficjalnie nie potwierdza, czy zagra go Christoph Waltz.
UWAGA PONIŻSZA WIADOMOŚĆ ZDRADZA SZCZEGÓŁY FABUŁY FILMU.
CNN Money ujawnia szczegóły korespondencji szefa MGM Jonathana Glickmana z producentami "Spectre". Wynika z niej, że budżet 24. filmu o przygodach Jamesa Bonda ma wynieść 300 milionów dolarów. Dlatego też Glickman jeszcze w listopadzie naciskał na producentów, by znaleźli oszczędności w wysokości 50 milionów dolarów. Dzięki temu "Spectre" byłoby "tylko" o 50 milionów droższe od "Skyfall".
Oto, jakie pomysły na cięcie kosztów ma Glickman: Willa w Rzymie? Przecież to jest nocna scena, spróbujcie więc nakręcić to w Londynie. Macie scenę walki w pociągu? Wykorzystajcie mniejszą liczbę wagonów. Niech to będą trzy wagony, a nie cztery. Zapomnijcie o dramatycznym finale w deszczu. Obniży to koszty efektów specjalnych. Sześć milionów można zaoszczędzić, pokazując bardziej współczesny obraz Meksyku.
Z maili wynika też, że Barbara Broccoli odnosiła się do tych sugestii niechętnie, twierdząc na przykład, że w Wielkiej Brytanii nie znajdą odpowiedniego cmentarza lub willi. Nie wiemy więc, ile i co zostanie zmienione względem oryginalnych planów. Wiemy natomiast, że producenci zaoszczędzili milion dolarów, zatrudniając inną osobę do roli C, szefa MI6. Pierwotnie miał go zagrać Chiwetel Ejiofor. Ponieważ Andrew Scott był tańszy, to on ostatecznie otrzymał angaż.
300 milionów dolarów uczyni ze "Spectre" trzeci najdroższy indywidualnie realizowany film w historii kina (bez brania pod uwagę inflacji). Więcej kosztowali "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach" (410 mln, a pod odliczeniu ulg podatkowych 378,5 mln), a tyle samo "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata").
Jeśli kosztów nie uda się obciąć, to możemy spodziewać się większej liczby umów o lokowanie produktów (co zneutralizowałoby olbrzymi budżet). Sony już się w tej sprawie dogadało z Heinekenem.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że w "Spectre" pojawi się lesbijka, która ma dybać na Jamesa Bonda. Nie ujawniono jednak, kto ją zagra. Ernst Stavro Blofeld z całą pewnością pojawi się w filmie, ale wciąż nikt oficjalnie nie potwierdza, czy zagra go Christoph Waltz.
powiązane artykuły Spectre
Filmy, Multimedia
Posłuchajcie odrzuconej piosenki Radiohead do "Spectre"
Filmy, Box office
Światowy BOX OFFICE: Bond ma licencję na zarabianie
Filmy, Box office
Box Office UK: "Spectre" podbija serca Brytyjczyków
Filmy, Multimedia
FOTO: Zamaskowany Bond na IMAX-owym plakacie "Spectre"
Filmy, Multimedia
Jest piosenka do "Spectre"! Posłuchajcie!
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
